Świąteczna mordercza gra

Alexandra Benedict
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów
Świąteczna mordercza gra
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów

Opis

Wśród nocnej ciszy krzyk się rozchodzi…

Endgame House – mroczna siedemnastowieczna rezydencja z piaskowca i marmuru. Już sam jej wygląd może budzić grozę. Jednak Lily Armitage nie odwiedzała rodzinnej posiadłości z innego powodu. To tutaj ponad dwadzieścia lat temu, w Boże Narodzenie, zmarła jej matka. Wtedy dziewczyna obiecała sobie, że nigdy już nie przekroczy progu tego domu.

Kiedy umiera jej ukochana ciotka, Lily otrzymuje list z prośbą, aby po raz ostatni wróciła do Endgame House i wzięła udział w rodzinnej tradycji: corocznym poszukiwaniu skarbów. Na zwycięzcę czeka akt własności rezydencji. Dziewczynę jednak interesuje coś innego – wskazówki mają pomóc jej w rozwiązaniu tajemnicy śmierci matki. Aby je zdobyć, musi wziąć udział w rozgrywce. Jej kuzyni grają o posiadłość, dla niej nagrodą będzie prawda. Jednak nie wszyscy grają uczciwie…

Gdy burza śnieżna odcina Endgame House od wioski, Lily uświadamia sobie, że nie walczy już o spadek, ale o swoje życie.
„Świąteczna mordercza gra” zachwyci wielbicieli klasycznych powieści kryminalnych spod pióra Agathy Christie, a fanom kina przypomni nastrój znany z filmu „Na noże”.
Tytuł oryginalny: The Christmas Murder Game
Data wydania: 2022-10-26
ISBN: 978-83-8321-009-4, 9788383210094
Wydawnictwo: Kobiece
Stron: 384
dodana przez: Catta

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.

WYBÓR REDAKCJI
1.12.2022

Lily Armitage nie odwiedzała rodzinnej posiadłości zwanej Endgame od wielu lat; w murach tego budynku zamknięte są bowiem tragiczne wspomnienia o śmierci jej matki. I w te święta także nie miała w planach odwiedzin, a jednak informacja o śmierci ciotki sprawiła, iż musiała zdobyć się na ten krok. Nie była to kwestia uczestnictwa w pogrzebie (o tym... Recenzja książki Świąteczna mordercza gra

Świąteczna mordercza gra

28.12.2023

"Świąteczna mordercza gra" Alexandra Benedict @Obrazek Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Gatunek: kryminał Ilość stron: 384 Rok wydania: 2022 Fabuła: Wygrać i przeżyć może tylko jedno z nich. Wskazówek jest dużo, ale trupów jeszcze więcej… Lily Armitage nigdy nie zamierzała wracać do Endgame. To tu dwadzieścia jeden lat temu w Boże Narodzeni... Recenzja książki Świąteczna mordercza gra

@Marcela@Marcela × 12

Świąteczna mordercza gra

16.01.2023

Już ostatkiem zostając przy świątecznych klimatach, zahaczam dzisiaj o książkę "Świąteczna mordercza gra". Większość ludzi czyta tego typu opowieści właśnie w grudniu, a dla mnie to nie ma większego znaczenia i bez względu na porę roku, jeśli coś wpadnie mi w oko, to po prostu czytam. Tym razem było inaczej i tuż przed świętami sięgnęłam po k... Recenzja książki Świąteczna mordercza gra

Świąteczna mordercza gra

3.02.2024

Endgame House to kilkusetletnia posiadłość, od dziesięcioleci pozostająca pod pieczą rodu Armitage'ów. Lily i jej liczne kuzynostwo spędzali tu piękne i beztroskie lata swojego dzieciństwa. Niestety dla Lily dom okazał się także miejscem, które zesłało na nią największą tragedię. Jako dorosła kobieta trzyma się od niego z daleka. Generuje ono bowi... Recenzja książki Świąteczna mordercza gra

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2022-12-06
6 /10
Przeczytane

Alexandra Benedict zaprasza nas na święta z dreszczykiem w "Świątecznej morderczej grze".

Ostatnią wolą ciotki Lilianny jest by Lily udała się do Endgame House i zagrała w gwiazdkowej grze, w której stawką jest dziedzictwo tejże siedziby.

Ta rodzina ma diabła za skórą. Prawie wszyscy są ze sobą skłóceni i tylko marzą, by położyć zachłanne łapska na rodzinnym majątku. Ale intencje Lily są zgoła inne. Całe życie wmawiano jej, że swym pojawieniem się na świecie, doprowadziła matkę do załamania a w efekcie do samobójczej śmierci. Jednak ciotka w liście oznajmia, że matka Lily została zamordowana, a przez kogo i z jakiego powodu, tego już dziewczyna musi dowiedzieć się sama. Rodzinne święta w tak odstręczającym towarzystwie to wątpliwa przyjemność.

Spora ilość bohaterów może przyprawić o ból głowy, a połapać się w tych koligacjach pomoże drzewo genealogiczne umieszczone na początku książki. Wszyscy zdają mi się podejrzani, zwłaszcza ci z pozoru najgrzeczniejsi. Wszak Lilianna ostrzegała, żeby nie ufać nikomu a ja wzięłam sobie tę radę głęboko do serca.
Ponura i nastrojowa powieść w stylu retro, która udowadnia, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.

× 6 | link |
@Marcela
2023-12-28
6 /10
Przeczytane

Całkiem niezły świąteczny kryminał. Lektura lekka i przyjemna. Choć zagadka nie jest zbyt skomplikowana, to klimat książki jest fajny. Podobało mi się :)

× 6 | link |
@Kantorek90
2024-01-12
6 /10
Przeczytane

"Świąteczna Mordercza Gra" autorstwa Alexandry Benedict to książka, która przeleżała na mojej półce ponad rok. Chociaż jej okładka niejednokrotnie mnie kusiła, zawsze odkładałam ją na bok i zabierałam się za inne publikacje. Pod koniec zeszłego roku zdecydowałam, że w 2024 roku będę starała się przeczytać jak najwięcej książek, które zalegają nieczytane na moim regale, dlatego tym bardziej ucieszyłam się, że styczniowy temat #wyzwanieLC2024 idealnie pasował mi właśnie do tej publikacji. Czy podczas czytania tej książki spędziłam miło czas? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest bez wątpienia Lily Armitage, która na prośbę swojej zmarłej ciotki, wraca do rodzinnej posiadłości Endgame House, aby po raz ostatni wziąć udział w świątecznej rodzinnej grze: corocznym poszukiwaniu skarbów, w której Lily nie brała udziału od ponad dwudziestu lat — od czasu, kiedy w pewne Boże Narodzenie zmarła jej matka. Wspomniana gra polega na tym, by rozwiązać dwanaście nieoczywistych wskazówek, które doprowadzą uczestnika do jednego z dwunastu kluczy. Jednak tym razem do wygrania jest wyjątkowa nagroda — akty własności posiadłości, w której odbywa się gra.

Lily nie zależy jednak na spadku. Pojawiła się w Endgame House tylko dlatego, że w swoim ostatnim liście, ciotka zapewniła ją, iż wskazówki ujawnią, tajemnicę śmierci jej matki. Czy odcięci od świata uczestnicy będą grać uczciwie? Czy gra o spadek okaże się walką o przeżycie? Jakie rodzinne sekrety zost...

× 1 | link |
@milla
2023-12-25
6 /10
Przeczytane

Alexandra Benedict napisała rewelacyjny kryminał realizujący motyw escape roomu. Odcięci od świata członkowie rodziny Armitage biorą udział w ekscytującej, przepełnionej zagadkami grze o rodzinny spadek, kiedy pojawia się między nimi morderca. Uwielbiam wątek odcięcia od świata w kryminałach, kiedy to bohaterowie muszą zdać się jedynie na swój spryt i inteligencję, by uniknąć czającego się na nich w ograniczonej przestrzeni niebezpieczeństwa.

Uważam, że wątek kryminalny w tej powieści jest świetny, a pisarka wykreowała naprawdę klimatyczną, mocno niepokojącą atmosferę. Oto zasypana śniegiem rezydencja, o którą walczą ze sobą kuzyni Lily staje się miejscem brutalnej zbrodni. Z domu nie ma ucieczki, w mroku czai się zabójca, a mimo to kuzyni postanawiają nadal kontynuować grę o spadek po Lilianie – i to jest niestety jedyny zgrzyt w całej książce. Pisarka stworzyła genialną zagadkę kryminalną, jednak nie do końca przekonała mnie kreacja psychologiczna bohaterów. Większość postaci zachowywało się aż nazbyt spokojnie w obliczu zbrodni. Ich reakcja na morderstwo, decyzja o kontynuowaniu Gwiazdkowej Gry i często niefrasobliwe zachowanie wydawały mi się wyjątkowo nienaturalne, co niestety odbiło się moim odbiorze książki.

Zagadka kryminalna w powieści Alexandry Benedict była niezwykle wciągająca. Pisarce udało się wykreować zimowo-świąteczny klimat podszyty nutą niepokoju. Jestem zachwycona obecnym w książce motywem odcięcia od świata, a...

× 1 | link |
@kobietarenesansu.kontakt
@kobietarenesansu.kontakt
2022-12-25

Hejka!

Q: Lubicie kryminały rozgrywające się w rodzinnych rezydencjach, gdzie aż roi się od tajemnic?
__________
Lily Armitage nie zamierzała już wracać do Endgame, do miejsca gdzie dwadzieścia lat wcześniej w czasie świąt zmarła jej mama. Wszystko się jednak zmienia gdy jej ukochana ciocia umiera. Musi przyjechać do posiadłości, aby po raz ostatni wziąć udział w rodzinej tracyzji: corocznym poszukiwaniu skarbów. Jednak w tym roku gra toczy się o znacznie większą stawkę. Ten kto wykra dostanie w spadku całe Endgame. Chociaż Lily ani trochę nie zależy na posiadłości, jednak jedzie tam z zupełnie innego powodu. Ciotka zostawiła jej list w którym obiecała, że w czasie gry odkryje co tak naprawdę stało się z jej matką.

Gra ma trwać dwanaście dni, w czasie których trzeba odnaleźć dwanaście kluczy. Ten kto zdobędzie je wszystkie i odkryje tajemnicze pomieszczenie wygra. Pojawia się jednak jeszcze jeden problem. Gdy burza śnieżna odcina ich od całej świata, a w posiadłości dochodzi do zbrodni... Nagle rodzinna tradycja zamienia się w morderczą zagrywkę.
__________
Sięgnęłam po te książkę głównie zachęcona przez recenzje innych osób z bookstagrama. Widziałam naprawdę sporo dobrych opinii, a dodatkowo już po opisie wiedziałam, że to będzie coś dla mnie. No i nie myliłam się! Ta książka jest po prostu genialna!

Wciągnęłam się od pierwszych rozdzia...

| link |
@mommy_and_books
2022-12-17
8 /10
Przeczytane

Dobry świąteczny thriller, który przyprawi was o dreszcze. Weźmiecie udział w świątecznej grze. Wygrywa tylko jedna osoba. Resztę niestety spotka... Co ich spotka, dowiecie się podczas czytania. To wami wstrząśnie. A do wygrania jest Akt własności posiadłości. Zainteresowani grą. Dodam tylko, że ta gra jest bardzo mroczna i ocieka krwią. Przetrwają tylko najsprytniejsi.
W książce "Świąteczna mordercza gra" znalazłam mnóstwo niewyjaśnionych zgonów. Jak do nich doszło?
W grze bierze udział kilku bohaterów. Nie każdy z nich będzie nią zainteresowany. Czy będzie mógł dobrowolnie opuścić grę?
Lily musiała powrócić do Enggame, ponieważ zmarła jej ukochana ciocia. Wzięła udział w corocznym poszukiwaniu skarbów. 12 wskazówek, 12 ukrytych kluczy i ta niezwykle kusząca wygrana. Co zrobilibyście, żeby wygrać grę? W czasie tej zabawy Lily otrzyma wskazówki, które zaprowadzą ją do prawdziwego mordercy jej mamy. Do morderstwa doszło 21 lat temu. Nie ma wyjścia, musi stanąć do gry i poznać prawdę. Każdy z uczestników coś ukrywa.
Kto wygra Akt własności posiadłości? Kto zabił mamę naszej bohaterki? Czy dziewczyna dozna szoku, poznając całkowitą prawdę?
Po odpowiedzi na te i wiele innych pytań odsyłam was do książki Alexandry Benedict "Świąteczna mordercza gra".
Idealna świąteczna książka dla wszystkich miłośników thrillerów i wszystkich osób lubiących rozwiązywać zagadki.
Dlaczego warto ją przeczytać:
- świą...

| link |
@very.little.book.nerd
2023-01-05
6 /10
Przeczytane

“Świąteczna mordercza gra” to takie trochę “The Inheritance Games” - oczywiście nie tak wspaniałe, ale wiecie, że TIG mało która książka dorówna 😅

Sam motyw jest za to bardzo podobny: zmarła niedawno ciotka zostawiła testament, w którym zawarła reguły gry. Lily i jej kuzynostwo muszą zmierzyć się z zagadkami pozostawionymi przez zmarłą - komu pójdzie najlepiej, ten otrzyma w spadku dom. Lily co prawda na spadku nie zależy, ale ciotka obiecała też, że gra ujawni mordercę jej matki…

Książka pełna jest sonetów, anagramów, gier słownych, a w dodatku autorka ukryła w tekście tytuły świątecznych książek i filmów i zachęca czytelników do ich odkrycia! Bardzo mi się to podobało, szczególnie wyszukiwanie anagramów w sonetach - to jedna z tych książek, którą można po prostu bezrefleksyjnie czytać i czekać, aż bohaterowie rozwiążą zagadki, albo można pobawić się w detektywa i samemu próbować szukać wskazówek 😍

Sama fabuła, plot twisty oraz zakończenie również mi się podobały - niektóre rzeczy przewidziałam, ale inne zrobiły na mnie ogromne wrażenie! Polubiłam również główną bohaterkę i bardzo jej kibicowałam - szczególnie, gdy dowiedziałam się o pewnej rzeczy! 🤫

Nie jest to typowa świąteczna książka, ale może już wiecie, że rzadko po takie sięgam. Zdecydowanie wolę świąteczne thrillery, choinki spływające krwią i tego typu klimaty 😅

"Świąteczna mordercza gra" to naprawdę dobra książka, przy której świetnie się bawiłam i która będzie fajn...

| link |
AN
@anna.thebookaholicgirl
2023-01-26
6 /10
Przeczytane



3,5/5 ⭐️

Nie układa mi się jakoś ostatnio z czytaniem. Ciężko mi było znaleźć czas na przygodę z tą książką chociaż byłam jej bardzo ciekawa odkąd wyczaiłam ją u Natalii @prostymislowami. Doczekała się swojej chwili na początku stycznia, ale skończyłam ją dopiero dziś. Nie wiem sama czy była to bardziej kwestia niefortunnych zdarzeń losowych w życiu przez które po prostu nie miałam kiedy czytać czy może bardziej to, że nie mogłam wgryźć się w tę historię. Finalnie książka mi się podobała. Ciekawy pomysł, zagadki w tej świątecznej otoczce, która jest subtelna. Ot, akcja dzieje się w święta Bożego Narodzenia, aż do święta Trzech Króli (tzw. 12 dni świąt Bożego Narodzenia), mamy opisy typowych świątecznych dla Yorkshire potraw czy po prostu brytyjskich tradycji. Nie sprawiło to jednak, że jakoś mocno odczułam tę książkę jako świąteczną. Po krótce co do treści: dawno nie widziane kuzynostwo spotyka się w Endgame House - domu w którym razem się wychowywali - by odbyć tradycyjną co roczną Świąteczną Grę. Tym raz jednak stawką jest prawo do własności tego domu. Każdy ma swoje tajemnice i pobudki by zagarnąć ten dom dla siebie. Kto z nich jest lepszy w tej grze? Lepszy w rozwiązywaniu zagadek? Lepszy w odczytywaniu intencji drugiej osoby? Mogło być miło. Świąteczny czas, z dawno niewidzianą rodziną. Niestety miło nie jest i zdecydowanie nie będzie, zwłaszcza gdy jedno z nich zostaje zamordowane. Komu uda się uniknąć podob...

| link |
@emilka1984
2022-12-27
6 /10

Rodzinne tradycje często przechodzą z pokolenia na pokolenie, przenoszą się wraz z nami, do naszych domów. Rodzina Armitage też ma taką tradycję, jest do świąteczna gra. Szóstka uczestników zostaje zamknięta w starym domu, mają 12 dni na znalezienie 12 kluczy, osoba która wygra dostaję w nagrodę dom, a dokładnie wielką posiadłość. Zasady gry są proste i jasne, uczestnicy zostają odcięci od świata, są im zabrane telefony, mogą polegać tylko na sobie i swojej inteligencji. Wszystko przebiega dobrze, do czasu gdy zostaje znaleziony pierwszy trup. Kto morduje i komu tak bardzo zależy na wygranej?

Próbowałam się wgryźć w tę książkę ale jakoś nie było nam po drodze. Dobrze opowiedziana historia, z potencjałem, jednak zabrakło mi napięcia. Hermetyczne środowisko, jest trup, reszta bawi się dalej, nawet się nie zastanawiając, że mogą mieć obok siebie mordercę, zero paniki i dalsze szukanie kluczy, jakby spadek był najważniejszy. Żeby nie było, nie tylko krytyka z mojej strony się pojawia. Zapałam niezwykłą sympatią do Lilli i wiedziałam, że ona ma w tej grze inny cel niż dom. Kryminał w stylu Agaty Christie i może tu tkwi mój problem, nie czytałam kryminałów tej autorki, może dlatego było mi z tą powieścią tak nie po drodze.

Książka zbiera mnóstwo dobrych opinii, więc niech nie zniechęca Was moja recenzja. Dla mnie to nie to, muszę sięgnąć po inną książkę w świątecznym klimacie.

| link |
@esclavo
2022-11-21
6 /10
Przeczytane

"Świąteczne zło czai się wszędzie"

Jeśli lubicie klasyczne kryminały, morderstwa w hotelach, domach albo ogólnie zamkniętych przestrzeniach, oraz taki "retro" styl, to powieść idealna dla Was.

Autorka postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, bo jednak poruszanie się w tym gatunku jest bardzo trudne, łatwo bowiem o brak spójności czy głupie rozwiązania. Ciężko jest poprowadzić akcję tak, by nie zanudzić czytelnika. Ja sama, mimo że bardzo szanuję ten rodzaj kryminału, czułam się znużona i znudzona stateczną akcją. Tak też było do połowy książki. Oczywiście miałam swój typ, kto jest mordercą, który na szczęście się nie sprawdził (gdybym trafiła, na pewno ta ocena byłaby inna), ale cały czas czekałam na coś więcej.

W drugiej połowie dzieje się więcej, pod względem "fizycznym", ale dalej jest statecznie. Wychodzą na jaw demony przeszłości, brudy zamiecione pod dywan i psychiczne urazy. Dla mnie, fanki thrillerów psychologicznych, książka zaczęła się robić interesująca dopiero teraz. Jednak nie uratowało to całości.

Dla mnie tą powieść nie jest ani świąteczna, ani kryminalna, bardziej ociera się o dramat, ale raczej przeciętny. Liczyłam na bardziej przejmującą i wciągającą opowieść.

| link |
@Monika_2
2023-01-04
5 /10
Przeczytane

Po wielu zachwytach nad tą książką postanowiłam ją przeczytać pomimo, że niezbyt często sięgam po kryminały.
I szczerze, można przeczytać, ale szału nie ma jeśli chodzi o tą książkę.
Dla mnie powieść jest interesująca, jeśli wciąga mnie od samego początku.
Tutaj mi tego zabrakło, wręcz nie miałam ochoty sięgać po nią i czytać co będzie dalej.
Narracja mnie irytowała. Nie lubię, gdy brzmi jakby trzecia osoba komentowała co ktoś zrobił (w dodatku w bez żadnych emocji) - np. "Lily stoi na dywanie pośrodku holu., Pani Castle wkracza do salonu...."
Postacie są płytkie, nijakie. Ja bynajmniej żadnej z nich nie polubiłam.
Lily Armitage nie zamierzała wracać do Endgame.
Miejsca, które nieodmiennie kojarzy jej się ze śmiercią matki.
Jednak otrzymuje list z prośbą od ciotki Liliany, która obiecuje jej rozwiązanie zagadki z przeszłości.
Przez 12 dni dziewczyna musi mieszkać w Endgame House z kuzynami i wziąć udział w grze o rodzinny spadek.
Gdy burza śnieżna odcina ich od świata, gra staje się śmiertelnie niebezpieczna.
Teraz stawką jest własne życie...

| link |
@Danuta_Chodkowska
2022-11-06
6 /10
Przeczytane Święta Bożego Narodzenia

Jak na mój gust, to początek wręcz nudny, możliwe, że to kwestia sposobu czytania lektorki, który też niezbyt mi się podobał. Ale środek i zakończenie są w pełni zadowalające!

| link |
DO
@czytnienta
2023-01-07
6 /10
Przeczytane

Ciekawa historia, trochę trwało zanim akcja ruszyła, ale koniec końców była to dobrze przemyślana intryga.

| link |
@ladybird_czyta
2024-01-31
6 /10
Przeczytane
@book_wszechmogacy
2023-12-31
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

To jest ten rodzaj ciemności, która cię zagarnia, tak, że stajesz się jej częścią. Nie spowija Lily, nawet jej nie pochłania, tylko sprawia, że w niej znika. Jest w tym coś uspokajającego. Nieistnienie może być kuszące.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl