Skarb

Weronika Anna Marczak
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 105 ocen kanapowiczów
Skarb
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 105 ocen kanapowiczów

Opis

Zagubiona i odnaleziona jesteś jak skarb

Hailie Monet ma niespełna piętnaście lat, gdy w wypadku samochodowym traci dwie najukochańsze osoby: mamę i babcię. Ze skromnego, ale pełnego miłości i ciepła domu trafia do luksusowej willi w Pensylwanii zamieszkanej przez pięciu władczych i zdystansowanych mężczyzn. Oni raczej chłodno przyjmują nastolatkę.

Will, Vincent, Dylan, Shane i Tony to starsi bracia Hailie, o których istnieniu dziewczyna nie miała pojęcia. Tęsknota za ukochaną mamą, zagubienie w obcej rzeczywistości i brak zrozumienia ze strony rodzeństwa są trudne do udźwignięcia. I choć w nowym domu jest wszystko, o czym może marzyć nastolatka, prywatne liceum jest najlepsze w stanie, a stylowy mundurek i drogie ubrania leżą idealnie, Hailie czuje się bardzo samotna. Jakby tego było mało, z każdym dniem odkrywa, że życie jej braci pełne jest mrocznych sekretów, których będą strzec, zwłaszcza przed swoją młodszą siostrzyczką.

Pierwszy tom serii, która podbiła serca czytelników polskiego Wattpada.

Oto wciągająca historia, od której nie sposób się oderwać.
Data wydania: 2022-10-26
ISBN: 978-83-287-2508-9, 9788328725089
Wydawnictwo: Young (kobiece)
Cykl: Rodzina Monet, tom 1
Stron: 416
dodana przez: Tanashiri
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Weronika Anna Marczak Absolwentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Po studiach wyjechała do Hiszpanii. Tam powstał pierwszy tom serii Rodzina Monet. Przesiadywanie z laptopem, czarną kawą i czekoladowym croissantem w jednej z barceloń...

Pozostałe książki:

Rodzina Monet. Skarb Rodzina Monet. Tom 2. Królewna. Część 2 Królewna. Część 1 Rodzina Monet. Perełka Rodzina Monet. Perełka Rodzina Monet. Diament Diament. Rodzina Monet. Tom 4. Część 2 Rodzina Monet. Królewna Rodzina Monet. Perełka Ally Love Feels No Love Każde szczęście boli inaczej Księżyc za drzewami się chował
Wszystkie książki Weronika Anna Marczak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jakie to było słabe!

WYBÓR REDAKCJI
18.07.2023

Rzadko piszę o złych książkach, nawet jak mi się zdarzy taką przeczytać, ale tym razem zrobię wyjątek. A dlaczego? O tym za chwilę. "Rodzina Monet" to seria, która bije ostatnio rekordy popularności. Ma świetną reklamę, jest o niej głośno w mediach społecznościowych i każda nastolatka chce ją mieć na swojej półce. Moja też. Gdy mi o tym powiedzia... Recenzja książki Skarb

ES
@Estera
× 19

Ich pięciu, ona jedna

4.11.2022

@Obrazek „rodzina jest najważniejsza” Gdy życie daje nam prztyczka w postaci jakichś dramatycznych zdarzeń, chcielibyśmy mieć przy sobie kogoś, kto nas pocieszy i wesprze w trudnych chwilach, Do tego najlepiej nadaje się rodzina. Jednak, gdy jej zabraknie, wówczas dopiero doceniamy jak bardzo jest dla nas ważna. Bohaterka książki „Rodzina Mon... Recenzja książki Skarb

@Mirka@Mirka × 6

Hailie i pięć toksycznych braci

3.01.2024

“Rodzina monet’ to seria książek, o której słyszało wiele ludzi. Przez długi okres zajmowała wysokie miejsce w bestsellerach empiku, a Tiktok szalał na jej punkcie. Wśród odbiorców w różnym wieku dostrzec można albo przeogromny zachwyt nad tą pozycją, albo odrazę i niedowierzenie, iż książka ta w ogóle została wydana. Do której grupy zaliczam się ... Recenzja książki Rodzina Monet. Skarb

Sekretów nie wolno dawkować!

5.11.2022

Rodzina Monet to niezwykły debiut Weroniki Anny Markowskiej. Zakochacie się w nim, jeśli lubicie sekrety, tajemnice i nutę niebezpieczeństwa! W tej powieści chodzi o niezwykłe emocje, z którymi musi się zmierzyć czytelnik. Gotowi na jazdę bez trzymanki? Rodzina Monet wita! W wypadku samochodowym czternastoletnia Hailie traci mamę i babcię. J... Recenzja książki Skarb

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Antoniowka
2023-06-12
1 /10
Przeczytane

Mogłabym napisać co najmniej pracę magisterską pod tytułem "Dlaczego Rodzina Monet jest złą książką". Bo nie widzę w niej nic dobrego - całość napisana jest mało ciekawym sprawozdawczym tonem, a i fabuła jest pełna luk i nieścisłości. Jest tu dużo testosteronu (bracia Monet), dużo łez (Hailie), mało wszystkiego innego (autorka nie pokusiła się o zarysowanie jakiegokolwiek szerszego tła).

Choć autorka porusza kilka ważnych tematów: strata bliskiej osoby, osamotnienie, zaburzenia odżywiania, to traktuje je tak powierzchownie, że nie budzą w czytelniku żadnych emocji. Najgorsze jest jednak przedstawienie relacji Hailie z braćmi - przesyconej toksycznością, przemocą psychiczną, a wszystko to pod płaszczykiem troski. Co gorsza mam wrażenie, że takie relacje międzyludzkie są dla Pani Marczak dobre, pozytywne...

Chyba szkoda strzępić sobie język - ja po kolejny tom na pewno nie sięgnę, bo jest całe morze lepszej literatury, a pani Weronika Marczak ma zagwarantowany splendor na najbliższych kilka lat. Ot, znak naszych czasów.

× 16 | Komentarze (1) | link |
@beata87
2023-05-14
8 /10
Przeczytane

Rewelacyjna powieść młodzieżowa. Pełna emocji. Przeczytałam, by zrozumieć, co młodych tak do niej przyciąga. I już wiem... emocje, mnóstwo rozmaitych uczuć, od miłości do nienawiści, poprzez samotność, zagubienie, grozę i radość oraz tajemnice, zewsząd tajemnice.
Powieść napisana delikatnie, z polotem. Czyta się przyjemnie. Porusza szereg problemów nastolatków.

× 8 | link |
@juswita_op.pl
2022-11-10
6 /10
Przeczytane

Co sprawiło, że na 25 Targach książki w Krakowie do autorki „Rodziny Monet” Weroniki Anny Marczak ustawiła się nie mająca końca kolejka? Stwierdziła, że sprawdzę, co jest przyczyną tego zainteresowania.

„Rodzina Monet” to zdecydowanie lektura dla młodzieży, opowieść o nastolatce, której mama i babcia giną w wypadku, a że nie ma ona w zasadzie żadnej bliższej rodzinie zawisło nad nią widmo rodziny zastępczej tudzież domu dziecka. I nagle okazuje się, że za oceanem żyje piątka jej braci, z których najstarszy podjął decyzję o zostaniu prawnym opiekunem Hailie.

14-latka wyrwana z całkiem poukładanego życia u boku mamy musi odnaleźć się wśród pięciu facetów, którym chyba nie do końca spodobał się fakt posiadania siostry. Dziewczyna, która wchodzi w dorosłość i potrzebuje wsparcia spotyka się z oziębłością, niechęcią, odrzuceniem. Przy tym wszystkim staje się coraz bardziej „znikać” byle tylko nie tworzyć kolejnych konfliktowych sytuacji.

Autorka serwuje młodemu czytelnikowi bardzo emocjonalną historię, która rzeczywiście u młodzieży może wywołać wiele przeżyć. Choć dla mnie jako 40 letniej kobiety niewiele tu porywających zdarzeń, to jestem w stanie zrozumieć co ciągnie młodych do tej książki. Oni będą mieli sporo empatii względem Hailie i będą z nią współodczuwać, bardziej styrani życiem czytelnicy mogą odczuwać lekką irytację młodą bohaterką, ale tak jak napisałam wcześniej to typowo młodzieżowa książka.

...

× 4 | link |
@kobietarenesansu.kontakt
@kobietarenesansu.kontakt
2022-11-28
5 /10
Przeczytane

[recenzja zawiera drobne spoilery]
Hejka!
Q: Lubicie sięgać po książki z wattpada?
__________
Gdy Hailie Monet w wypadku samochodowym traci mamę i babcie, zostaje adoptowana przez brata, o którym nie miała pojęcia. Szybko też okazuje się, że ma nie jednego, a pięciu braci i będzie z nimi teraz mieszkała.
Nowa sytuacja dla tak młodej osoby jest niezwykle trudna. Musi poradzić sobie ze stratą dwóch najbliższych osób, a także z faktem, że opuszcza dotychczasowy dom, by zamieszkać na innym kontynencie. Dodatkowo przyzwyczajona do skromnego życia nagle trafia do luksusowej willi, zostaje zapisana do najlepszego w stanie prywatnego liceum. A jakby tego było mało, jej bracia niczego nie ułatwiają przez co dziewczynka czuje się zagubiona, nie rozumiana i bardzo samotna.
__________
Rodzina Monet to książka, która wychodziła mi już z lodówki, jeszcze przed jej wydaniem wielokrotnie migała mi gdzieś w bookmediach. Jest we mnie coś takiego, że gdy o książce dużo się mówi to chce po nią sięgnąć i na własnej skórze się przekonać czy ta historia serio jest aż tak dobra.
Różnie to wychodzi. Czasami po lekturze dołączam do tych zachwytów, a czasem mam mega mieszane odczucia, jednak najczęściej okazuje się, że książka zupełnie do mnie nie trafia i zastanawiam się czemu ma aż tak duże grono fanów. W przypadku Rodziny Monet stanę...

× 2 | link |
@ksiazkawautobusie
2022-11-05
10 /10
Przeczytane

Chociaż nastoletnie lata mam już, powiedzmy sobie szczerze, dość dawno za sobą i zdecydowanie bliżej mi do podwójnej osiemnastki, to za namową przyjaciółki, która poznała rodzinę Monet na Wattpadzie, gdzie ja absolutnie nie zaglądam (bo już nic innego bym chyba nie robiła, tylko czytała), sięgnęłam po literaturę młodzieżową (!). Przyznaję, że to spotkanie podziałało na mnie bardzo ożywczo, nie pamiętam, kiedy miałam przyjemność czytać coś podobnego. Jak myślicie, zaklikało między nami? Zapraszam na krótką recenzję.

„Rodzina Monet” to historia młodziutkiej Hailie, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku, w ciągu jednej chwili traci dwie najważniejsze osoby w jej życiu — ukochaną mamę i babcię, kobiety, które opiekowały się nią i wychowywały przez całe jej dotychczasowe życie. Dodatkowo okazało się nagle, że jej opiekunem prawnym od tej chwili będzie Vincent Monet — starszy brat, o którego istnieniu Hailie nie miała zielonego pojęcia. Jakby tych wszystkich rewelacji było mało, Vincent nie jest jedynym bratem, jakiego nastolatka posiada. Cała piątka stanowi dla niej prawdziwą zagadkę, nie wie, kim są, nigdy wcześniej o nich nie słyszała, a od teraz musi z nimi zamieszkać. Ojca również nigdy nie poznała, a teraz jej życie diametralnie się zmieni, musi opuścić znajomy i rodzinny dom, wyjechać tysiące kilometrów i zamieszkać w okazałej, lecz chłodnej rezydencji wraz z nieznajomymi ludźmi. Już na samym początku zimny i zdystansowany najstarszy brat wyznaczył ...

× 2 | link |
@przyrodazksiazka
2023-06-12
10 /10
Przeczytane

Zwlekałam z przeczytaniem tej książki, gdyż nie lubię, kiedy powstaje seria na której kontynuację trzeba długo czekać. Nic jednak nie mogę poradzić na to, że ostatnio bardzo chodziła mi po głowie. Mój instynkt mnie nie zawiódł, bo przepadłam od pierwszej strony. Przez moment nawet wydawało mi się, że wspaniała Virginia C Andrews ożyła i to ona była autorką tej serii. Naprawdę, niebywałe jak style pisarskie tych dwóch kobiet są bardzo podobne. Mamy tutaj delikatność i niewinność zmieszaną nawet z brutalnością. Wiele sytuacji mnie rozbawiło i sprawiło, że przypomniałam sobie jak to jest znów być młodą dziewczyną.
Główna postacią jest tutaj czternastolatka, która w tragicznych okolicznościach straciła matkę i babcię, czyli jedyną rodzinę, którą do tej pory znała. Mając wiele szczęścia została przygarnięta przez rodzeństwo o którym nie miała pojęcia, że istnieje. Jednak na szczęście w wielkiej willi nie ma co liczyć, gdyż zamieszkali tam bracia nie bardzo wiedzą jak obchodzić się z nastolatką, tudzież dziewczyną. My znamy jej uczucia i myśli, bo nam o nich opowiada. Wiemy jak bardzo tęskni za mamą i jak ciężko jest jej funkcjonować w świecie bogatych ludzi, gdzie tak naprawdę czuje się samotna. Niekiedy wychodzi gdzieś z koleżankami, wtedy one podkreślają jej jakie ma szczęście, że mieszka z takimi przystojniakami. Dostaje wciąż bardzo dużo pieniędzy na zakupy, czy inne rzeczy i tu chyba chodziło o to, że oni tylko tak potrafili sobie z nią radzić. Pieniędzmi łatali jej ...

× 2 | link |
@misako.amaya
2022-11-23
4 /10

Hailie w wieku piętnastu lat traci dwie najbliższe osoby, które stanowiły jej rodzinę – matkę oraz babcię. Opiekę prawną przejmuje nad nią starszy brat, o którego istnieniu nie ma pojęcia. Ba, ma więcej rodzeństwa! Okazuje się, że bracia Monet są bogaci, znani i mają nie jedno za uszami. Dziewczynie brakuje miłości, zrozumienia i przede wszystkim uczuć. Jak się odnajdzie w tym dziwnym świecie, w którym dominują mroczne tajemnice?

Mam mieszane uczucia co do tej lektury. Przez trzy czwarte książki miałam ochotę przerwać lekturę i już do niej nie wracać, a kiedy faktycznie zamierzałam już to zrobić, zainteresowała mnie na tyle, by dobrnąć do końca. Mam też wrażenie, że Autorka próbowała zbyt wiele wpleść w jedną historię, przez co wypada nienaturalnie i przesadnie.

Jest to młodzieżówka, choć momentami odnosiłam wrażenie, że za chwilę wyskoczy nam tutaj jakaś mafia, a tym czasem zostaliśmy faktycznie przy perypetiach nastolatki i jej próbie radzenia sobie z nową rzeczywistością. Niektóre motywy do mnie nie przemówiły, chociażby jak problem z jedzeniem. Pojawił się znikąd, a jak już się pojawił, to w sumie sobie był i jakoś bracia niekoniecznie się za niego wzięli.

Jeśli chodzi o męską część bohaterów, to są oni dość sprzeczni. Ich kreacja wypadła trochę dziwnie, sztucznie. Chyba wiem, co miało z tego wyjść, a tym czasem wypadło po prostu średnio. Jeśli chodzi o Hailie to nie przemawiały do mnie jej nagłe momenty „ol...

× 2 | link |
@mamazonakobieta
2023-01-06
9 /10
Przeczytane

Hailie prowadziła życie jak wiele nastolatek. Była kochana, szczęśliwa, mieszkała w domku z mamą i babcią, na które zawsze mogła liczyć. Jedna chwila, pijany kierowca i dziewczyna zostaje całkiem sama. Teraz nic już nie będzie takie jak wcześniej, tym bardziej że jak się okazuje, ma starszych braci i to aż pięciu. Najstarszy z nich przejmuje opiekę nad nią. Teraz mają mieszkać razem.
Daleko od domu, który znała i kochana, z dala od znajomych i przyjaciół, za do w towarzystwie 5 obcych dla niej mężczyzn, z którymi wiążą ją więzy krwi – tak zaczyna się nowy rozdział w życiu 15-letniej Hailie. Niby wszystko jest dobrze. Dziewczyna zamieszkuje w pięknym domu, dostaje modne ciuchy, zaczyna naukę w najlepszym liceum. Jednak ona czuje się bardzo samotnie. Brakuje jej tej bliskości, tej miłości, jaką miała, mieszkając z mamą i babcią. Na dodatek zaczyna odkrywać sekrety braci, który próbują je przed nią ukryć za wszelką cenę. Co takiego? Jak potoczy się dalsze życie Hailie? Czy zaaklimatyzuje się w nowym miejscu? Czy będzie tu szczęśliwa?

Książka jest literaturą młodzieżową i na wstępie zaznaczam, że czytana była przez córkę, która ma naście lat. Jej historia się podobała. Książka wciągnęła ją praktycznie od pierwszych stron i ciężko było jej się oderwać aż do samego końca. To historia o bolesnej stracie, nowym początku, samotności, tajemnicach. Podczas czytania wywoływała emocje, córka momentami się mocno śmiała, były również momenty, które ją zaskoczyły, a nawet w...

× 2 | link |
@very.little.book.nerd
2023-01-27
5 /10
Przeczytane

“Rodzina Monet” od tygodni nie schodzi z list bestsellerów i podbija nie tylko kolejne topki, ale także serca czytelników. I chociaż słyszałam o tej książce przeróżne opinie, bardzo chciałam przekonać się na własnej skórze, jak mi się spodoba.

Początek okropnie mnie zniechęcił, ale to prawdopodobnie kwestia tego tego, że włączyłam tę książkę w audiobooku. I chociaż przesłuchałam już w ten sposób dziesiątki tytułów, to jeszcze nigdy głos lektora czy lektorki nie irytował mnie tak, jak w tym przypadku. Serio, najlepiej w ogóle zapomnijcie o tym, że ten audiobook istnieje - dla własnego dobra.

Co się zaś tyczy samej książki - chociaż ma sporo wad, to jednak ma też w sobie coś takiego, że po jakimś czasie wciągnęłam się w historię Hailie. Nie jest ona najwyższych lotów (wiele zdarzeń jest na maksa przewidywalnych, a zachowanie głównej bohaterki irytujące), ale czerpałam dziwną przyjemność z jej czytania.

Jeśli chodzi o wspomniane już wcześniej wady - najbardziej irytowała mnie właśnie Hailie. Jej płaczliwość doprowadzała mnie do szału i z jednej strony tłumaczyłam to sobie tym, że ma ona tylko czternaście lat i właśnie została sierotą, ale z drugiej po prostu wiem, że można było jej postać wykreować dużo lepiej i ciekawiej. Sam styl autorki również pozostawia wiele do życzenia. Przesadnie rozbudowane opisy, sztywne dialogi, sztampowe rozwiązania fabularne i momenty, w których na usta cisnęło mi się jedynie soczyste “WTF?”. No cóż, mogło być lepiej....

× 2 | link |
@historie_budzace_namietno
2022-11-10
8 /10
Przeczytane 2022 Egzemplarz recenzencki

„-Jestem jak obca. - Jesteś jak skarb. […] Zagubiona i odnaleziona, jesteś jak skarb. - Kciukiem przejechał po moim mokrym policzku. - I tak masz się czuć, dziewczynko. Wyjątkowa. Jasne?”.

Hailie ma piętnaście lat i właśnie jej poukładany i pełen miłości świat legł w gruzach. Myślała, że po śmierci mamy i babci nie ma rodzinny, a ją czeka tułaczka po rodzinach zastępczych. I nagle okazuje się, że w Pensylwanii ma aż pięciu przyrodnich braci. Najstarszy z nich Vincent postanowił zostać jej opiekunem prawnym. Dziewczyna trafia do świata, który bardzo różni się od jej dotychczasowego życia. Luksusowa willa, prywatna szkoła i mnóstwo tajemnic, które dotyczą jej braci. Nie wie w co, ma wierzyć, ale z każdym kolejnym dniem przekonuje się, że jej bracia potrafią być niebezpieczni. Jakie tajemnice skrywają jej bracia? Czy przez to, kim jest jej rodzina, zacznie grozić jej niebezpieczeństwo? Czy Hailie odnajdzie się w ich świecie?

Byłam pod ogromnym wrażeniem tej historii. Mimo że były chwilę, że bohaterowie mnie wkurzali swoim zachowaniem, to nie potrafiłam się oderwać od czytania. Autorka doskonale dobiera słowa i tworzy z nich magiczne momenty. Cała fabuła jest bardzo dobrze dopracowana i przemyślana. Bohaterowie są bardzo staranie wykreowani, każdy jest inny i każdy wnosi coś innego do niej. Od początku do końca czuć tajemnice, jaką jest owiana rodzina i bracia. I za wszelką cenę chciałam ją poznać. Miło spędziłam czas z rodziną Monet, mimo że jest to młodzi...

× 2 | link |
@Booklutek
@Booklutek
2023-01-19
6 /10

Hailie Monet straciła dwie najważniejsze osoby w życiu, matkę i babcię. Dziewczyna trafia pod opiekę przyrodniego brata Vincenta. W rezydencji Monetów poznaje kolejnych braci: Williego, Dylana, Shane'a i Tony'ego. Hailie próbuje oswoić się z traumą oraz dogadać z braćmi. Nie ma tak łatwo, gdyż na każdym kroku jest pilnowana. Choć w domu ma wszystko, to i tak czuje się zagubiona. Oliwy do ognia dokładają rodzinne sekrety...

Spodziewam się, że dla młodzieży na pewno ta lektura przypadnie do gustu, ponieważ dużo jest przemyśleń dziewczyny, nastoletnich miłostek i przyjaźni oraz związanych z nimi problemów, a rodzinny biznes owiany jest tajemnicą, co intryguje i z każdą stroną chcesz się dowiedzieć, dlaczego Hailie jest tak chroniona przez swoich braci. Jak to rodzeństwo, niektórzy są opiekuńczy, a inni denerwujący. I tak też tu było: Vincent zdystansowany, Will kochany, Dylan z bliźniakami kłopotliwi. Co mi się nie podobało? A no to, że panna Monet patrzyła na nich w taki sposób, aby czytelniczki zachwycały się męskimi bohaterami, mega ciacha i te sprawy. Nie wiem, czy tak powinna myśleć siostra. 😬 Zastanawia mnie również, co się wydarzy w następnych częściach, bo końcówka nie miażdży. 💁🏻‍♀️

Książkę pożyczyłam swojej przyjaciółce, a oto jej opinia:
„Początek książki niezwykle mnie zaciekawił i nim się obejrzałam, dobrnęłam do końca. Podobała mi się relacja braci z nastolatką. To ludzie po przejściach, którzy uczą się okazywać uczucia. Aby nie było tak ...

× 2 | link |
@lukaszgrudzinski21
2022-11-24
8 /10

Zagubiona i odnaleziona jesteś jak skarb 💎

Hailie Monet po nieszczęśliwym wypadku traci najbliższe osoby w jej życiu. Po śmierci babci i mamy musi zamieszkać ze swoimi starszymi braćmi. Skromny dom zamienia się w luksusową willę. A z jedynaczki staje się najmłodszą siostrą.

Will, Vincent, Dylan, Shane i Tony to piątka braci, którzy zawsze mieli siebie. Teraz muszą zaopiekować się siostrą i zapewnić jej ochronę.

Mnie do książki przyciągnęła piękna okładka, która jest prześliczna oraz opis, bardzo intryguje. I pomimo że w książce nie ma romansu i gorących scen na jesienny wieczór sprawdziła się idealnie. Książkę czytałam na dwa razy, ponieważ jest dużo opisów i przemyśleń. Książkę poznajemy z perspektywy bohaterki, więc one są bardzo potrzebne, by zrozumieć jej myślenie i uczucia. Bracia zdecydowanie dziewczyny pilnują i trzymają twarda pieczeń na jej życiu. Zdecydują z kim, może się spotykać i jak ubierać. Ale również mamy nutkę tajemniczości, czym zajmują się bracie. Dlaczego każdy się ich boi i czemu mają władze. Pomimo że początek książki mi się dłużył to ostatnie 200 str bardzo mnie wciągnęła. Pojawiły się niebezpieczne momenty oraz wiele tajemnic. Bardzo zaintrygowali mnie bracia, było ich dla mnie za mało. Poproszę więcej ich. I myślę, że jako młodzieżówka książka jest warta uwagi.

× 2 | link |
@marta582_82
2022-11-11
7 /10

" – Ehm… A więc to na­praw­dę są twoi bra­cia –pod­su­mo­wa­ła Au­drey.
Ski­nę­łam głową, wciąż za­ci­ska­jąc usta ipa­trząc wdół.
Nie­ste­ty, tak sobie po­my­śla­łam. Bo nikt nie bę­dzie chciał się kum­plo­wać zdziew­czy­ną, która ma ta­kich braci."
▪︎▪︎
Hailie po nagłej śmierci mamy i babci musi zamieszkać z piątką przyrodnich braci, o których istnieniu nie miała pojęcia.
Ich droga do wzajemnego poznania i zrozumienia nie będzie łatwa, delikatnie mówiąc. Dominujący bracia Monet nie mają pojęcia jak postępować z dorastającą nastolatką, a Hailie z kolei czuje się zagubiona i samotna wśród obcych facetów, którzy nagle okazali się jej najbliższą rodziną. A gdy wydaje się, że wreszcie wszystko zmierza ku dobremu, a stosunki pomiędzy rodzeństwem zaczynają się zacieśniać, na jaw wychodzą niebezpieczne tajemnice.
Jeśli spodziewacie się kolejnego młodzieżowego love story, to nie tutaj.
"Rodzina Monet. Skarb" to przede wszystkim opowieść o rodzinie i dorastaniu, zgrabnie napisana, skupia się głównie na relacjach pomiędzy bohaterami. Wiem, że co niektórzy zarzucają tej historii infantylność, ale w moim odczuciu całość wypadła naprawdę dobrze, chociaż zabierając się do czytania miejcie na uwadze, że jest to pozycja skierowana do nastolatków.
W moim odczuciu bardzo sympatyczna lektura.

× 2 | link |
@ordinary_bookgirl
2022-11-28
6 /10

Hailie ma prawię piętnaście lat. Jej mama i babcia giną w wypadku samochodowym. W ciagu kilku chwil traci dwie najbliższe jej osoby. Trafia ona do swoich przyrodnich braci - Vincent, Will, Dylan, Shane i Tony, o których nigdy wcześniej nie słyszała, podobnie jak oni o niej. Jak potoczy się jej życie? Co się wydarzy?

Szczerze powiem tak - liczyłam na coś więcej. Ogólnie książkę lekko się czyta i szybko co jest plusem, ale treść też jest ważna. Sam zamysł fabuły ma potencjał, ale chyba coś poszło nie tak. Czasami czytając czułam się jakbym znowu czytała ten sam wątek, tylko jedynie małe szczegóły się zmieniły. Było kilka wydarzeń, które były ciekawsze, jednak w małym stopniu. Było bardzo dużo opisów jak i przemyśleń głównej bohaterki, przez co niektórych może to zniechęcić. Wydarzenia poznajemy z perspektywy Hailie Monet, dzięki czemu poznałam ją trochę bliżej. Hailie ma piątkę braci, poznajemy ich wszystkich jednak nie tak dobrze jak Hailie. Można ich określić jako agresywnych i zaborczych (względem Hailie) ale i za razem troszczących się tylko i wyłącznie o siebie nawzajem. Jakiś emocji podczas czytania u mnie nie było. Zakończenie zaciekawiło, coś się więcej w nim zadziało. 6/10

× 2 | link |
@mara89
@mara89
2023-05-14
3 /10
Przeczytane

Liczyłam na coś zdecydowanie lepszego. Jakiegoś "wow" - zważywszy na to, że tyle młodych dziewczyn się teraz w "Rodzinie Monet" zaczytuje. Doceniam fakt, że nie otrzymujemy tu kolejnego, taniego romansidła. Zamiast tego mamy skrzywdzoną przez los dziewczynę, która trafia pod opiekę 5-rga braci. Powoli odkrywa ich świat i próbuje przystosować się do zmian.
O matko... ile tu rzeczy było nie tak. Otrzymujemy perypetie nastolatki, której bracia są nad wyraz opiekuńczy w stosunku do niej. Czekają na nią same zakazy i ciągłe pogawędki o tym czego jej nie wolno - kiedy jej bracia (niektórzy starsi rok czy dwa lata) mogą to spokojnie wykonywać. Hipokryzja wręcz wylewa się z kart opowieści, a i końcowe wytłumaczenie ich postępowania pozostawia po prostu niesmak. Do tego dodajmy problemy z odżywianiem, które pojawiają się ni stąd ni zowąd... ech po prostu brak słów.
Na tym zakończę przygodę z "Rodziną Monet". Nie zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną część.

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

- Jestem jak obca.
- Jesteś jak skarb.
Uniosłam na niego spojrzenie, zszokowana i niepewna, czy się właśnie nie przesłyszałem. Dylan uśmiechnął się lekko i zadziornie.
-Zagubiona i odnaleziona, jesteś jak skarb.
- I pamiętaj, niektóre marne szkolne znajomości nie mogą się równać z więziami rodzinnymi.
- Jestem jak obca.
- Jesteś jak skarb. [...] Zagubiona i odnaleziona, jesteś jak skarb. - Kciukiem przejechał po moim mokrym policzku. - I tak masz się czuć
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Królewna. Część 1
Królewna. Część 1
Weronika Anna Marczak
8.1/10
Nieważne, jakiej wagi ciężarki podniesiesz na siłowni lub jak często zapłaczesz w samotności. Siła ...
Rodzina Monet. Perełka
Rodzina Monet. Perełka
Weronika Anna Marczak
8.5/10
Wyjątkowe wydanie specjalne w twardej oprawie - z faksymile podpisu i listem od autorki, barwionymi...
Rodzina Monet. Perełka
Rodzina Monet. Perełka
Weronika Anna Marczak
7.8/10
Największą zmianę, Hailie Monet, widzę w twoich oczach. Widać w nich siłę i ambicję. Ty nie jesteś...
Rodzina Monet. Perełka
Rodzina Monet. Perełka
Weronika Anna Marczak
8/10
Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że zamieszkam z pięcioma starszymi braćmi, których tak moc...