Uchodźcy

Pod względem treści i formy przekazywanych treści - książka bardzo dobra. Gorzej jeżeli przyjrzymy się językowi - wiele błędów; i nawet kilka w kwestiach merytorycznych. Ale abstrahując od stylu, błędów, jest to historia pokolenia, które nie potrafiło się odnaleźć w komunistycznej Polsce. Polacy, którzy przemierzyli pół świata, ale wciąż tęsknili za Polską, ale niestety jej już nie było. Ciekawe, niebanalne i uniwersalne (oczywiście dla ówczesnych sobie czasów).

Do przeczytania zachęciła mnie wzmianka o Hłasce i jego pokoleniu. Niestety, więcej tam jest Grynberga i Teatru Żydowskiego niż się tego spodziewałem. Nie jest zła ta książka, choć moje oczekiwania co do niej byly zupełnie inne.

Ironicznie uśmiecham się na poniższy komentarz. Kto by pomyślał, że ktoś kiedyś jakiemuś autorowi danej książki zarzuci, że w owej książce jest za dużo owego autora... Hoho!