Weterynarz James Herriot po rocznej praktyce - mimo usilnych starań, by opanować wszystkie tajniki zawodu - wciąż popada w tarapaty. Trudne do przewidzenia zachowanie czworonożnych pacjentów sprawia, że nigdy nie wie, co go czeka za chwilę. Leczy rozmaite zwierzęta, od koni wyścigowych po kociaki, uczestnicząc jednocześnie w życiu ich właścicieli, barwnych postaci z gór Yorkshire. Jego stołem operacyjnym są oblane słońcem pola, a miejscem pracy - kręte górskie drogi oraz budynki z szarych kamieni. Życie domowe nieustannie ubarwiają mu student Tristan i błyskotliwy, lecz kapryśny pracodawca Siegfried Farnon, autor przestrogi życiowej: "Bardzo cieniutka granica dzieli naprawdę dobrego weterynarza od piramidalnego głupca".