Opinia na temat książki O bibliotece

Kupiłam z zaciekawieniem, bo:1. nie widziałam tak cienkiej (57 stron) książki w twardej oprawie2. dziwi na półce z bestsellerami książka o takim tytule... Może więc jest WYJĄTKOWO zabawna? A może nie jest o bibliotece?Niestety - książka nie zawiera wyjątkowych perełek humoru. Ciężko jest mi wyobrazić sobie, do kogo jest adresowana. Nie zrozumcie mnie źle - tekst jest świetny i znakomicie nadaje się do odczytania z okazji rocznicy biblioteki, gdy na sali jest wielu ludzi - część bardzo w temacie, a inni wcale.Ale jako książka? Wątpię, by adresatem był bibliotekarz, gdyż znajdują się w niej tak odkrywcze rady jak "w bibliotece powinna być toaleta". Zwykły człowiek? Ale... po co?Wydaje mi się, że książka wydana jest typowo na fali popularności Uberto Eco i odpowiada założeniu "sprzeda się wszystko byle było dobre nazwisko".