Przed kobietami, które są dość silne, by marzyć, otwierają się zadziwiające możliwości. Ta książka to opowieść o jednej z takich marzycielek - wyznała autorka. Ową marzycielką jest postać przez jednych uważana za historyczną, przez innych za legendarną, jej imię bowiem polecono usunąć z większości dokumentów. Zachowane tu i ówdzie nieliczne wzmianki zainspirowały Donnę Woolfolk Cross. Wykorzystała je, z rozmachem opisując dzieje Joanny, która w IX wieku najpierw zbuntowała się przeciw surowym regułom zabraniającym kobietom dostępu do nauki, potem zaś w klasztorze w Fuldzie, w męskim przebraniu, swobodnie zgłębiała tajniki wszelkiej wiedzy, także medycznej. Po kilku latach zasłynęła jako wielki lekarz, a przełomem w jej życiu stał się dzień, gdy wezwano ją do umierającego papieża...