Opinia na temat książki Następny

Autor skupił się na szerokim zagadnieniu manipulacji genetycznych. Ponieważ jest to temat-rzeka, Crichton chciał wykazać się jego znajomością, stąd różne punkty widzenia: etyczny, medyczny, ekologiczny, finansowy, religijny, prawny, czy uczuciowy. Wydaje się dużo? Bo jest.Prolog obiecuje wciągającą lekturę detektywistyczną z elementami sensacyjnymi. Poznajemy parę łowców nagród i wydaje się, że potem może być tylko lepiej. Źle się wydaje. Para z prologu pojawia się ponownie dopiero po 300 stronach lektury. Przez ten czas próbujemy się połapać w mnogich, nie powiązanych ze sobą wątkach. Jedyną ich wspólną cechą jest jakiś związek z genami, ale każdy z nich skupia się na innym aspekcie problemu. Przez to, lektura staje się katorgą. Każda postać wydaje się drugoplanowa, nie ma nikogo, kto pociągnąłby poszatkowaną do granic możliwości fabułę. Trudno odgadnąć, co ma być wątkiem głównym, co pobocznym, a co jedynie wstawkami rozbudowującymi głębię świata. Istny koszmar. Kiedy w końcu na 40 stron przed końcem niektóre (ale tylko niektóre!) wątki splatają się ze sobą, Czytelnik jest już wykończony i ma książki serdecznie dość. Tym bardziej, że rzeczone wątki zbliża do siebie przypadek, a nie jakiś wybitny zamysł Pisarza.Sugeruję nie czytać, nawet jeśli dają za darmo.