Opinia na temat książki Szczelinami

@CzarnaLenoczka @CzarnaLenoczka · 2023-07-10 10:36:59
Poezje ciężko się ocenia. Jeśli nie jesteś zawodowym krytykiem twórczości poetów, zwłaszcza tej współczesnej, to bywa, że nie dostrzegasz niuansów ukrytych tak głęboko jak Złoty pociąg czy Atlantyda, ba bywa tak, że nie dostrzegasz nawet tych, które leżą w drzwiach jak Rejtan!

Cóż więc, można ją kochać, można jej nienawidzić, nie rozumieć, albo lubić tylko troszkę, tylko kilku poetów albo tylko w oryginale po mongolsku, albo tylko w formie haiku czy śpiewanej przez melodramatyczne dziewoje z podhala.

Właśnie dlatego Szczelinami stanowiło dla mnie tak ogromne wyzwanie. Ta „powieść” Wita Szostaka stanowiąca eksperyment literacki to coś pomiędzy prozą a poezją, jednocześnie nie będące ani jednym ani drugim. I nie jestem przekonana, czy eksperyment ten był w pełni udanym…

Całość bowiem stanowi zbiór liter, słów i zdań, którym czasem gubi się sens. Zapewne świadomym zabiegiem autora było przedstawienie tekstu w formie strumienia świadomości, co prawda podzielonego na lata i epizody życiowe, jednak w formie przypominającego bardziej luźny napływ myśli niż osadzone w rzeczywistości celowo spisane zdania. Jednak konsekwencją takiego wybiegu jest bełkotanie, które od czasu do czasu wkradało się między strofy i zmuszało mnie do czytania tego samego fragmentu po kilka razy w usilnych próbach odgadnięcia „co autor miał na myśli”. Eh, moja polonistka nie byłaby ze mnie dumna L

Choć nie zostanę fanką tej książki to nie zaprzeczam, że i perełki się trafiały! Zdecydowanie najbardziej przypadły mi do gustu wspomnienia o dziadkach głównej bohaterki i próby radzenia sobie z żałobą i pustką jaką po sobie zostawili. Te fragmenty w mojej subiektywnej ocenie trzymają najwyższy poziom i jak na poezję przystało mają w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Nie są jednak całkiem wolne od wad, niezbyt podobał mi się choćby prześmiewczy stosunek z jakim bohaterka Szczelin traktuje nieśmiałą, ukrywaną w szufladzie poezję babci. Ale to już zarzut do charakteru, a nie poziomu zbioru.

Także tak J Szczeliny to powieść, która nie jest powieścią i poezja, która poezją nie jest. To zbiór wspomnień-myśli zdradzających szarą codzienność życia i ekscentryczne rozbłyski o smaku nowych doznań i zapomnianych przyjemności. Wbrew temu co obiecuje okładka nie postrzegam Szczelin jako kobiety, a już z pewnością nie dane było mi się zatopić w zmysłowość i cielesność, które obiecuje opis. Być może to zwyczajnie kwestia gustu a może mojej ślepoty na niuanse i zapowiadane nieoczywistości, które najwyraźniej minęły mnie w drzwiach, ale Szczeliny nie przypadły mi do gustu. Jednak nie wątpię, że ludzie o znacznie bardziej wyrafinowanym guście odnajdą w niej piękno poezji i zatoną bez reszty w niedopowiedzeniach i bezkompromisowości.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Powergraph



#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
#współracabarterowa
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Szczelinami
Szczelinami
Wit Szostak
7.1/10

Założenie jest czysto powieściowe: spisać życie – autoportret poetki lecz zrobić to z założenia za pomocą form niepowieściowych krótkich i pełnych przemilczeń a potem czytelnika zaprosić do niezwykłe...

Komentarze

Pozostałe opinie

Wyjątkowa książka. Twarda oprawa, niejasny tytuł i okładka, które intrygują i ciekawią. W środku znajdziemy najróżniejsze wiersze. Od takich dwuwiersowych, po całe długie strony. Proste, złożone. O ...

"pociąg jedzie ty śpisz ja piszę..." a między szczelinami naszych myśli, wlatuje życie innych i czasami w nas zostaje... Książka przeznaczona jest dla czytelnika wrażliwego, równie jak pisarz, poszu...

W tramwaju mówili, że "Szczelinami" dokonują pęknięcia gatunku, przerwami drążą zagłębienia w formach, powodują przeciek w prozie, tworząc szczerbę, otwierając wyżłobienie, w które sączy się poetycka...

PA
@Park2Read

Wmawia się nam, że najnowsza książka Wita Szostaka to powieść, tymczasem jej forma wskazuje ewidentnie na to, że jest to tom(ik) poezji. I to bynajmniej nie jakiś przeciętny. "Szczelinami" jest pełne...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl