Postacie mitologii greckiej żyją, ba! – mają się znakomicie. Również my, ludzie XXI stulecia, możemy liczyć na ożywczy deszcz z chmur spowijających Olimp. Efekty widać w naszym języku, wrażliwości. Wszyscy wiemy, co znaczy syzyfowy trud, krzywimy się na samo wyobrażenie stajni Augiasza, przestrzegamy przed takim czy innym koniem trojańskim.
Greckie mity – niegdyś wyjaśniające ludziom zjawiska i zawiłości ludzkiego życia – przekazują uniwersalną, niezmienną od wieków prawdę o naturze człowieka i jego losie.
Mitologiczne opowieści są wprowadzeniem do greckiej starożytności: ważnej części naszego europejskiego fundamentu.
Opowiadanie dzieciom tych historii jest jak pierwsza lekcja pływania, podczas której zanurzamy się w falach Morza Śródziemnego, dając się im ponieść w świat pradawnej Hellady.
Greckie mity – niegdyś wyjaśniające ludziom zjawiska i zawiłości ludzkiego życia – przekazują uniwersalną, niezmienną od wieków prawdę o naturze człowieka i jego losie.
Mitologiczne opowieści są wprowadzeniem do greckiej starożytności: ważnej części naszego europejskiego fundamentu.
Opowiadanie dzieciom tych historii jest jak pierwsza lekcja pływania, podczas której zanurzamy się w falach Morza Śródziemnego, dając się im ponieść w świat pradawnej Hellady.