Może morze wróci

Bartek Sabela
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Może morze wróci
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Magiczna podróż, którą kończymy we łzach. Natura już się poddała, ludzie walczą o przetrwanie resztką sił. Nad niknącymi brzegami Aralu już tylko sól i nadzieja. Przeczytałam jednym tchem, gorąco polecam! – Paulina Młynarska Ta książka to fascynujący opis podróży po postradzieckiej Azji Środkowej. Podróży, do rozpoczęcia której impulsem stała się jedna z największych katastrof ekologicznych na ziemi! – Adam Wajrak Wciąż widać je na wszystkich mapach. Możemy je znaleźć w atlasach i na globusach. W rzeczywistości jednak już go nie ma, umarło. Przez czterdzieści ostatnich lat Jezioro Aralskie, zwane przez miejscową ludność Morzem, niegdyś czwarte największe jezioro świata, zostało zamienione w jałową, bezkresną pustynię. Bezpowrotnie zniszczono dziesiątki gatunków zwierząt, tysiące hektarów lasów i życie kilkudziesięciu tysięcy ludzi. A stało się to w imię rozumianego na sowiecki sposób postępu, napędzanego materialistyczną wizją „wszechmogącego" człowieka. Książka ta to opowieść o jednej z największych zbrodni dokonanych przez człowieka – o ludzkiej arogancji, niszczycielskiej sile naszych pomysłów. To opowieść fascynująca, ale przede wszystkim przerażająca. Bartek Sabela wędruje po Uzbekistanie i odkrywa przed nami owianą tajemnicą, dramatyczną historię zanikającego jeziora oraz ludzi, którzy od wieków byli z nim związani. Zabiera czytelnika w poruszającą, wstrząsającą podróż na wyschnięte, spękane dno i każe zastanowić się nad tym, dokąd zmierzamy w swojej „nieomylności" i braku pokory. Polecam Wam przeczytanie tej książki. To nie tylko historia Morza Aralskiego i Azji Środkowej. To również wezwanie, byśmy dbali o naszą planetę! – Kinga Baranowska Jak doszło do jednej z największych katastrof ekologicznych XX stulecia? Co znajdziemy w Uzbekistanie za blaszanym płotem, którego prezydent wolałby nie pokazywać? Bartek Sabela jedzie przed siebie, zaglądając tam, gdzie (przynajmniej według niektórych) zaglądać nie powinien. Lektura obowiązkowa! – David Kaszlikowski Kto lubi Mad Maxa, absurdy i Azję Środkową, ten musi przeczytać tę książkę! Wrażliwy facet jedzie do miejsc, które żyją, i miejsc, które umierają, nie przechodząc obok nich obojętnie. W dodatku potrafi pisać lepiej niż inni! Polecam całym sercem. – Robb Maciąg Bartek Sabela – łodzianin z urodzenia, warszawiak z wykształcenia, zakopiański ceper z wyboru. Zawodowo zajmuje się architekturą, grafiką i szeroko pojętym projektowaniem. Współprowadzi pracownię mooove grupa projektowa. W przerwach pracuje również jako trener teambuildingu. Z zamiłowania zaś jest rysownikiem, slacklinerem, snowboardzistą i przede wszystkim wspinaczem. „Nie jestem podróżnikiem. (...) Wyjazd do Uzbekistanu był moim pierwszym od wielu, wielu lat wyjazdem niezwiązanym ze wspinaniem. Do tej pory świat zwiedzałem przez zupełnie inne miejsca. Francja to było dla mnie Ceuse, Gorges du Tarn, Fontainebleau. Hiszpania to Rodellar czy El Chorro. Turcja to nie Istambuł, ale Geyikbayiri, a Tajlandia to nie Bangkok, a Ton Sai". Jesienią 2011 odbył podróż po Uzbekistanie, której celem było dotarcie do brzegów wysychającego Morza Aralskiego. Książka jest zapisem kilku tygodni spędzonych w Uzbekistanie oraz analizą niewyobrażalnego szaleństwa, jakie wydarzyło się na tym terenie. We wrześniu 2012 pokaz „W poszukiwaniu zaginionego morza” autorstwa Bartka zdobył pierwszą nagrodę na Festiwalu podróżników Trzy Żywioły w konkursie Żywioły OFF. Autor ma zamiar wrócić do Uzbekistanu, by zrealizować pełnometrażowy dokument o mieszkańcach Karakałpakstanu i o tym, jak zaadaptowali się oni do nowej, dramatycznie trudnej rzeczywistości. Podróż planowana jest na jesień 2013 roku, w czasie pathy, czyli zbiorów bawełny.
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-246-6737-6, 9788324667376
Wydawnictwo: Bezdroża
Nagrody: Nagroda Bursztynowego Motyla im. Arkadego Fiedlera (Zwycięzca)
Stron: 232

Autor

Bartek Sabela Bartek Sabela
Urodzony w 1982 roku w Polsce
Bartek Sabela – z wykształcenia architekt, a z zamiłowania podróżnik, fotograf, snowboardzista i przede wszystkim wspinacz. Jako pisarz debiutował w 2013 roku książką Może (morze) wróci. Opowieść o Uzbekistanie i ginącym Morzu Aralskim została nagro...

Pozostałe książki:

Może morze wróci Afryka. Opowieści podróżne Wszystkie ziarna piasku Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018 Afronauci. Z Zambii na Księżyc Pismo. Magazyn opinii, nr 6 (30) / maj 2020 Wędrówka tusz
Wszystkie książki Bartek Sabela

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Opis katastrofy ekologicznej

19.01.2021

Reportaż z podróży do Uzbekistanu a właściwie nad Morze Aralskie. Zaczyna się dziwnie, bo autor przyznaje się, że nie zna rosyjskiego, wręcz jest z tego dumny. No cóż, jechać do postsowieckiej Azji Centralnej bez rosyjskiego, to jakby jechać do Indii bez angielskiego, człowiek porusza się jak ślepiec we mgle. Poza tym wyrusza Sabela bez researchu,... Recenzja książki Może morze wróci

@almos@almos × 17

Mazowsze pod wodą, Aral wysuszony.

31.12.2021

Może morze wróci. Mazowsze pod wodą jako lider sprzedaży karpia – nie. Morze Aralskie wysuszone dla uprawy bawelny- niestety tak. Książka zaczyna sie niesamowitym porównaniem dlatego też bezgranicznie wciąga. „Wyobraźcie sobie, że na terenie województwa Mazowieckiego zaplanowano stworzenie jeziora – zalanie lasów, miast, a w na ich miejsc... Recenzja książki Może morze wróci

@Brzezina@Brzezina × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@zooba
@zooba
2019-11-27
8 /10
Przeczytane Audiobooki Reportaże i literatura faktu 2017

Pół roku temu trafiłam na informację o przymusowej pracy uczniów uzbeckich przy corocznych zbiorach bawełny. Teraz, współcześnie. Było to w książce pod wymownym tytułem "Dlaczego narody przegrywają?". Parę zdań o Uzbeksitanie wryło mi się w pamięć i kiedy trafiłam na "Może (morze) wróci", nie zastanawiałam się długo.

Książka jest czymś pomiędzy relacją z podróży a reportażem, trudno mi ją jednoznacznie określić. Owo morze w tytule to Aral, wielki zbiornik wodny na wschód od Morza Kaspijskiego, dla mnie duża niebieska plama na terenie byłego ZSRR. I podobno tego morza już nie ma, wyschło. Kiedy chodziłam do szkoły jeszcze było, kwitło rybołówstwo i turystyka, a teraz zostały smętne trzy zbiorniki odległe o ponad sto kilometrów od portów rybackich. Niesamowita i przerażająca historia. O tym głównie pisze Bartek Sabela i o Uzbekistanie samym w sobie. Nie czarujmy się, o tej części Azji nie wiedziałam praktycznie nic - nazwy Taszkent i Samarkanda coś mi mówiły i wiedziałam o dyktaturze Karimowa. Tylko tyle. A kraj ma wielowiekową historię, ciekawą kulturę i wciąż wiele do zaoferowania. Z relacji autora wyłania się obraz kraju biednego, pechowego, ale pełnego przyjaznych ludzi, szczególnie dobrze nastawionych do Polaków. Napisane to jest lekko i z humorem, szczerze mówiąc, trudno mi się było oderwać. Co ważne, autor wydał mi się sympatycznym człowiekiem, nie udaje wielkiego podróżnika ani znawcy kultury uzbeckiej.

Sama katastrofa ekologiczna, spowodowana realizac...

× 1 | link |
@Brzezina
@Brzezina
2022-01-17
8 /10
Przeczytane

Bardzo dobry reportaż Marka Rabija o wysuszonym Jeziorze Aralskim, przyczynach gospodarczych i politycznych tego zjawiska oraz konsekwencjach społecznych i ekologicznych takich działań. Wysluchalam jako audiobook. Polecam

× 1 | link |
@lu369lu
2023-12-02
3 /10
Przeczytane
@krajewskadominikaa
@krajewskadominikaa
2023-06-05
7 /10
Przeczytane
@Klosterkeller
2023-05-01
4 /10
Przeczytane
@almos
2021-01-19
7 /10
Przeczytane ebook reportaż/literatura faktu Rosja/ZSRR
GA
@garbos
2019-07-30
7 /10
Przeczytane
MA
@magda_em
2019-03-02
7 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Może morze wróci. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat