Opinia na temat książki Profesor Stoner

@5000lib @5000lib · 2020-05-02 06:31:40
Kto ukradł jutro? Nie wiem, ale to, że to zrobił było tak pewne jak to, że właśnie czytasz ten tekst. Trzymam w ręku kubek z cienkiej, białej porcelany z ciepłym czarnym wkładem. W przeszłości. W przeszłym ruchu na osi czasu.
Treść jest niczym aplikowanie kremu do opalania w upalny dzień. Przynosi ulgę powoli się wchłaniając. Pozwala odetchnąć. Nie ma tu nadludzi, albo zwykłych tyle, że dysponujących super mocami, podróży od zera do bohatera, słów przepełnionych kreatywnością, zachwytem,radami – nie chodzi o pierwiastek chemiczny- wyłącznie dobrymi. I takimi, które należy niezwłocznie zastosować. To tak jak przyglądanie się pracom Jean-François Milleta.Książki słucha się niespiesznie, ale mając wrażenie, że podróżuje się właściwym rytmem. Stoner opowiada mi jutro, a może to: wczoraj,tylko które? Te, którego nigdy nie było, dla mnie, a może i dla Ciebie? Zanim nie ugryzłam i nie przeżułam treści nie wiedziałam, że to best seler i inne warzywa, i to najlepsze. Zdziwiło mnie, że o treści piszą, że jest Bardzo, bardzo smutna, ale chyba czynią tak osoby młode, albo bardzo młode, które zanurzone są w pozytywnym myśleniu zanurzonym w cukrze, i adrenalinie (nie, nie o to chodzi, że zdania, opowieści, które są tu namalowane je gaszą) i tym, że Zawojują Świat, który Oczywiście stoi przed Nimi Otworem (i to tak, tym właściwym). Powodzenia i nie tyle miłej co lektury ze smakiem i to nie jednym, czy jedynym — wiodącym. Nie jest to puentylizm, raczej warstwami, wartami…

Chociaż książka jest warta polecenia autorowi nie udało się uniknąć mielizn. Postaci są jednowymiarowe (poza głównym bohaterem, któremu narrator sprzyja —jego prawo) osoby z niepełnosprawnością spierają się same siebie—stan zdrowia, czy podobieństwo charakteru są tu wystarczające do poparcia a one, są nieprzyjemne i definiowane przez przede wszystkim- przez wady. Niczym czarne charaktery z kreskówek,których od razu się ich nie lubi, zanim cokolwiek uczynią, i nie chodzi o to, że mogą postąpić źle, czy kierować się niskimi pobudkami, ale o to, wybieg jednak ze wspieraniem jest niestety przewidywalny, szkoda, co wyobrażony, zostawmy jednak i to. Przykład drugi: żona także posiada tylko wady w relacji z Williamem, no może poza urodą, ta traktowana jest jako antyteza. Stoner wydaje się być nieporadny emocjonalnie. albo i spętany kulturą, w której przyszło mu żyć w takim razie jest to powieść także o (nie)dojrzałości, (nie)podaradości, melancholii, pięknie i pęknięciu na Wielkim Pięknie, ale także o przebłyskach świtu samotności. Niektóre z rozwiązań tak jak powyższe są do przewidzenia — albo sytuacja kiedy przyszło zakończyć romans. Zauważyliście, że William Stoner nie ma żadnych wad?

Czytałaś? Czytałeś? Refleksje? A może masz zamiar? Czy nie jest to książka o człowieku, który pozwolił sobie wszystko odebrać — nie wiem. Czy jest to książka o przemocy? Nie jest to treść łatwa, nie, nie melancholijna jak pisze wiele osób. A może jest to opowieść o wychowaniu? O stawaniu się.Niezaprzeczalną zaletą tej książki jest to, że można czytać ją z wielu perspektyw.
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Profesor Stoner
3 wydania
Profesor Stoner
John Williams
8/10

Dziewiętnastoletni William Stoner opuszcza ubogi dom rodziców, żeby za uciułane przez nich pieniądze wstąpić na Uniwersytet Missouri, gdzie zamierza studiować rolnictwo. Obowiązkowe dla studentów pier...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pragnienie bycia sobą. Poszukiwanie spokoju oraz stabilności. Ucieczka w naukę. „Miłość do literatury, do języka, do tajemnicy umysłu oraz serca przejawiająca się w maleńkich dziwnych i niespod...

Bohater „Stonera” o własnej książce: „Niezbyt się tym przejął, że jest zapomniana i nikomu niepotrzebna” – prorocze słowa. Bo nazwałyby ją cichą i powściągliwą, a jednocześnie tak ujmującą drobiazgow...

Książka, która podzieli czytelników - na tych, co będą zachwyceni oddaniem życia w pełni, bez sztucznych barwników, z maksymalnie smutnym pożegnaniem i goryczą w przełyku. Druga barykada będzie nieza...

Smutna opowieść o tym,że życie nie jest tylko przygodą. "Budzę się,ale jakbym się nie budził"

© 2007 - 2024 nakanapie.pl