Paranormalia

🦇 Q: Lubicie straszne historie? A tym bardziej takie, które wydarzyły się naprawdę?

🦇 Jak dla mnie nie ma nic lepszego niż ciepły jesienny kocyk, gorąca czekolada i... czytanie opowieści, od których włos na głowie się jeży. Idealne połączenie, prawda?

🦇 W takim więc wypadku na pewno przyda się Wam polecenie jakiejś fajnej książki, spełniającej wyżej określone standardy. Śpieszę więc z pomocą i mam dla Was coś idealnego- "Paranormalia. Prawdziwe historie o nadprzyrodzonych doświadczeniach" Natalii Turskiej. Założę się, że już śpieszycie grzać mleko na czekoladę i rozsiadać się w wygodnym fotelu do czytania, ale jeszcze chwila...

🦇 "Paranormalia. Prawdziwe historie o nadprzyrodzonych doświadczeniach” to zbiór opowieści, które zdarzyły się naprawdę i to tylko dodaje tej książce kolejnego plusa. Czego się najlepiej bać, jak nie tego, co ma szansę zaistnieć?

🦇 Wszystkie te historie są anonimowe i traktują o niepokojących zjawiskach paranormalnych. Każda z nich wzbogacona jest o komentarz i analizę rzucającą światło na daną zagadkę, więc nie tylko czytacie i się boicie, ale czytacie, rozkładacie to wszystko z autorką na czynniki pierwsze, a dopiero potem zaczynacie się bać, albo robicie to w trakcie, to już od Was zależy 😅

🦇 Mnie dość ciężko przestraszyć, ale muszę przyznać, że pojawiły się tutaj historie, przez które nie spało mi się już tak spokojnie, jak zazwyczaj. Mam nadzieję, że udało mi się Was do tej książki przekonać, bo je...

„Paranormalia: Prawdziwe historie o nadprzyrodzonych doświadczeniach” to zbiór historii widzów z kanału Paranormalia zwieńczone komentarzem od autorki oraz ciekawostkami dotyczącymi zdarzeń paranormalnych.
Książka jest podzielona na 16 rozdziałów, każdy rozdział opowiada historie innego widza.
Znajdziemy w niej opowieści o spotkaniu ze zmarłym we śnie, mieszkaniu w nawiedzonym domu, spotkaniu z psem widmo, proroczych snach, przeklętych rzeczach i wiele innych.
Na samym początku książki pojawia się pytanie:

Czy ta książka nie pozwoli o sobie zapomnieć?

Wydaje mi się, że nie muszę wspominać Wam o tym, że okładka jak i sam tytuł zaintrygował mnie na tyle mocno, że od razu musiałam pobrać książkę do swojej biblioteki!
Jak w większości książek z podziałem na różne historie, jedne przypadają bardziej do gustu, drugie trochę mniej.
Tutaj przyznam szczerze, że nie mogę wybrać swojej ulubionej historii.
Każda opowieść była inna od poprzedniej i przy każdej z nich włoski na rękach stawały mi dęba!
Autorka daje nam sporo cennych wskazówek odnośnie samej lektury, kiedy i gdzie najlepiej ją czytać, by móc poczuć historię całym ciałem!
Zdaje sobie sprawę, że książka nie każdemu przypadnie do gustu, ale według mnie warto spróbować, otworzyć umysł na coś innego!
Odpowiadając na pytanie autorki-uważam, że książka faktycznie nie pozwoli o sobie zapomnieć!
Jestem już kilka dni po lekturze i wciąż rozmyślam na temat niektórych histor...