Pięć dni ze swastyką

Artur Baniewicz
4 /10
Ocena 4 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Pięć dni ze swastyką
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
4 /10
Ocena 4 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Jesień 1942 roku. W lesie pod Kielcami zostaje znalezione ciało niemieckiego żandarma. Krwawy odwet na polskich cywilach jest nieunikniony. W tym samym czasie lwowski ekspolicjant Paweł Bujnicki wykonuje wyrok na konfidencie – nie dla idei, po prostu mu zapłacono. Wkrótce na jego drodze staje przełożony zamordowanego żandarma. Chce, by Bujnicki pomógł w rozwiązaniu tajemnicy, której stawką jest życie wielu ludzi. Śmiertelni wrogowie mają tylko pięć dni na odkrycie prawdy. Herosi okazują się łajdakami, a zagrożenie przychodzi z najmniej spodziewanej strony. Intrygujący bohaterowie, skomplikowana zagadka oraz dwie kobiety, czyli… podwójna dawka kłopotów. ----------------------- Nowa powieść Artura Baniewicza jest propozycją zarówno dla fanów kryminałów Jo Nesbø czy Zygmunta Miłoszewskiego, jak i czytelników powieści historycznych.
Data wydania: 2016-06-06
ISBN: 978-83-240-3462-8, 9788324034628
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Stron: 624

Autor

Artur Baniewicz Artur Baniewicz
Urodzony w 1963 roku w Polsce (Łódź)
Artur Baniewicz to nowe nazwisko w światku polskiej fantastyki. W 1989 ukończył Politechnikę Szczecińską, uzyskując dyplom inżyniera budownictwa lądowego. Pracowal w firmach zajmujących się produkcją okien, aż zdecydował się popróbować kariery litera...

Pozostałe książki:

Smoczy pazur Pogrzeb czarownicy Gdzie księżniczek brak cnotliwych Afrykanka Pięć dni ze swastyką Dobry powód, by zabijać Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej Gadzie gody Jedenaście pazurów Góra Trzech Szkieletów Kisuny Wołyński gambit
Wszystkie książki Artur Baniewicz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Sztuka wyboru, czyli ramię w ramie z wrogiem

20.07.2016

Paweł Bujnicki, dawny lwowski policjant dorabiający jako likwidator z ramienia AK, w 1942 roku radzi sobie całkiem dobrze. Względnie pozbierawszy się po utracie żony i córki, swoją złość na okupanta wyładowuje „dyskretnie sprzątając” rozmaitych wrogów ojczyzny – kapusi i konfidentów. Po jednej z akcji zwykle czujny Bujnicki we własnym mieszkaniu w... Recenzja książki Pięć dni ze swastyką

@marychetka@marychetka

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gala26
2019-11-30
5 /10
Przeczytane Wypożyczone z biblioteki Thriller, sensacja, kryminał Z historią w tle 2017

„ Pięć dni ze swastyką nikogo nie zabije „ o ile nie zanudzi…
Sięgnęłam po tę powieść, ponieważ dla mnie połączenie powieści historycznej z kryminałem – to powiązanie idealne, dlatego że uwielbiam tego typu literaturę, ale niestety ciężko mi było przebrnąć przez ponad 600 stron.
Książka , która zebrała bardzo dużo pochlebnych opinii a wielu czytelników pokusiło się nawet o wnikliwe i szczegółowe analizy treści oraz charakterystykę bohaterów, niestety nie trafiła w mój gust czytelniczy a bardzo dużo się po niej spodziewałam. Początkowo wydawało mi się, że zaczęło się dość interesująco ale akcja bardzo szybko traci na dynamice. Dziwna opowieść , która jest ni to jest kryminałem, ni opowieścią o wojnie i do tego zwyczajnie nużąca, co nie powinno miejsca przy tego typu powieści i niczym mnie nie ujęła. Morderstwo pojawiające się na setnej stronie to trochę za późno jak na kryminał, który powinien wciągać od samego początku. Zabójstwo stało się wątkiem drugoplanowym i przegadanym. W końcu już nawet nie byłam ciekawa kto dokonał zbrodni, gdyż nie jest ona na tyle intrygująca aby chcieć ją śledzić. Główny bohater przez większą część powieści chodzi po wiosce i przesłuchuje ludzi a oprócz tego jest wplątany w relacje z dwoma kobietami, które same nie wiedzą czego chcą.
Autor starał się odtworzyć życie podkieleckiej wsi w 1942 roku, szczegółowo przedstawił realia ówczesnego życia, jednak niektóre opisy stawały się męczące, spowalniały akcje, a krótkie zdania nie ułatwi...

| link |
@BagatElka
2019-11-13
3 /10
Przeczytane ZZZ....oddane

Bania dla Baniewicza!
Jak przeczytałam w jednej opinii,styl pisania tego pana jest "siermiężny" i zgadzam się z tym stwierdzeniem całkowicie i bezsprzecznie.
Zdania krótkie,fabuła poszarpana a objętość zdecydowanie przesadzona.Jedno trzeba przyznać,żeby napisać tak długą i nudną opowieść to trzeba się jednak postarać.Chociaż niektórym bez wysiłku przychodzi lanie wody więc niekoniecznie męczył się Baniewicz.Ja podczas czytania owszem i to okrutnie.
"Pięć dni z e swastyką" to była pierwsza i ostatnia książka tego pana po jaką sięgnęłam.

| link |

Cytaty z książki

Dajmy spokój polityce i moralizowaniu, dobrze? To nie żadne z nas tę wojnę rozpętało. Chcemy ją przeżyć, i tyle. Na tym się skupmy.
Dodaj cytat