Pył z landrynek

Katarzyna Kobylarczyk
3.5 /10
Ocena 3.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Pył z landrynek
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
3.5 /10
Ocena 3.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty to opowieść o kraju, gdzie wieje tramontana, szatański wiatr z opowiadania Marqueza, gdzie ludzie dla zabawy podpalają styropianowe figury większe od domów, a w święta obrzucają się cukierkami, błotem, zdechłymi szczurami i rzepą. To relacja z miejsc, gdzie w Wielki Piątek bije się w bębny, aż krwawią dłonie, a czarownice odpędza się ciepłą wódką. To także zbiór historii o bandytach, rzeźnikach, królach i tancerkach z zapomnianych miasteczek Kastylii-La Manchy, Andaluzji, Estremadury i Katalonii. Książka jest owocem trzech lat życia i podróży po Hiszpanii, a przede wszystkim pogoni za iberyjskimi fiestami.
Data wydania: 2013-04-13
ISBN: 978-83-7536-512-2, 9788375365122
Wydawnictwo: CZARNE
Seria: Reportaż [Czarne]
Kategoria: Reportaż
Stron: 160
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Katarzyna Kobylarczyk Katarzyna Kobylarczyk
Urodzona w 1980 roku w Polsce
Katarzyna Kobylarczyk – reporterka, autorka książek Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty i Baśnie z bloku cudów. Reportaże nowohuckie. Dla Małopolskiego Instytutu Kultury napisała pięć zbiorów reportaży historycznych poświęconych kulturze i historii ...

Pozostałe książki:

Ciałko Strup. Hiszpania rozdrapuje rany Kobiety Nowej Huty. Cegły, perły i petardy Pył z landrynek
Wszystkie książki Katarzyna Kobylarczyk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Pył z landrynek nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Airain
2022-04-18
4 /10
Przeczytane

Słabe i powierzchowne teksty, których zamierzeniem było ponoć pokazanie hiszpańskich świąt i obyczajów, i które niestety tych zamierzeń nie realizują. Za późno już na zadowalanie się formułkami typu "Spain is different" oraz "wiecie, kumie, Hiszpany to dziwne ludzie som". Na Półwyspie Iberyjskim formy świętowania bywają dziwaczne, ale wiele z tych dziwaczności opisano już i wyjaśniono w stopniu wystarczającym, żeby się nimi nie zdumiewać niczym biała pani opisująca życie dzikusów. Kto się skądinąd czegoś o hiszpańskich fiestach nie dowiedział, z tej książki się takoż za wiele nie dowie. Byłoby miło poczytać o różnorakich i zadziwiających formach świętowania, biorących początek ze skomplikowanej historii Hiszpanii, ale tu dostajemy jedynie błahe migawki. Rozczarowujące.

× 12 | link |
@jenny777
@jenny777
2018-12-17
3 /10
Przeczytane

"Pył z landrynek" jest niczym dobrze zapakowany prezent: po opakowaniu i tytule wiele obiecuje, ale w środku brak kolorytu zewnętrza. To jedynie zalążek reportażu. Być może to zamysł autorki, być może zbyt płytkie przemyślenie całości. Krótko pisząc - chaos. Autorka przemieszcza się między miastami i miasteczkami, opisuje kolejne fiesty, ale jakby bała zagłębić się zbyt mocno. Dokładniej opisuje te najsłynniejsze, pozostawia jednak spory niedosyt.

Całość składa się z króciutkich rozdziałów. Nie każdy zawiera w sobie tematykę fiest. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że niektóre nawet nie wiadomo o czym są. Książka może okazać się ciekawą propozycją dla tych, którzy na temat fenomenu fiest czy samej Hiszpanii niezbyt wiele wiedzą. A ci, którzy zdążyli na własne oczy zobaczyć kawałek tej części świata, będą czuć spory niedosyt.

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Pył z landrynek. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat