Opinia na temat książki Odziedziczone zło

@Rudolfina @Rudolfina · 2020-01-16 13:53:07
Przeczytane Jest w tym coś!
YRSA
Najtrudniej było zapamiętać nazwisko, bo już po przeczytaniu pierwszej książki wiedziałam, że warto. Z imieniem poszło łatwiej. Kolejnych książek szukałam wypatrując wybitego większą czcionką YRSA na okładce. Wystarczyło jednak z dowiedzieć się w jaki sposób tworzone są nazwiska w Islandii – do imienia ojca dodaje się son (syn) w przypadku chłopców i dottir (córka) w przypadku dziewczynek – i nazwisko córki Sigurdara utrwaliło się w mej pamięci.
 
Jeżeli nie mieliście jeszcze do czynienia z autorką, to uczciwie radzę zacząć od jakiejś innej książki. „Odziedziczone zło” nie jest szczytem osiągnięć pisarki, ale i tak bije o głowę większość dzieł naszych rodzimych twórców. Sigurdardottir nigdy bowiem nie pozostawia niedokończonych wątków, nieuzasadnionych w żaden sposób motywacji morderców, zawsze logicznie prowadzi intrygę i proponuje fascynującą opowieść z wciągającą fabułą. Tym razem jednak zawiodła trochę dramaturgia. Śledztwo bardzo wolno się rozkręca. Elementów obyczajowych nie mających wpływu na akcję jest tak wiele, że czytamy tę powieść bez dreszczyku emocji, który pojawiał się przy lekturze wcześniejszych powieści.
 
Opowieści Sigurdardottir zawsze są mroczne jak noc polarna, sięgają do ukrytych głęboko pokładów najgorszego zła, ukazują bohaterów czasem tak odrażających, że strach by było ich minąć na ulicy. No trudno, w tej Islandii chyba taki mają klimat. Jednak przyczyny siedzącego w ludziach zła są zawsze bardzo dobrze umotywowane, charaktery postaci wiarygodne, a zakończenie nie rozczarowuje.
 
Jeżeli nie znacie jeszcze Sigurdardottir, spróbujcie zacząć od „Niechcianych” lub „Pamiętam cię”. Albo dacie się uwieść, wsiąkniecie i przeczytacie wszystko, albo, jeśli mroczny, skandynawski klimat was nie wciągnie, poszukacie czegoś lżejszego. Ja wsiąkłam, czego i wam życzę.
Ocena:
× 9 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Odziedziczone zło
3 wydania
Odziedziczone zło
Yrsa Sigurdardóttir
7.2/10
Cykl: Freyja i Huldar, tom 1

Pod osłoną nocy we własnym domu, w bestialski sposób, zostaje zamordowana młoda kobieta. Jedynym świadkiem zbrodni jest siedmioletnia córka ofiary. Krótko po tym wydarzeniu zwyrodnialec ponownie odbi...

Komentarze

Pozostałe opinie

Wreszcie i u mnie przyszedł czas na spotkanie z Panią Sigurdardóttir i jej "Odziedziczonym złem". To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki i o dziwo, od razu po bożemu od pierwszego tomu seri...

To dobra historia, choć nie porywająca. To ciekawa opowieść, choć nie miałam problemów, aby odłożyć książkę na jakiś czas na półkę. To sprawnie napisana książka, choć niekiedy miałam wrażenie przeciąg...

@katala@katala

Yrsa Sigurdardóttir to jedna z moich ulubionych pisarek. Pamiętam do dzisiaj jak kilka ładnych lat temu zaczytywałam się w Trzecim znaku, dlatego bardzo ucieszyła mnie wieść, że w Polsce ukazała się k...

MA
@malyneczka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl