Recenzje książki "Śledztwo na cztery ręce"

Dodaj swoją recenzję

Śledztwo na cztery ręce

27.02.2011

Na górze pani Honeycott otworzyła pierwsze drzwi. Tommy i Tupence szli tuż za nią. Naraz gospodyni cofnęła się, gwałtownie chwytając powietrze. Na sofie leżała nieruchomo kobieta w gronostajach i czerni. Jej twarz, piękna, bezduszna twarz dużego, uśpionego dziecka, była nietknięta. Rana znajdowała się na skroni... Taki właśnie opis możemy znaleźć ... Recenzja książki Śledztwo na cztery ręce

@molik14@molik14
© 2007 - 2024 nakanapie.pl