Cóż - przeczytałam całą serię, mimo, że czuję się oszukana. Okładka i opis porywające - liczyłam na coś więcej. A tak wślizgujemy się w umysł 16-latki, która ciągle podkreśla jak bardzo jest gotycka i jak bardzo kocha swoje spandexowe ciuchy, o glanach już nie wspomnę (czarna szminka, czarne paznokcie...bla bla bla). Bardzo się rozczarowałam, bo akcji praktycznie nie ma, wątek jest płytki, a wampir przewidywalny :-/