Opinia na temat książki Płonące dziewczyny

@Z_fascynacja_o_ksiazkach @Z_fascynacja_o_ksiazkach · 2021-08-10 09:02:13
Przeczytane
C.J. Tudor po raz kolejny udowadnia, iż jest mistrzynią budowania przenikliwego, pełnego grozy i napięcia klimatu, który przyprawia czytającego o dreszcze i szybsze bicie serca. Jej najnowsza powieść odurza i pochłania, całkowicie odrywa od rzeczywistości, fundując mroczną, przerażającą, ale zarazem fascynującą podróż do maleńkiej wioski, w której zdarzyć może się dosłownie wszystko to, co dotychczas prześladowało nas jedynie w paraliżujących koszmarach.

Już sam wstęp zapowiada mrożącą krew w żyłach, zniewalającą historię, od której nie sposób się oderwać. Ogromną zaletą jest niesłychanie ekspresyjne pióro pisarki, wszelkie opisy zdają się być autentyczne, rozbudzają wyobraźnię do granic, stopniowo doprowadzając czytelnika do paranoi i szaleństwa. C.J. Tudor niczym prawdziwy wirtuoz umiejętnie zwodzi czytającego, mąci mu w głowie, rozpala upiorny lęk i potrzebę logicznego wyjaśnienia niepokojących zjawisk. Ewidentnie, zwodzenie i podsycanie podejrzliwości sprawia jej ogromną frajdę, kolejne karty odkrywa stopniowo, wprawiając tym samym w totalne osłupienie i udowadniając, że poznawana historia z każdą następną stroną może stać się jeszcze lepsza.

Bezsprzecznie, nakreślone postacie są filarem tej nastrojowej, mrocznej powieści. Są dopracowane, wielowymiarowe, przesiąknięte sekretami i ciemnymi wspomnieniami. I choć każdy w zasadzie zdaje się mieć nieczyste sumienie, prawdziwe oblicze bohaterów poznamy dopiero za przyzwoleniem pisarki w odpowiednim momencie, co często łączy się z ogromnym szokiem i niedowierzaniem. Mistrzowsko naszkicowany został także złowrogi, klaustrofobiczny klimat malutkiej wioski, gdzie religia odgrywa potężną, nierzadko sięgającą po sam fanatyzm, rolę. Tu każdy się zna, a osoby obce postrzegane są jako wrogie, przed jakimi należy chronić mroczne sekrety zżytej społeczności. Niestety, ciężar tych tajemnic może okazać się zbyt wielki...

"Płonące dziewczyny" jest upiorną, porywającą i odurzającą historią, od której nie sposób się oderwać. Mroczna, nastrojowa, po prostu przerażająca! Mistrzowsko nakreślone, przemawiające portrety psychologiczne, nietuzinkowa, przemyślana fabuła, nasiąknięta niepokojącymi, zaskakująco splątanymi sytuacjami, autentyzm, rozpalający lawinę lęku i adrenaliny, a wszystko to dopieszczone złowrogim klimatem małej, hermetycznie zamkniętej, wyjątkowo oddanej religii i tradycji wiosce. Ta lektura dosłownie was sponiewiera! Polecam całym sercem!

Ocena:
Data przeczytania: 2021-08-02
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Płonące dziewczyny
Płonące dziewczyny
C.J. Tudor
7.9/10

Witajcie w miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a p...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Łże jak bura suka“ jako podsumowanie fabuły.

Według mnie najlepsza książka autorki. Wciąga, zaskakuje i sprawia, że od lektury nie można się oderwać. Ma bardzo dobry, mroczny klimat, który zadowoli fanów dobrych thrillerów. Książkę bardzo serde...

W Chapel Croft w XVI wieku spalono na stosie grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Czy to wpłynie na przyszłość miasteczka? Długo miałam ją w planach i nie mogłam się za nią zabrać. Nie wiem d...

Trochę czytane, trochę słuchane (swoją drogą polecam książki czytane przez Marcina Hycnara). Generalnie był to jeden wielki książkowy sztos. Uwierzcie mi, że książki z tego gatunku mają bardzo ciężki...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl