Słyszałam kiedyś powiedzenie, że za każdym razem, gdy ktoś umiera, płonie biblioteka. Na moich oczach obraca się w zgliszcza.
Odkąd zmarła moja siostra, czasami ogarnia mnie tak ogromna tęsknota, że muszę zakrywać usta, by stłumić krzyk. Jak inni to robią? Jak radzą sobie ze stratą? Przecież ludzie umierają bez przerwy. Każdego dnia. A obok mnie kroczy nieznośny fakt, że ja mam przed sobą przyszłość, a Bailey nie.
I zostały ze mną tylko słowa, których nie zdążyłam wypowiedzieć. Słowa ukryte głęboko w moim sercu, których nie wypowiada się po czyjejś śmierci, bo są zbyt smutne, zbyt wściekłe, zbyt druzgocące, by wypłynąć z ust – wszystkie one burzą się we mnie jak rozszalała rzeka. I wylewam je. Wylewam na papierki po cukierkach, skrawek biletu, podeszwę buta, gałąź drzewa. A one piętrzą się, jakby chciały mnie zmiażdżyć…
Nowe wydanie debiutanckiej powieści Jandy Nelson, autorki nagradzanego „Oddam ci słońce”. To poetycka opowieść o wszystkich szalonych rzeczach, które się dzieją, kiedy ludzie pogrążają się w żalu. Czy po tak wielkiej stracie Lennie zdoła złożyć swoje serce w całość?