Tego ci nie powiedziałam

Rozczulająca i bardzo wciągająca. Miałam ciary, a rzadko je mam.

Początek powieści obfituje w zagadki. Otóż w USA w szpitalu przebywa staruszka Hanna, przez rodzinę nazywana Bunią. Kobieta jest po wylewie, który skutkuje ograniczeniem mowy. Jedynym rozwiązaniem na kontakt staje się urządzenie ACC, z którego korzysta autystyczny wnuczek kobiety. Ograniczenia w sprzęcie powoduję, że trudno określić o co chodzi staruszce. tym bardziej ,że żąda ona dziwnych rzeczy. Rozwązania zagadki podejmuje się wnuczka Alice. Najwyraźniej babcia dąży do wysłania kobiety do Polski, do Trzebinii, skąd pochodzi Hanna.
Równolegle z czasami współczesnymi, autorka przedstawia inną scenę, z II wojny światowej, gdzie poznajemy Alinę i jej narzeczonego Tomasza. Wojenna zawierucha wplątuje ich w niebezpieczną grę polegajacą na pomocy żydowskiej rodzinie.
Książka ta jest z typu tych, ktore chce się pochłonąć od razu, a jednocześnie oszczędza się każdą kartkę, aby lektura trawała jak najdłużej. Niezwykłe losy bohaterów sprawiają, że każda nowa okolicznosć jest niesamowicie wciągajaca. Z bijącym sercem przeżywa się dramatyczne chwile zarowno z przeszłości, jak i z czasów współczesnych.
Na ogromną uwagę zasługuje wątek Ediego, autystycznego dziecka, który to mimo swoich ograniczeń, najszybciej zaczyna rozumieć i kontaktować się z chorą babcią. Wątek ten pokazuje świat osób z autyzmem, tak bardzo niezrozumiały dla społeczeństwa normatywnego.
Wiem na pewno, że powieść ta na długo pozostanie w mojej pamięci.

"Tego ci nie powiedziałam" to wstrząsająca historia z czasów II wojny światowej.

"Okupowana Polska. Wojenna miłość. Rodzinna tajemnica"

Akcja książki toczy się w dwóch przedziałach czasowych. Poznajemy 40-letnią Alice, mieszkającą w Stanach Zjednoczonych oraz jej chorą babcię, ponad 90-letnią staruszkę, która prosi wnuczkę, by ta poleciała do Polski. Wtedy Alice i jej rodzina poznaje prawdę o życiu swojej babci.

Historię współczesną opowiada Alice, a tę z czasów wojny poznajemy z perspektywy Aliny. To powieść nieodkładalna, wzruszająca, pełna emocji. Bardziej podobała mi się ta część opowiedziana przez Alinę.

Autorka w ciekawy sposób opowiada trudną historię Aliny i jej rodziny oraz mieszkańców Trzebini z czasów wojny. Ta książka na długo pozostaje w pamięci czytelnika, napisana pięknym stylem, kartki same się przewracają, czyta się jednym tchem. Autorka, mieszkająca w Australii, ma polskie korzenie. Przyleciała do kraju przodków, gdzie spędziła wiele tygodni, poznając historię kraju jej dziadków. W książce znajduje się fotografia domu rodzinnego babci autorki, który był pierwowzorem domu naszej bohaterki Aliny.

Gorąco polecam! Zaplanujcie sobie tę lekturę i kolejną - "Sierotę z Warszawy" - również pełną emocji. Kelly Rimmer wspaniale pisze o kraju swoich dziadków!

Bardzo dobra książka! Niezwykła, tajemniczą, dająca nadzieję i do ostatniej strony trzymająca za serducho!

Piękna, wartościowa pozycja, bardzo wzruszająca

Spodziewałam się historii miłosnej trwającej w czasie wojny, poszukiwania tej tajemnicy a jednocześnie poznawanie na nowo samej siebie. Dostałam denerwujące 3 kobiety, które żyły swoim życiem tak mocno, że aż dziw, że ze sobą rozmawiały.
Książka niepotrzebnie rozwleczona, zakończenie okazało się przewidywalne.

Piękna historia, która na długo zapada w pamięć i zostaje w sercu. Lektura obowiązkowa.

Bardzo ciekawa historia, do głębi wzruszająca i przez cały czas trzymająca w napięciu