Ukryty

Cathy Glass zaliczam do moich ulubionych autorek. Jej książki opisują historie dzieci, które trafiły pod opiekę autorki. Sięgając po jej pozycje wiem, że nie należą one do lekkich, podopieczni pani Glass przeszli prawdziwe dramaty w swoim życiu. Do dziś szczególnie powracam myślami do książki "Czekając na anioły". Sięgając po najnowszą pozycję, wiedziałam, że będzie wstrząsająca i przeczucia mnie nie myliły.
W prologu autorka przedstawia sytuacje dzieci nielegalnie przebywających w Wielkiej Brytanii. Te dzieci zostały przewiezione ze swojego rodzinnego kraju przez handlarzy żywym towarem, są wykorzystywane do pracy w nielegalnych fabrykach lub nie są rejestrowane w żadnych urzędach, dlatego Państwo nie wie o ich istnieniu.
Ta książka opowiada o losach takiego chłopca. Dziesięcioletni Tayo w chwili, kiedy trafia pod opiekę Cathy jego historia pozostaje tajemnicą nawet dla opieki społecznej. Chłopiec nie był nigdzie rejestrowany, dlatego formalnie nie istnieje. Tayo jest wyjątkowo dobrze wychowany, ale po pewnym czasie wyjawia opiekunce wstrząsające szczegóły ze swojej przeszłości.
Ukryty to książka ukazująca obrazy niewyobrażalnego zła, jakie człowiek potrafi wyrządzić drugiemu, szczególnie temu bezbronnemu. Najgorsze, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Cathy Glass zadaje pytania ile dzieci jeszcze przechodzi przez podobny dramat, nie może pojąć, że takie rzeczy mają miejsce w tak cywilizowanym kraju jak Wielka Brytania. Nie brakuje wzruszających i niezwykle do...