Swój początek wśród recenzentów zaczynam od recenzji książki Pani Pauliny Jurgi "Matrioszka" " Matriona Kosłow - to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu nie miała pojęcia. Ale w piekle, w którem się znalazła, słowo "rodzina" ma inne znaczenie. Trafiła do rosyjskiej bratwy, w sam środek brutal... Recenzja książki Matrioszka
„Chciałam krzyczeć, ale nie byłam w stanie otworzyć ust. Ogarnęła mnie panika, serce waliło, jak oszalało i w tym momencie do moich uszu dobiegł głos dwóch wystrzałów. Moje ciało stawało się coraz bardziej bezwładne, a powieki miałam tak ciężkie, że nie mogłam ich otworzyć. Poczułam jeszcze, jak mężczyzna bierze mnie w ramiona. A potem była już ty... Recenzja książki Matrioszka
„Matrioszka” Paulina Jurga. Przedstawiam Wam debiut, który moim skromnym zdaniem bardzo mocno przesiąknięty jest mafią, ale taką, która sprawia, że czytelnika przechodzi dreszcz po plecach… Marta Małecka prowadziła normalny tryb życia, nauka w liceum, sukcesy w siatkówce nadawały pęd jej życiu. Do tego kochający ojciec i babcia, cóż, więcej potrze... Recenzja książki Matrioszka
Kilka miesięcy temu dostałam od @wydawnictwootwarte książkę -niespodziankę, którą miałam zrecenzować. Po odpakowaniu przesyłki nie mogłam określić o czym jest książka. Biała okładka , na niej tylko dane autorki i tytuł, brak opisu z tyłu okładki. Pierwsze strony przeczytane i już wiem, że czeka mnie przygoda z historią bardzo zawiłą z rosyjską maf... Recenzja książki Matrioszka
"Matrioszka" to pierwsza część debiutanckiej serii Pauliny Jurgi, która z powodzeniem łączy wątek mafijny z romansem. Rzadko sięgam po tego typu połączenie, a jednak teraz już rozumiem tłumaczenia bliskiej koleżanki o tym, że czasami warto szukając relaksu sięgnąć po "odmóżdżacz", który robi wszystko za czytelnika - autor tworzy wizję, wiedzie ra... Recenzja książki Matrioszka
„Matrioszka” to diabelnie niebezpieczna książka. Wydawnictwo powinno zamieścić ostrzeżenie na okładce, że autorka gwarantuje nieprzespaną noc. Jeżeli sięgniesz po nią to uwierz, nie odłożysz jej póki nie skończysz. Dostałam książkę w wersji surowej do zrecenzowania, czyli nie masz zdjęcia na okładce, nie masz opisu fabuły, nie wiesz nic o autor... Recenzja książki Matrioszka