Rewolucyjne Info

A. Slaughtre
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Rewolucyjne Info
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

„Rewolucyjne Info” można nazwać świadectwem psychozy afektywnej napisanej przez człowieka doświadczonego tą chorobą. Z kilkudziesięciu notatek, z których składa się ta książka, wyłania się obraz postępującej destrukcji psychicznej i społecznej człowieka dotkniętego psychozą afektywną. Chorobą, którą – jak sam pisze – z dużym prawdopodobieństwem zafundował sobie poprzez bardzo liberalny stosunek do narkotyków, a konkretnie marihuany i amfetaminy. Zaczęło się to jeszcze w Holandii w trakcie wakacji roku dwutysięcznego. „Kontynuowało się”, jeśli można tak powiedzieć, przez kolejny rok z mniejszymi lub większymi przerwami dopóty, dopóki nie zdałem sobie sprawy z tego, że zachorowałem w dużej mierze właśnie dzięki tak wiernemu przywiązaniu się do „Marii”. (…) Jeśli natomiast chodzi o amfetaminę, to jest ona bezsprzecznie wstępem do wszelkiej maści psychoz. Istnieje nawet fachowy termin medyczny – „psychoza poamfetaminowa”. Tak więc nie tylko „proch” niszczy pamięć, nie tylko zaburza działanie neuroprzekaźników, ale też może spowodować ciężką chorobę. „Rewolucyjne Info” można przy okazji potraktować jako publikację profilaktyczną. Powinien po nią sięgnąć każdy, komu choć przez chwilę przeszła myśl o wejściu do „narkotycznego raju”.
  • 001. Wstęp i teza
  • 002. Arche
  • 003. Determinizm
  • 004. Zabobony?
  • 005. Osłabiony racjonalizm
  • 006. Piekielne Szefostwo
  • 007. Zajawka wypadku
  • 008. Personal Note (too much to say)
  • 009. To miał być wstęp
  • 010. Personal Note (smaczny Tranxene)
  • 011. A co to lęk?
  • 012. Wyjazd do Warszawy (off-roader)
  • 013. Czwartego grudnia
  • 014. Głos bratowej
  • 015. Mikroelektronika w Pustynnej Burzy (czyli w moim żółtym Maluszku)
  • 016. Urodziny Kasi
  • 017. Rimołt kontrol
  • 018. Personal Note (Prawda w lęku)
  • 019. Personal Note (Co dalej?)
  • 019A. Personal Note (Dzień dobry)
  • 020. Chore filmy
  • 021. Prawda to czy fałsz?
  • 022. Radio Maryja koło Kielc
  • 023. Personal note (Mechanical Fear)
  • 024. Śnupanie kinolem
  • 025. Jaskółeczka
  • 026. Halogeny w mroku
  • 027. Nawiew w Chevrolecie
  • 028. Niezbyt piękny umysł
  • 029. Ja się jednak nie żenię
  • 030. Personal Note (cel plus Kasia)
  • 031. Czy mówić?
  • 032. Personal note (A diary?)
  • 033. Toruń prepsychotyczny
  • 034. Oko Daniela
  • 035. Personal Note (No More Fears)
  • 036. Palec profesora Borowika
  • 037. Personal Note (teczka)
  • 038. Stringi Zosi
  • 039. Werken Sie, Werken
  • 040. Zosia i początek choroby
  • 041. Wyjazd do Warszawy (część pierwsza)
  • 042. Chuj z Włoszczowej
  • 043. Personal note (Easter Fear)
  • 044. Kat Mama
  • 045. Personal note (co dalej)
  • 046.Personal Note (Still an Easter Fear)
  • 046A. Personal note (ten days after)
  • 047. Cyganka w klinice
  • 048. Kreska na czole
  • 049. Prying open my third eye
  • 050. Latające kępki u Zenka
  • 051. Personal note (Tranxene 10mg)
  • 052. Mapa
  • 053. Mówiąca drukarka
  • 054. Dwa słowa o wstępie, którego nie będzie
  • 055. Wyjazd do Warszawy (pierogi z mięsem)
  • 056. Ludzie mało mówiący
  • 057. Czwartego grudnia 2
  • 058. Ukryte talenty
  • 059. Podziemne laboratoria
  • 060. Wyjazd do Warszawy (Maluch mi zgnił)
  • 061. Bo ja jestem Podróżnik
  • 062. Piotrek protestant
  • 063. Personal Note (pani Dorota)
  • 064. Wypadek (wstęp)
  • 065. Krzysztoflik i stepy akermańskie
  • 066. Książka z diabłem w tytule
  • 067. Psycholog społeczny
  • 068. Kopanie prądem
  • 069. Refleksja
  • 070. Czwartego grudnia (światła z naprzeciwka)
  • 071. Głosy, które mnie wyprowadziły w chrust
  • 072. Koleś z twarzą z The Wall
  • 073. Zmowa (mojego) milczenia
  • 074. Przygotowania do podróży
  • 075. Dusza opuszczająca ciało
  • 076. Borowik (pierwsza wizyta)
  • 077. Personal Note 17 (kolejna dezintegracja)
  • 078. Wyjazd do Warszawy 5 (światła i czekolada)
  • 079. Czwartego grudnia 4 (pięć dych plus dwa punkty)
  • 080. Mówi brzuch
  • 081. Śluby
  • 082. Czwartego grudnia 5 (ty nie wiesz)
  • 083. Personal Note 18 (Górek...)
  • 084. Oj ta Zosia
  • 085. Wypadek 2 (więcej szczegółów)
  • 086. Personal Note 19 (smutek i żal)
  • 087. Personal Note 20 (hie hie)
  • 088. Partie organowe
  • 089. Rozwód
  • 090. Nawiew w Mercedesie
  • 091. Mistrz i Małgorzata
  • 092. Personal Note 21 (serotonina)
  • 093. Czwartego grudnia 6 (prezenty)
  • 094. Personal Note 22 (luzik)
  • 095. Personal Note 23 (pełen luzik)
  • 096. Przygotowania do podróży 2 (bomba)
  • 097. Gazeta
  • 098. Wypadek 3 (dalsze szczegóły)
  • 099. Trzy dni wstecz
  • 100. Borowik (pierwsza, niezapomniana wizyta)
  • 101. V jak Victoria
  • 102. Personal Note 24 (Czy pisać to dalej?)
  • 103. Wibrafon w zębie
  • 104. Gonitwa myśli
  • 105. Stare Biurko
  • 106. Przygoda z radiestezją
  • 107. Mapy brak
  • 108. Dusza w plakacie
  • 109. Personal Note 25 (fryzjer)
  • 110. F25
  • 111. Personal Note 26 (last?)
  • 112. Personal Note 27 (hie hie)
  • 113. Zosia po raz wtóry
  • 114. Personal Note 28 (Zosia)
  • 115. Coś o niebo ciekawsze
  • 116. Walkman
  • 117. Dziura w niebie
  • 118. Personal Note 29 (lęk przy kompie?)
  • 119. Drugi epizod prepsychotyczny
  • 120. Licencja na zabijanie
  • 121. Zosia
  • 122. Strzelnica
  • 123. Istota mentalizacji
  • 124. Piątego grudnia (spisek)
  • 125. Personal Note 30 (camele)
  • 126. Sąsiedzi
  • 127. Wyjazd do Warszawy 6 (odpady)
  • 128. Personal Note 31 (mój site)
  • 129. Hol do Mieczyków
  • 130. Elemy z haszem
  • 131. Popielniczka podróżnik
  • 132. Psy szczekające za oknem
  • 133. Początek wątku klinicznego
  • 134. Cała prawda
  • 135. Personal Note 32 (wstyd)
  • 136. Paula
  • 137. Skonfundowanie
  • 138. Mówiący telefon
  • 139. Makwymiot w Krakowie
  • 140. Kruki zabierające duszę
  • 141. Pisanie książki
  • 142. Przygotowanie do podróży (gacie)
  • 143. Personal Note 33 (notatki)
  • 144. Prąd sam w sobie
  • 145. Chuje z Mieczyków
  • 146. Personal Note 34 (czas)
  • 147. Personal Note 35 (de grejt kam bek)
  • 148. Pracowity miesiąc
  • 149. Personal Note 36 (guilty)
  • 150. Personal Note 37 (kurd)
  • 151. Sok grejpfrutowy
  • 152. Personal Note 38 (zaproszenie)
  • 153. Personal Note 39 (last!)


Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7900-522-2, 9788379005222
Wydawnictwo: Psychoskok
Kategoria: Powieść
Stron: 169

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Rewolucyjne info czyli co, jak i dlaczego?

11.03.2016

Zaczynając czytać tę książkę, myślałam że mam do czynienia z typowym przykładem literatury psychodelicznej. I w połowie tak jest. Dlaczego w połowie? Ponieważ bohater książeczki jest niemal nieustannie pod wpływem środków psychoaktywnych. Jest to amfetamina, są to leki z grupy benzodiazepin, ale i antydepresanty czy stabilizatory nastroju. Skąd ta... Recenzja książki Rewolucyjne Info

@agnieszka3211@agnieszka3211

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@agnieszka3211
@agnieszka3211
2016-03-11
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

.ale zacząłem sobie w tych czasach zdawać sprawę, że dolatują do moich uszu jakieś słowa, które, będąc odpowiedziami na moje myśli, sugerowały mi, że to, co ja myślę jest słyszane przez jakichś ludzi. Nie wiedziałem, co to za ludzie. Wtedy jeszcze nie zdążyłem tego wymyślić. Niemniej jednak poczułem się trochę tak, jakbym, pomimo siedzenia w zaciszu swojego pokoju, był nagle wepchnięty w jakiś tłum. Poczułem się tak, jakbym był wykładowcą w wypełnionej po brzegi auli, wykładem zaś było wszystko to co sobie myślałem. Tak więc druga, obok platonicznej, płaszczyzna relacji z Paulą została zaburzona, a właściwiej rzecz ujmując, kompletnie zniszczona. Nie mogłem sobie pozwolić na to, by ktoś słyszał co ja sobie myślę w trakcie czułego objęcia, czy też namiętnego pocałunku. Poza tym, że sprawiało mi to dość duży dyskomfort psychiczny, to jeszcze do tego nie mogłem pozwolić, by jakieś dzieci słyszały to, co ja zwykłem robić będąc w swej sypialni sam na sam z kobietą. Jednym słowem katastrofa. Byłem zmuszony powiedzieć mojej dziewczynie, że to już koniec tego wszystkiego co między nami było. Żal wielki ściskał me serce jak jej to mówiłem, ale wiedziałem, że to było jedyne rozwiązanie. Wkroczyłem tym samym na drogę czystości i cnoty.
Jeśli natomiast chodzi o amfetaminę, to jest ona bezsprzecznie wstępem do wszelkiej maści psychoz. Istnieje nawet fachowy termin medyczny – „psychoza poamfetaminowa”. Tak więc nie tylko „proch” niszczy pamięć, nie tylko zaburza działanie neuroprzekaźników, ale też może spowodować ciężką chorobę.
Pomarzyć bym sobie mógł. Ciekawe jak bym sobie poradził w życiu jeśli wszyscy dookoła by wiedzieli z kim mają do czynienia. W sumie byłoby całkiem fajnie, ale z drugiej strony chyba bym się stał z czasem bardzo samotny. Ciekawy jestem ilu znajomych przestało by chcieć mieć cokolwiek ze mną wspólnego. W sumie i tak się do większości moich znajomych nie odzywałem mniej więcej od trzech lat, więc wielkiej różnicy by chyba nie było.
Zaczęło się to jeszcze w Holandii w trakcie wakacji roku dwutysięcznego. „Kontynuowało się”, jeśli można tak powiedzieć, przez kolejny rok z mniejszymi lub większymi przerwami dopóty, dopóki nie zdałem sobie sprawy z tego, że zachorowałem w dużej mierze właśnie dzięki tak wiernemu przywiązaniu się do „Marii”.
Dodaj cytat