Wznowienie powieści Małgorzaty Menelskiej, pt. Srebrny węzełek, to powieść w klimacie świątecznym na mazurach, gdzie dostajemy mnóstwo wątków, które wywołują uśmiech na twarzy i pokazują jak osoby nieznajome mogą odmienić życie innych. Autorka przedstawiła nam historię kilku osób zamieszkujących w małym miasteczku i poruszyła tu wiele ważnych tematów między innymi adopcja, rodzina zastępcza czy też samotność, ale Srebrny węzełek potrafi zjednoczyć wszystkich. Trochę o książce, pewnej grudniowej nocy w małym miasteczku na mazurach starsza Pani Rozalia Wójcik, która jest straganiarką po ciężkim dniu na rynku, pod swoimi drzwiami znajduje mały Srebrny węzełek, a blask księżyca odbija od niego tak mocno, że poświata widoczna zdaje się być aż magiczna... Zawartość tego znaleziska przez starszą Panią, już na zawsze odmieni los kilku osób zamieszkujących w tym małym miasteczku, a stanie się to w magiczną noc wigilijną, życie tych kilku osób odmieni się już na zawsze. Ta powieść jest nie tylko wzruszająca, ale skłania nas do refleksji, autorka stworzyła naprawdę bardzo fajną świąteczną fabułę, która wprowadza nas w świąteczny nastrój. Tą książkę polecam wszystkim, którzy uwielbiają książki w klimacie świątecznym, ja bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas. ❣️