Opinia na temat książki Pięć lat kacetu

LA
@lapide · 2020-02-20 16:19:15
Przeczytane Przeczytane 2020
 Książkę przeczytać można, a nawet powinno się, ponieważ świadków opisywanych zdarzeń jest już coraz mniej, a o tym, co się działo w niemieckich obozach koncentracyjnych, wiedzieć trzeba.
Mimo tego, że jest to książka ważna i potrzebna, to ma kilka wad. Jedną z nich są powtórzenia niektórych wydarzeń i brak chronologii, przez co można się pogubić w opowieści, ale możemy też założyć, że jest to wybieg autora. On też w końcu pewnie się gubił w wydarzeniach, kiedy miały one miejsce. W końcu większość dni w obozie wyglądało łudząco podobnie, rzadko kiedy zdarzało się jakieś urozmaicenie i nigdy nie oznaczało ono niczego dobrego.
Straszne jest przedstawione zezwierzęcenie ludzi, nie tylko tych, którzy siedzieli w obozie, ale także tych, którzy ich pilnowali. W niektórych momentach okrucieństwo przedstawionych postaci wręcz mrozi. Nie tylko zachowanie Niemców, SS-manów, było nieludzkie, ale także więźniów i to w stosunków do innych współwięźniów.
Wydaje mi się, że niektóre rzeczy musiały być trochę podkoloryzowane. Nie chodzi mi tutaj o to, jak wyglądał obóz, jakie rzeczy, postawy i zachowania były w nim chwalone, a jakie tępione. Chodzi mi raczej o to, w jaki sposób autor przedstawia samego siebie. To mnie aż raziło podczas czytania. Nie jestem w stanie uwierzyć w to, że na wpół wygłodzony człowiek, który właściwie w każdej chwili może stracić życie, pyskuje do osób, które mają władzę nad jego istnieniem, i w dodatku właściwie nie ponosi za to konsekwencji, a za dużo mniejsze przewinienia inni więźniowie są maltretowani i wykańczani. Autor szczęście niewątpliwie miał, był też sprytny i potrafił sobie radzić, bo przetrwał całą wojnę w piekle, ale wyidealizował swoją postać na warunki obozowe. 
Ocena:
Data przeczytania: 2020-01-11
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pięć lat kacetu
13 wydań
Pięć lat kacetu
Stanisław Grzesiuk
9.1/10

Niezwykle szczere, momentami wręcz brutalne wyznanie więźnia obozów koncentracyjnych, w którym autor, ?bard Warszawy?, dał świadectwo tamtego czasu. Stanisław Grzesiuk (ur. 6 maja 1918 w Małkowie koło...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jedna z najbardziej znanych polskich relacji z pobytu w niemieckich obozach koncentracyjnych; prawdziwie i czasami nawet zabawnie przedstawione losy głównego bohatera, jego podejście do życia, a racz...

@aleksandra.stemplewska@aleksandra.stemplewska

Książkę Stanisława Grzesiuka "Pięć lat kacetu" cenię za szczerość i prostotę przedstawienia. Autor to chłopak z Czerniakowa, którego życie już przed wojną nie rozpieszczało, dlatego jako jeden z niel...

@edytre@edytre

Lektura obowiązkowa dla wszystkich.

DK
@michalsadurski44

Świetna książka. Trafiłam na nią niejako z ,,przymusu", pisząc pracę maturalną o stosunkach polsko-żydowskich, ale zafascynowała mnie... Czytałam z zapartym tchem.