Światło, którego nie widać

Anthony Doerr
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 45 ocen kanapowiczów
Światło, którego nie widać
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 45 ocen kanapowiczów

Opis

Marie-Laure mieszka wraz z ojcem w Paryżu, jako sześciolatka traci wzrok i odtąd uczy się poznawać świat przez dotyk i słuch.
Pięćset kilometrów na północny wschód od Paryża w Zagłębiu Ruhry mieszka Werner Pfennig, który jako mały chłopiec stracił rodziców. Podczas jednej z zabaw Werner znajduje zepsute radio, naprawia je i wkrótce staje się ekspertem w budowaniu i naprawianiu radioodbiorników. Odtąd Werner poznaje świat, słuchając radia.
Kiedy hitlerowcy wkraczają do Paryża, dwunastoletnia Marie-Laure i jej ojciec uciekają do miasteczka Saint-Malo w Bretanii.
Werner Pfennig trafia tam kilka lat później. Służy w elitarnym oddziale żołnierzy, który zajmuje się namierzaniem wrogich transmisji radiowych. Podczas nalotu aliantów na Saint-Malo losy tej dwójki splatają się…

Anthony Doerr mistrzowsko łączy wątki sensacyjne i historyczne, ale jego powieść to przede wszystkim przejmujące studium człowieka uwikłanego w totalitaryzm. Subtelny portret dwójki niewinnych bohaterów na tle tragicznej historii XX wieku.
Data wydania: 2015-09-23
ISBN: 978-83-8015-202-1, 9788380152021
Wydawnictwo: Czarna Owca
Stron: 640
dodana przez: Catta
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Anthony Doerr Anthony Doerr
Urodzony 27 października 1973 roku w USA (Cleveland, Ohio)
Autor powieści Światło, którego nie widać, za którą otrzymał Nagrodę Pulitzera, Carnegie Medal i Alex Award. Jest również autorem zbiorów opowiadań Memory Wall oraz The Shell Collector, powieści About Grace i wspomnień Four Seasons in Rome. Jest lau...

Pozostałe książki:

Światło, którego nie widać Miasto w chmurach
Wszystkie książki Anthony Doerr

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Recenzja książki "Światło, którego nie widać"

WYBÓR REDAKCJI
5.05.2021

Mieszkająca w Paryżu Marie-Laure traci wzrok w skutek choroby. Kilka lat po tym wydarzeniu- w 1940 roku- dwunastoletnia dziewczynka ucieka wraz z ojcem do jej stryjecznego dziadka, do Saint-Malo. Tam- mimo ślepoty- Marie-Laure stara się poznać świat, zrozumieć oraz przetrwać wojnę- co nie jest takie łatwe, gdy za najprostszy błąd można być rozstrz... Recenzja książki Światło, którego nie widać

"Otwórzcie oczy i popatrzcie na to, co możecie zobaczyć, nim zamkniecie je na zawsze"

21.11.2019

"Życie to tak naprawdę czysta woda niesiona w złożonych dłoniach, trzeba z całych sił je chronić. Walczyć o nie." Marie-Laure - dziewczyna, która w wieku sześciu lat straciła wzrok mieszka w Paryżu. Ojciec zbudował dla niej specjalny model miasta, aby mogła swobodnie poruszać się bez niczyjej pomocy. Marie-Laure uczy się samodzielnego życia, le... Recenzja książki Światło, którego nie widać

@anetakul92@anetakul92 × 7

Nie można jej zapomnieć

5.11.2019

Pisać o wojnie nie jest łatwo. Bo jak może być łatwo w jakikolwiek sposób wracać do tak mrocznych wydarzeń? Jak można lekko o nich opowiedzieć? Przytoczyć sylwetki ludzi, którzy zginęli? Pokazać cierpienie ocalonych? Okroić ten temat, tak by zmieścił się na zaledwie kilkuset stronach? Doerrowi udało się zrobić to w sposób tak piękny, ... Recenzja książki Światło, którego nie widać

Piękna, zapadająca w serce opowieść

5.04.2023

Kiedy zaczynacie powieść, której wartość literacka została doceniona licznymi nagrodami z pewnością macie wobec niej podwyższone oczekiwania. Takie były i moje, gdy zaczęłam czytać pięknie wydane wznowienie „Światła, którego nie widać” Antony’ego Doerr’a. Jej gabaryty okazały się niestraszne, gdy płynęłam przez kolejne krótkie rozdziały budujące d... Recenzja książki Światło, którego nie widać

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@bea-ta
@bea-ta
2020-01-04
6 /10
Przeczytane przeczytane 2016

Zastanawiam się, czy kiedyś będzie mi dane przeczytać książkę o II wojnie światowej, której autorem będzie nie-Polak, nie-Niemiec, może nawet nie-Europejczyk, w której stroną cierpiącą uczyni polskie dzieci /młodzież i która będzie miała szansę stać się bestsellerem (może nawet sfilmowanym:))? Rozmarzyłam się…

Tymczasem właśnie skończyłam czytać „Światło, którego nie widać” Amerykanina A. Doerra, nagrodzone w 2015 r. Nagrodą Pulitzera, niedawno miałam przyjemność przeczytania „Złodziejki książek” M. Zusaka, pisarza australijskiego. Obie są piękne i osiągnęły miano światowych bestsellerów. Obie opowiadają o II wojnie światowej. W obu stroną cierpiącą są niemieckie dzieci/młodzież … A może to jest jeden ze składników ciasta pod nazwą „bestseller”? Stronę winną cierpień milionów ukazać, jako stronę cierpiącą? Wszak po ten składnik sięgnęła również nasza M. Grzebałkowska w książce „1945. Wojna i pokój”. I osiągnęła sukces. Może nie w świecie. Ale u nas. To też coś…

Ironizuję. Bo sukces Grzebałkowskiej to nie tylko temat, bo zachwyciłam się „Złodziejką”, bo „Światła” też nie odłożę na półkę „przeczytane - zapomniane”… Niemniej, chciałabym doczekać się światowego bestsellera o II wojnie światowej, w której głównym bohaterem będzie cierpiące polskie dziecko…

Zastanawiam się nad oceną tej książki. Bo czytało mi się świetnie, wciągnęła mnie, pobudziła do rozmyślań… Pobobało mi się. W pierwszej części książki nawet bardzo. Język, nastrój, snucie opowieśc...

× 14 | link |
@Nina
2019-11-28
5 /10
Przeczytane E-book 2016

Będę w opozycji do wszystkich rewelacyjnych opinii o tej książce. Co nie znaczy, że książka jest zła. Według mnie jest dobra, ale tylko tyle. Nie rewelacyjna, nie arcydzieło literackie. Czyta się dobrze i szybko gdyż rozdziały są bardzo krótkie. No i to jest właśnie jeden z problemów, który miałam z tą książką. Bardzo krótkie rozdziały,zmiany bohaterów, przeskoki czasowe w każdym z nich. Nie byłam w stanie poczuć więzi z żadnym z bohaterów, nawet z niewidomą bohaterką, która powinna chyba była mnie wzruszyć. Tak się nie stało. Żadnych większych emocji we mnie ta książka nie wywołała.

× 6 | Komentarze (1) | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-02-14
8 /10

Książka Anthony’ego Doerra „Światło, którego nie widać” w 2015 roku została nagrodzona Pulitzerem, wtedy też po raz pierwszy pojawiła się na rynku polskim. W styczniu 2023 wydana ponownie, tym razem przez Wydawnictwo Poznańskie, co dla mnie było wyśmienitą okazją, by w końcu się z nią zapoznać… I przyznam, że jest to książka tak bogata, że mam wrażenie, że czego bym o niej nie napisałam, to i tak będzie to za mało, niewystarczająco. Historia toczy się w dwóch planach czasowych – przed i w czasie II wojny światowej – i opowiada o losach dwójki postaci, dzieci, które wojna stawia po dwóch stronach barykady: oprawców i ofiar. W sposób prosty, ale równocześnie bardzo wyrazisty opowiada o ich codzienności, ich marzeniach, nadziejach i tego, jak zmienia się ich postrzeganie rzeczywistości w obliczu wojny. Fragmenty opisujące indoktrynację chłopców w szkole niemieckiej, to, czego ich tam uczą, wywołują ciarki na plecach, ale równocześnie są przecież tak prawdziwe… To książka, która przez przedstawioną historię zadaje wiele trafnych pytań o to, czy jednostka jest w stanie sprzeciwić się ogółowi, czy w ogóle coś znaczy. I co znaczy człowiek na tle natury, przyrody, trwałości świata? Dlaczego jeden gatunek tak bardzo walczy z tym, co zastaje, dlaczego nie może się dostosować do tego, co daje świat, zamiast z nim walczyć? Niesamowita proza, opisująca tematy ważne, trudne i uniwersalne w sposób, który przywodzi na myśl baśń… Gorąco polecam!

× 3 | link |
@Deutschland91
2019-10-31
9 /10
Przeczytane

Książka przedstawia bariery osoby niewidomej jakie pokonuje w życiu codziennym oraz dramat wojny. Stylem pisania przypominała mi nieco "Złodziejkę książek". W powieści poznajemy losy Marie-Laure niewidomej Francuzki oraz Wernera osieroconego chłopca, który ma zainteresowania pod kątem technicznym.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, miałam wrażenie, że jestem w ich świecie, jedynie pod koniec ta historia mi się trochę dłużyła. Nie widzę w tej książce nic niestosownego,że autor wybiela Niemców. Według mnie nie przykleja każdemu łatki,że jest zwolennikiem Hitlera, w końcu nie każdy Niemiec to chodzący zbrodniarz, nie jestem zwolenniczką wrzucania wszystkich do jednego worka, nawet w szkole natrafiałam na wypowiedzi od których aż wiało uprzedzeniami. Narażę się tym stwierdzeniem,ale nigdy nie miałam wrogiego nastawienia do tych ludzi, bo w końcu nikt nie odpowiada za winy swoich przodków, dla mnie winni są tylko Ci co rzeczywiście rozpętali wojnę, takie mam spostrzeżenie i nie zamierzam go zmieniać.
Podobało mi się, że losy bohaterów są przedstawione w różnej przestrzeni czasowej, dzięki temu można poznać ich dzieciństwo, młodość i późniejsze życie. Jeśli kogoś oczarowała "Złodziejka książek" to myślę, że na tej powieści też się nie zawiedzie. Komu nie spodobała się "Złodziejka książek" może być tą książką rozczarowany. Ja jestem pod wrażeniem, że autor pracował nad tą powieścią aż 10 lat.

× 3 | link |
@Babi
2019-11-18
6 /10
Przeczytane Posiadam 2016

o książce chyba każdy słyszał, i to w dodatku same zachwyty, ja byłam bardzo nakręcona na tę pozycję i musiałam ją jak najszybciej dorwać w swoje łapska, oczywiście moje wymagania automatycznie wzrosły i spodziewałam się książki wybitnej (w końcu Nagroda Pulitzera ubiegłego roku), no cóż... niestety tak nie było i ubolewam nad tym strasznie...

przez pierwsze rozdziały w ogóle nie mogłam wczuć się w klimat i przedstawioną historię, czytało się szybko i przyjemnie (taki właśnie styl pisania), ale tak jakbym była gdzieś obok tej książki, a nie w niej samej, jeśli wiecie co mam na myśli

po przeczytaniu 2/3 książki miałam ochotę rzucić ją w kąt, bo troszkę się męczyłam, ale na szczęście postąpiłam inaczej, i bardzo dobrze! dopiero wtedy akcja książki się rozkręca i jest ciekawa

podsumowując, książka jest dobra, ale po takich zachwytach naprawdę czytelnik oczekuje czegoś nadzwyczajnego (a moim zdaniem nie powinien), uważam, że "Złodziejka książek" była dużo, dużo lepsza, mimo wszystko zakończenie przypadło mi do gustu

nad książką trzeba raczej posiedzieć, a nie ją przekartkować

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-03
8 /10
Przeczytane

Kolejna wojenna odsłona. Inna.

Chłopak spotyka dziewczynę.
Dokładniej: utalentowany technicznie chłopak z białymi włosami i odstającymi uszami spotyka rudowłosą dziewczynę z buzią usianą piegami.
Albo jeszcze inaczej:
ON - młodziutki niemiecki żołnierz, noszący w sobie zadatki na naukowca - geniusza, sierota, wychowanek domu dziecka, a potem elitarnej szkoły dla nazistów.
ONA - młodziutka inteligentna Francuzka, osoba niewidoma, której ojciec - pomysłowy ślusarz, zrobił wszystko co mógł, by ułatwić i uprzyjemnić córce życie i zrekompensować jej kalectwo.

Wybucha wojna, drogi tej dwójki przetną się podczas bitwy o francuskie Saint Malo, ale okoliczności tego spotkania i ścieżki, które do niego doprowadzą, będą bardzo pokręcone. To jest właściwie opowieść o tym, jak bardzo przypadek musiał się napracować, by ta dwójka się spotkała. Po drodze historyczna fikcja w bardzo dobrym wydaniu: wojenne okropności, okupowana Francja, młodzi naziści, francuski ruch oporu, Paryż, Berlin, front wschodni. Zestawienie najeźdźców i okupowanych, a każda z nacji ma swoje koszmary.
Ciekawa, świetnie opowiedziana historia, niezwykłe postaci, również drugoplanowe, solidna porcja wojennej historii Europy, dobrze się czyta.
Czy coś mi przeszkadzało? Prawie nic, ale ponieważ prawie robi różnicę - wyartykułuję.
Chciałabym mocniejszego zakończenia, ciut mniej rozwlekłej fabuły, trochę męczyły mnie też przeskoki w czasie, a wątek przeklętego diamentu - ni...

× 1 | link |
@Moncia_Poczytajka
2019-12-06
9 /10
Przeczytane Odwiedzamy Francję ❤ 2016 ❤

Z całą pewnością historia przedstawiona przez Anthonego Doerra w powieści "Światło, którego nie widać" zasługuje na miano książki niezwykłej, nietuzinkowej i niebanalnej. Cieszę się, że właśnie ta opowieść została uhonorowana "Pulitzerem".

II wojna światowa - temat tak powszechny i chętnie wykorzystywany w różnych gatunkach literackich, w powieści Anthonego Doerra zyskał zupełnie inny, nowy, niemalże magiczny obraz. Autor przedstawił tę straszną i brutalną rzeczywistość z punktu widzenia dwojga dzieci, które dorastają pod ostrzałem bomb i szrapneli. Francuska dziewczynka Marie-Laure, która we wczesnym dzieciństwie utraciła wzrok z powodu nieuleczalnej choroby, szybko musiała zaprzyjaźnić się z laską i otaczającą ją ciemnością. Ale świat dziecka wcale nie jest czarny i bezbarwny. Jej doznania są tak różnorodne, intensywne i pełne emocji, że otaczająca dziewczynkę rzeczywistość nabiera zupełnie nowego wymiaru. Także i wojnę Marie-Laure odbiera wszystkimi pozostałymi zmysłami - słuchem, węchem, dotykiem, smakiem, a także dodatkowo niezwykłą wyobraźnią. Bezpieczny i szczęśliwy świat, jaki stworzył jej ojciec - ślusarz w Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu nagle przestaje istnieć. Marie-Laure wraz z ojcem wyrusza w podróż do Saint-Malo nad Oceanem Atlantyckim aby chronić siebie i pewien bezcenny eksponat muzealny, ale i na wybrzeże z czasem dociera wojna.

W tym samum czasie w domu dziecka w Zollverein wychowuje się Werner Pfenning i jego siostra Jutta. Chłopak je...

| link |
@zooba
@zooba
2019-11-27
7 /10
Przeczytane Z historią w tle Posiadam Klub mola książkowego 2017

Kiedy usłyszałam, że to książka o dobrym Niemcu w czasach II wojny światowej, postanowiłam jej nie czytać. Potem jednak przyszła myśl: co mnie tak uwiera w tzw. dobrych Niemcach? Naczytałam się o efekcie Lucyfera, banalności zła, sile innych, więc o co chodzi?

W końcu przyszło mi przeczytać „Światło...” i mimo wszystko historia mnie porwała. Niech będzie, że holywoodzki bigos to jest z Paryżem, ociemniałą dziewczyną, wrażliwym żołnierzem Wermahtu, francuską prowincją, ach, zapomniałabym, klejnotem i klątwą, sierotami, wreszcie muzyką. Nieważne. Nie przeszkadzały mi wpadki faktograficzne, chociaż niektóre były grubego kalibru, bo całość była zgrabnie napisana, płynęłam czytając.
Nie spodziewajcie się niesamowitych przeżyć, wirtuozerii literackiej, nawet wzruszeń nie ma zbyt dużo. A jednak to bardzo dobra rozrywkowa powieść. Polecam :)

| link |
@asiazaleska
2024-01-12
7 /10
Przeczytane

Powieść osadzona w czasie wojny,ale czy o wojnie??
Według mnie o dziecięcych marzeniach przez wojnę zburzonych.O walce z ograniczeniami,które posiadają bohaterowie;Marie-Laurie jest niewidoma,ciemność jest jej codziennością,Werner jest niskiego wzrostu,ale ma niecodzienny zmysł inżynieryjny.
Krótkie rozdziały sprawiają że mimo sporej objętości powieść dość szybko się czyta.Warto!!

| link |
@Lenka
2024-03-14
8 /10
Przeczytane
BJ
@bjork1
2024-02-18
10 /10
Przeczytane
AN
@Ania_
2023-11-22
6 /10
Przeczytane Ekranizacje Powieść historyczna Wypożyczone z biblioteki 2023
@czytanie.na.platanie
2023-04-05
9 /10
Przeczytane Przeczytane 2023 Posiadam
@wolinska_ilona
2023-04-02
8 /10
Przeczytane
OL
@olacom1_2
2023-03-28
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Życie to tak naprawdę czysta woda niesiona w złożonych dłoniach, trzeba z całych sił je chronić. Walczyć o nie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl