Całkiem sympatyczna książka, która potrafi wciągnąć czytelnika. W życiu zdarzają się trudne chwile o czym przekonuje się Ellen, kiedy mąż zostawia ją i ich syna z długami dla młodszej kobiety.
Na horyzoncie pojawia się bogaty prawnik. Wszystko wydawałby się w porządku, gdyby nie Matthew, syn chrzestny jej przyjaciółki.
Jak to w życiu bywa, plany planami, a los potrafi spłatać nam figla, gdy się tego najmniej spodziewamy.