Opinia na temat książki Spóźnieni kochankowie

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka · 2019-12-06 03:23:04
Przeczytane 🎨 Wątek malarza, malarstwa 📚 Posiadam Odwiedzamy Francję
To druga powieść Williama Whartona, która przed wielu laty trafiła do mojej domowej biblioteczki. Otrzymałam ją jako urodzinowy upominek i powiem szczerze, że prezent okazał się niezwykle udany.

"Spóźnieni kochankowie" to piękna i emocjonująca historia miłosna wykraczająca poza przyjęte kanony. Opowiada o cierpieniu i samotności dwojga zupełnie różnych ludzi. Amerykański biznesmen Jack - niespełna pięćdziesięcioletni artysta malarz po przejściach portretuje Paryż. W swoich pracach stara się wydobyć całą głębię obrazu, ale nie do końca mu się to udaje. Pewnego dnia spotyka przypadkiem 70-letnią niewidomą Mirabelle i to właśnie znajomość z nią uwrażliwia bohatera i pozwala dostrzec i poczuć bodźce, na które do tej pory nie reagował. Między bohaterami rodzi się głębokie uczucie - z jednej strony niewinna miłość romantyczna, z drugiej fizyczne, erotyczne uczucie, o którym Wharton pisze z niezwykłą subtelnością i delikatnością, rzadko spotykaną w dzisiejszej literaturze.

"Wiesz, Jacques, naszemu światu brakuje miłości. Czasami wydaje mi się, że gołębie to ostatni kochankowie Paryża. Nasze czasy są pełne seksu, ale niewiele w nich prawdziwej miłości, miłości, która zbliża wszystkie stworzenia, która pozwala im znaleźć wyraz dla uczuć wobec innego stworzenia, ważnego i cennego dla nich."

Autor przekonuje nas o tym, że osoby niewidome mogą zobaczyć o wiele więcej oczami swojej duszy, mają dużo większą wrażliwość. Człowiek widzący dostrzega pełnię obrazu dopiero wówczas, gdy zamyka oczy na codzienną rzeczywistość i otwiera swoje serce. Wharton stara się pokazać nam wielowymiarowość miłości, która może być skierowana w różnych kierunkach - malarstwa, muzyki, sztuki, a nawet wspomnień. Każda miłość ma w sobie magię, która tak kusi i przyciąga człowieka. Dzięki tej powieści można odnaleźć w sobie romantyzm, lub obudzić go jeśli został uśpiony. Romantyczny Paryż, Plac Saint-Sulpice - dzielnica literacka, urokliwe kościoły - prawdziwe perełki architektury i sztuki są wspaniałym wyzwaniem dla malarza i jednocześnie idealnym tłem dla tej niezwykłej opowieści.

Jak zakończy się ta niecodzienna historia?

Zdradzę tylko, że ostatnie strony wzruszają czytelnika do łez i warto mieć pod ręką paczkę chusteczek. Polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 1995-11-01
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Spóźnieni kochankowie
12 wydań
Spóźnieni kochankowie
William Wharton
7.6/10

Jack, amerykański biznesmen, porzuca świat interesów, aby na powrót odkryć swą tożsamość, malując ulice Paryża i żyjąc tam jak kloszard. Spotkanie z Mirabelle, niewidomą siedemdziesięcioletnią kobiet...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Spóźnieni kochankowie" to dla mnie dwie książki. Z jednej strony mamy historię romansu 50-letniego mężczyzny i 70-letniej niewidomej kobiety. Wątek ten, choć niepozbawiony pewnego uroku, bo daje nad...

No nie, jednak nie tym razem. Aż nie mogę uwierzyć, że coś takiego popełnił tak ceniony i lubiany przeze mnie pisarz. Wharton napisał ckliwy erotyk na tle pięknych pejzaży Paryża. I nawet nie chodzi...

Cieszę się, że przeczytałam tę książkę. Czy ją rozumiem? Nie wiem... Czy to książka o miłości? Chyba nie... Czy ją zapamiętam? Tak!

Wspaniała książka wspaniałego autora. Polecam!

@shamrock@shamrock
© 2007 - 2024 nakanapie.pl