Opinia na temat książki Po każdej burzy świeci słońce

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2022-02-22 09:37:42
Przeczytane
Kochani przed wami recenzja, którą napisałam jeszcze w grudniu, tylko z powodu sprawy chorobowych dopiero teraz do niej dotarłam. Nie musiałam wiele czytać by od razu przypomnieć sobie tą jakże smutną historię. To debiut, jednak napisany w bardzo dobrej wierze. Nie często autorzy decydują się na oddanie kawałka zysków ze sprzedaży dla dobra ludzkości. Tym razem chodzi o handel ludźmi. Bardzo niemiły temat a jakże prawdziwy. Nie wiem jakie jest podejście ludzi do tego zagadnienia, bo sama nigdy o tym z nikim nie rozmawiałam. Zazwyczaj boimy się mówić o czymś, co by nas skrzywdziło nawet w pośredni sposób. Wielu ludzi jest przekonanych, że złymi myślami ściągają na siebie tylko nieszczęścia. Każdy ich żałuje, ale temat jak był, tak wciąż jest tabu. Być może dlatego tak niewielu ludzi reaguje na pomoc tym osobom. Tym bardziej samej autorce należy się z tego powodu wielki szacunek i uznanie.
Co do książki, to potrafi nas zasmucić. Przeczytacie tutaj o stracie jednego z małżonków, gdzie drugi nie potrafi się odnaleźć na nowo. Syn zamiast mu pomóc tylko odwraca się od niego plecami obwiniając o wszystkie nieszczęścia. Ucieka od przeszłości, choć pełen złości i goryczy pakuje się tylko w coraz to większe kłopoty.
Chciałabym tutaj dodać, że to nie jest zwykła historia, którą po przeczytaniu się zapomina. Dobrym przykładem jestem ja sama, która po trzech miesiącach wciąż ją pamięta. Nadal czuje ten ból i smutek spowodowany bezradnością bohaterów. Oni naprawdę się pogubili i zamiast starać się poradzić sobie w tymi problemami wspólnie, odtrącają się wzajemnie. Czasem powodem jest nienawiść, a niekiedy bezradność. Wielu bohaterów będzie potrzebowało pomocy uświadamiając nam, że tak naprawdę każdy z nas może stać się bezdomny.
Książka przywraca wiarę w siebie i w ludzi. Jest krótka z mniejszym druczkiem, lecz z wieloma dialogami. Wydrukowana na żółtym papierze sprawia wrażenie bardzo starej, zupełnie jakby była napisana przynajmniej dwadzieścia lat temu. Niesie bowiem przesłanie, które będzie ponadczasowe, zresztą sami za kilkanaście lat się o tym przekonacie;-)
Ocena:
Data przeczytania: 2022-02-10
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Po każdej burzy świeci słońce
Po każdej burzy świeci słońce
Magdalena Lytek-Dehiles
8.6/10

Grzegorz, winiąc ojca za śmierć matki, wyjeżdża do Londynu i wszystko wskazuje na to, że wplątuje się w poważne tarapaty. Czy rodzinne więzy przezwyciężą emigracyjną zawieruchę i czy nadzieja naprawd...

Komentarze

Pozostałe opinie

,, Po każdej burzy świeci słońce’’ autorstwa Magdaleny Lytek-Dehiles to debiut tej autorki. Jest to książka na którą bardzo długo czekałam , a później ona czekała na mnie. Jest ona pierwszą od bardzo...

Ciekawa, bardzo prawdziwa powieść napisana przez polską emigrantkę. Udany debiut, interesujący i chwytający za serce główny bohater - Stanisław. Czekam na kontynuację.

Książkę czytało mi się dość płynnie, a miejscami wywoływała we mnie emocje z których najczęstszym był smutek związany z wydarzeniami z przeszłości bohaterów. Pozycja porusza ważne tematy społeczne i ...

"Odważył się pan na wielką rzecz z myślą o swojej rodzinie" - historia o odwadze, miłości i żałobie Książka to udany debiut autorki, w którym porusza wiele trudnych i ważnych tematów, a także pisze ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl