„Tayler. Twój na zawsze”
Autor: Katarzyna Mak
Wydawnictwo Grzechu Warte
„Obiecał Ją chronić. Dla Niej chciał samego nieba przychylić. Ale Ona wybrała innego...”
Tayler silny, odważny, pewny siebie i oczywiście niezwykle przystojny. Sukcesy, jakie osiągnął, zawdzięcza samemu sobie, jednak jego droga do tego nie była łatwa, wywodząc się ze slumsów Nowego Jorku.
Olivia pochodzi z przeszłości mężczyzny, kiedy pojawia się ponownie w jego życiu, burzy jego dotychczasowe życie. Ona ma kłopoty, a on nie umie jej odmówić, pomimo przeszłości. Miało być inaczej, niestety los zadecydował. Burza emocji i kłopotów niespodziewanie pojawia się w jego życiu czy będzie w stanie zapanować nad tym chaosem, czy czeka go zguba?
Katarzyna Mak przedstawia nam losy dwóch osób pochodzących z tej samej społeczności, jednak o odmiennych doświadczeniach. Romans mafijny z fascynującą historią, którą do końca nie można przewidzieć. Autorka tak nas prowadzi i buduje napięcie, że w pewnym momencie czytałam na wdechu. Nie jednokrotnie w myślach popędzałam bohaterów do działania. Uwielbiam to napięcie oraz skomplikowane relacje między bohaterami, nie braknie również intryg, które wywołają niespodziewane sytuacje. Jedno jest pewne, Katarzyna Mak świetnie przekazała nam ich zawiłe i pełne napięć relacje, również pokazała jak głęboka więź emocjonalna ich wiąże. Świetnie spędziłam z książką czas. Dodatkowy plusem są drugoplanowi bohaterowie nieraz wkurzają, ale po czasie przekonujemy się do nich wręcz chcemy ich więcej. Podoba mi się strona emocjonalna wszystkich bohaterów, pokazuje nam jak przeszłość wpływa na ich teraźniejsze życie, jak miłość przekracza bariery przeciwności. Siła, empatia i poświęcenie dla drugiego osoby. Pomimo narracji kilkuosobowej wszystko jest napisane spójnie, dokładnie i przemyślane. Pikanterii również tutaj nie zabraknie, która rozgrzewa do czerwoności.
„Tyler. Twój na zawsze” pozostanie z Wami na dłużej, a nawet będziecie chcieli więcej, bo z bohaterami jest ciężko się rozstać. Polecam gorąco :) Emocje gwarantowane :)