Nieidealnie dopasowani

„Nieidealnie dopasowani” to książka idealna na leniwy wieczór, kiedy mamy ochotę na przeczytanie romansu, który dostarczy nam dawkę śmiechu. Osobiście przyjemnie spędziłam czas z książką i jej bohaterami. Ze swojej strony polecam.

Fajna, lekka, przyjemna historia o przyjaźni i miłości. Książkę czyta się szybko ma zaledwie 250 stron.

Willow pracuje w firmie rodziców, w której zajmuje się dobieraniem idealnych partnerów dla swoich klientów. Aby udowodnić im, że jest ona godna tej firmy musi znaleźć dziewczynę swojemu bliskiemu przyjacielowi - Reidowi.
W trakcie swatania sprawy wymkną się spod kontroli, a Will zapragnie Reida jak nigdy dotąd.. Myślicie, że zrodzi się między nimi uczucie?
Jak ogromne trudności staną pomiędzy tą dwójką?
Z pewnością nie będzie łatwo... Zacznę od tego, że książkę czyta się lekko i bardzo szybko. Książka jest dość cienka, bo ma zaledwie 250 stron, i przez to chwilami odnosiłam wrażenie, że całą fabułę można było bardziej rozbudować, bo z jednej strony mile wspominam tę powieść, a z drugiej... czegoś mi w niej brakowało i naprawdę szkoda, że jest ona tak krótka.
Poza tym autorka stworzyła dwa odmienne światy (mam tutaj na myśli rodziny). Rodzina Willow jest wręcz idealna, pomimo, że ma pokręconą siostrę, za to rodzina Reida... ma za sobą cięższą przeszłość i jest po prostu rozbita.
Dwie zupełnie inne osoby odnalazły się i zrodziła się między nimi ogromna i prawdziwa przyjaźń damsko-męska. Czasami postawa głównego bohatera mnie bawiła, a czasami nie mogłam zrozumieć dlaczego jest on tak uparty i ślepo wierzący w rzecz, jaka w ogóle nie istnieje.
Ta książka opowiada nie tylko o idealnej przyjaźni, ale o związku, który aby przetrwał i był szczęśliwy musi pokonać wiele barier... Czasami nawet zbyt wysokich. To powieść pokazująca, że nie można się poddawać...

Czy polecam tę książkę? Jak najbardziej gwarantuję, iż przyjemnie spędzicie z nią czas.