Opinia na temat książki Porwani

@Jjolka @Jjolka · 2016-07-28 14:59:51
Przeczytane
Dość topornie szła mi lektura. I nie dlatego, że nudziła ale nużyła. Nużyła brakiem postępu w uwolnieniu. Dlatego nie potrafię sobie wyobrazić jak Chandlerowie dali radę wytrzymać warunki w jakich się znaleźli. Nie jest łatwo doświadczać czyjegoś upokorzenia i cierpienia i zniewolenia. Niewola jest niedopuszczalna bo wolność i własna wola jest podstawowym prawem człowieka. Nie potrafię wyrazić współczucia dla porywaczy. Choć twierdzą, że robią to przez biedę, dla swoich ludzi, dla kraju itp., to sami wyżej postawieni grubo nabijają swoją kieszeń. I z tego też powodu wątpliwe by mieli zrezygnować z tak intratnego zarobku. Bo chciwość pragnie coraz więcej i więcej... Smutne jest to, że Wielka Brytania nie zaangażowała się w uwolnienie tych starszych ludzi.
Data przeczytania: 2016-07-28
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Porwani
Porwani
Sarah Edworthy, Paul Chandler, Rachel Chandler
8/10
Seria: Niesamowite historie

Porwani 388 dni w niewoli u somalijskich piratów Kiedy w październiku 2009 Brytyjczycy Paul i Rachel Chandler wyruszyli swym niewielkim jachtem w podróż z Seszeli do Tanzanii, nie spodziewali się, że ...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl