Morderstwo na kempingu

Renata Furman
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Morderstwo na kempingu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy

W przyczepie turystycznej na helskim kempingu zostaje zamordowana młoda wczasowiczka. A potem jeszcze jedna… Podejrzenie pada na Grzegorza Sumińskiego, z którym jedna z ofiar spędzała urlop. Szybko jednak okazuje się, że mężczyzna ma mocne alibi.

Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy na jednym z warszawskich osiedli zostaje znalezione ciało kolejnej kobiety. Zebrane dowody wskazują, że trzech zbrodni musiał dokonać jeden człowiek. W dodatku ostatnią ofiarą jest przyjaciółka Zuzanny Grabowskiej – właścicielki przyczepy, w której doszło do pierwszego morderstwa. Czy dziewczyna ma coś wspólnego ze sprawcą?

Odpowiedzi na to pytanie gorączkowo poszukuje Dariusz Sztuk z komendy rejonowej we Władysławowie. Może mu w tym jednak skutecznie przeszkodzić uczucie, jakim zaczyna darzyć atrakcyjną Zuzannę…
Data wydania: 2022-09-30
ISBN: 978-83-8313-157-3, 9788383131573
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 164
dodana przez: Tanashiri

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy...

12.10.2022

„Morderstwo na kempingu” to debiut pani Renaty Furman i jako taki typowy kryminał, chociaż dość krótki, to myślę, że w miarę udany. Mimo małej objętości, zawiera wszystko co powinno być w tego typu literaturze. "Wśród gości kempingu zaczęła dominować złota młodzież, a zapach "trawki" stłumił legendarną woń bryzy znad zatoki." Zuzanna jest zach... Recenzja książki Morderstwo na kempingu

@maciejek7@maciejek7 × 29

"Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy"

7.10.2022

Czytając kryminały, często zadaję sobie pytanie, czy istnieją morderstwa doskonałe? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pewnie są, jednak nie dowiem się wtedy, dlaczego one takie były. Czy sam zbrodniarz, który postanawia zabić człowieka, zdaje sobie sprawę z tego, co czyni? Co dzieje się wtedy w jego umyśle, co w ogóle kieruje jego pobudkami? Nie j... Recenzja książki Morderstwo na kempingu

Kryminał w pigułce

20.10.2022

@Obrazek „Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy.” Wyjeżdżając na urlop do wybranego miejsca wypoczynku pragniemy się zrelaksować, zapomnieć o codziennych zadaniach, problemach w pracy i w domu. Z takim planem wyjeżdża na wakacje bohaterka książki „Morderstwo na kempingu”, ale niestety nie jest jej dane całkowicie się zresetowa... Recenzja książki Morderstwo na kempingu

@Mirka@Mirka × 8

Ciekawy kryminał

18.11.2022

Z reguły narzekam na to, że książki są zbyt długie, wielokrotnie sugerowałam, że można by je skrócić nawet o połowę. I okazało się, że miałam rację, bo można stworzyć kryminał, który nie ma nawet dwustu stron, a jest pełnowartościowy. "Morderstwo na kempingu" to cieniutka książeczka, którą można spokojnie przeczytać między obiadem a kolacją i dobr... Recenzja książki Morderstwo na kempingu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Vemona
2022-10-29
5 /10
Przeczytane 2022 zakupy Mam Proza polska 2022

Skusiłam się na tę książkę tylko dlatego, że akcja miała się dziać na Helu, owszem, trochę tego morza i zatoki było, ale niewiele, a większość wydarzeń ma miejsce w Warszawie - czyli rozczarowanie.
Poza tym - ja wiem, że to debiut, więc przesadnych wymagań nie mam, napisane całkiem miłym językiem, bez dziwnego słowotwórstwa, nic mnie nie ugryzło, zagadka raczej mocno prościutka, ale bohaterowie sympatyczni.
Opis na okładce napisany jest w sposób zapowiadający żywą akcję i sporo wydarzeń, a tu tak sobie się toczy.... Czytadełko.

× 8 | link |
@zaczytanaangie
2022-11-18
7 /10
Przeczytane

Z reguły narzekam na to, że książki są zbyt długie, wielokrotnie sugerowałam, że można by je skrócić nawet o połowę. I okazało się, że miałam rację, bo można stworzyć kryminał, który nie ma nawet dwustu stron, a jest pełnowartościowy.
"Morderstwo na kempingu" to cieniutka książeczka, którą można spokojnie przeczytać między obiadem a kolacją i dobrze się przy niej bawić. Króciutkie, dynamiczne rozdziały sprawiają, że dosłownie się przez nią płynie, a styl autorki nie jest może szczególnie wyszukany, ale bardzo przyjemny w odbiorze. Warto ją zapamiętać, bo drzemie w niej spory potencjał, jeśli chodzi o snucie kryminalnych intryg.
Wydawać by się mogło, że nie ma nic nudniejszego niż wakacje nad polskim morzem, ale tym razem ktoś postanowił skutecznie zakłócić spokój wczasowiczów. Policja jeszcze na dobre nie zaczęła śledztwa w sprawie tytułowego morderstwa na kempingu, gdy ujawniono kolejne ciało. Biorąc pod uwagę jak dynamicznie akcja posuwała się do przodu, naprawdę można było odnieść wrażenie, że to wszystko działo się ze strony na stronę, ale wcale mi to nie przeszkadzało.
A potem dochodzi do morderstwa w stolicy, jednak śledzczy łączą je z wakacyjną serią przez to, że ofiara też spędzała wakacje nad morzem, co więcej policja dostała wtedy sygnały, że dzieje się wokół niej coś niepokojącego. I to, co mi się bardzo podobało to to, że mimo tego, że to tak krótka książka, to akurat dochodzenie było dość szczegółowo opisane i z całą pewnością nie było prowadzone...

× 2 | link |
@maciejek7
2022-10-12
7 /10
Przeczytane kryminał Legimi

„Morderstwo na kempingu” to debiut pani Renaty Furman i jako taki typowy kryminał, chociaż dość krótki, to myślę, że w miarę udany.
Mimo małej objętości, zawiera wszystko co powinno być w tego typu literaturze.

Książkę czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Zauważyłam, że często piszemy o książkach, że są przegadane a tutaj możemy zupełnie odwrotnie stwierdzić, że jest jakby "niedogadana". Lecz styl autorki sprawia, że to świetna lektura na jeden wieczór. To też jest dobra sprawa, nie trzeba zarywać nocy.
Chociaż można było z tego zrobić dużo większą historię, to reszty możemy się domyślić a może autorka pociągnie wątek bohaterów w następnej książce...

Ja w każdym razie z pewnością sięgnę po kolejną książkę, choćby z czystej ciekawości.

× 1 | link |
@aniabex
2022-10-06
6 /10

„Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy…”

„Morderstwo na kempingu” to krótki, dość minimalistyczny kryminał w sam raz na jeden wieczór z książką. Jest morderstwo i to nie jedno. Nikt nic nie widział i nic nie słyszał. Jest jeden podejrzany, który szybko przestaje nim być. No i jest policyjne śledztwo, które niespiesznie posuwa się do przodu, a brak motywu i kolejnych podejrzanych wcale temu nie sprzyja. Wkrótce śledczy trafiają jednak na COŚ co pozwoli im ułożyć w całość zagubione puzzle ludzkich słabości, miłości i pragnień.

„Morderstwo na kempingu” to debiut literacki. Krótka forma oczywiście nie przesądza o jakości książki. Zabrakło mi tu jednak nieszablonowej zbrodni, charyzmatycznego sprawcy, niebanalnego detektywa, która spróbowałby swoich sił w tym nierównym starciu, no i akcji, która nie pozwalałaby na nudę. Po przeczytaniu książki pozostaje olbrzymi niedosyt, bo chciałoby się wiedzieć więcej co tu się zadziało, wejść w umysł mordercy, poznać jego myśli, motywy – może zrozumieć bardziej. Chciałoby się też lepiej poznać postacie śledczych, bo watek prywatny został tu jedynie delikatnie zaznaczony. No i w końcu poczuć ten mroczny klimat zbrodni.. dać się zaintrygować, zaskoczyć, ponieść na fali emocji.

Niemniej jednak, ze względu na język i styl Autorki, z pewnością sięgnę po Jej kolejną książkę.

| link |
BT
@Bozena_T
2022-10-23
7 /10
Przeczytane
@Mirka
2022-10-20
6 /10
Przeczytane
@zaczytana.archiwistka
2022-10-15
6 /10
Przeczytane
@Danuta_Chodkowska
2023-01-16
6 /10
Przeczytane
@biegajacy_bibliotekarz
2022-10-04
7 /10
Przeczytane Kryminały

Cytaty z książki

Ostatnie kartki drukarka wypluła z takim jękiem, jakby chciała dać do zrozumienia, że i dla niej przyszła najwyższa pora na urlop.
Wśród gości kempingu zaczęła dominować złota młodzież, a zapach "trawki" stłumił legendarną woń bryzy znad zatoki.
Nie był już dobrym człowiekiem, Zło. Ogarnęło go zło, niczym czarna chmura dymu. Czuł je właśnie tak, jak dym, który wdziera się w płuca i uniemożliwia oddychanie.
W wietrzny dzień zapach z rybnego nabrzeża dolatywał do mieszkania. Przy czym słowo "zapach" Sztuk zawsze uważał za eufemizm.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl