Moja ocena tej pozycji to siedem gwiazdek , czyli bardzo dobra , chociaż wydaje mi się słabsza od innych książek tej autorki które przeczytałam wcześniej . A na pewno od wciąż bezkonkurencyjnych w mojej ocenie '' Dziecięcych koszmarów '' . W tej książce wszystko jest oki , świetna intryga , niebanalne dzieciaki w rolach wcale nie poślednich . Zwroty akcji i umiejętne kierowanie palca wskazującego na '' winnych '' . Rodzina w której wszystko wydaje się być akuratne jak powiedziała Detektyw D.D. Warren , państwo Jones uśmiechali się do sąsiadów , ale się z nimi nie przyjaźnili . W domu było posprzątane , ale nie sterylnie itd. Wszystko było z rozmysłem wyważone i dopilnowane , jakby za wszelką cenę pan i pani Jones starali się '' nie wychylać '' nie zwracać na siebie uwagi . Jak się okazuje mieli ku temu swoje powody , chociaż każde z nich , inne . Jednak , ponieważ żyjąc w społeczeństwie nigdy się nie jest zupełnie anonimowym , również i ich tajemnice zaczynają powoli wynurzać się z doskonałej wydawałoby się przykrywki zwyczajności i pospolitości . Zwłaszcza kiedy przykładna nauczycielka gimnazjum , matka rezolutnej czterolatki i cudowna żona znanego dziennikarza , nagle znika w środku nocy pozostawiając wszystko , łącznie ze swoją komórką i torebką , a nawet koszulą nocną w którą była wcześniej ubrana . książka mi się podobała i właściwie tylko jedno mnie irytowało . Mianowicie nie kto inny tylko Detektyw D.D. Warren , zadufana w sobie policjantka która biega po wszystkich podejrzanych i wszystkim usiłuje z całych sił weprzeć że to właśnie oni zabili panią Sandre Jones , a spotkawszy na swej śledczej drodze co przystojniejszego faceta powtarza za każdym razem że '' natychmiast musi się bzyknąć '' . Jeśli dobrze pamiętam w innych książkach z panią detektyw , była ona bardziej , nazwijmy to , powściągliwa . Na szczęście seksualne , życzeniowe rozpasanie D.D. traci na intensywności mniej więcej od połowy książki i pani Warren skupia się w końcu na prowadzeniu śledztwa . Wcale nie łatwego i mocno '' zakręconego '' . Aha to co mnie też bardzo zaciekawiło to dokładnie opisane procedury przesłuchania przez dziecięcego psychologa , córeczki państwa Jones , która jak się wydaje , ostatnia widziała matkę żywą . Książkę polecam .