Sydonia von Borcke. Najbardziej znana pomorska "czarownica"

Książka zdecydowanie naukowa. Nie jest to powieść, raczej biografia i do tego oparta na oficjalnych dokumentach. Zresztą... Autor jest gwarantem historyczności, że tak powiem
Pierwsza książka z serii wierzenia i zwyczaje, wydawnictwa replika.
Znaczy: moja pierwsza przeczytana.
Powiedzmy sobie szczerze, szal czytelniczy to nie jest. Trochę zabrakło mi w tym wszystkim, informacji, dlaczego Sydonia była w ogóle uważana za czarownice.
Ale to akurat najmniej ważne.
Ważne jest bowiem to, że sugerując się okładka z pogranicza fantasy, nie brałam tej serii pod uwagę, jako źródło wiedzy. A tu okazało się odwrotnie. Zupełnie odwrotnie.
I wazNe jest też to, że dowiedziałam się o istnieniu Sydonii.
I kurcze, że tak sobie pozwolę, okazało się że są książki o niej, takie bardziej "do czytania". Gdybym zaczęła czytać o Sydonii, zaczynając od np Cherezinskiej (kapitalnej autorki tzw beletrystyki) całą jej historię, prawdopodobnie włożyłabym między bajki. Mile, ale bajki. Takie: przeczytac-zapomniec.
A tu... Stało się coś, czego się nie spodziewałam. Prof. Wijaczka spowodował, że chce się dowiedzieć więcej. I pragnę przeczytać inne książki o Sydonii. Bo na moim etnograficznym poletku odkryłam białą plamę ;)