Uwięziony krzyk

Anna Naskręt
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Uwięziony krzyk
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Byłam młodą matką, zdrową osobą, pełną energii, która miała plany i marzenia na przyszłość. Wkrótce po rozpoczęciu samodzielnego życia przeszłam udar mózgu. W jednej chwili mój świat się zawalił. Zostałam całkowicie sparaliżowana i zamknięta we własnym ciele. Bez możliwości kontaktu ze światem, choć w nieruchomym ciele wciąż działał sprawny mózg.


Uwięziony krzyk to moja opowieść o człowieczeństwie, kobiecości i psychice. O bezkresnej beznadziei, której nie dałam się pochłonąć, a także o małych sukcesach, mojej nieustannej ochocie na życie i radości z tego, co mam.


W najstraszniejszych chwilach rodzice i siostry opiekowali się mną jak niemowlęciem. Czas płynął powolutku… Minęło wiele lat, zanim znowu stanęłam na własnych nogach.  Później pojawiła się miłość.


To książka o potyczkach z losem, skrajnych emocjach i codziennych zmaganiach osoby niepełnosprawnej, która mimo choroby chce normalnie żyć.


To także historia mojego osobistego, największego w życiu zwycięstwa. 

Data wydania: 2019-09-18
ISBN: 978-83-287-1231-7, 9788328712317
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Reportaż
Stron: 320
dodana przez: katapika

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Niemy krzyk duszy

13.12.2019

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza przez ostatni wieczór byłam świadkiem przejmujących wspomnień kobiety, która w ciągu dosłownie minuty stała się więźniem własnego ciała. „Uwięziony krzyk” Anny Naskręt to przerażająco bolesne świadectwo walki z chorobą, która zaatakowała zdrową dwudziestoczteroletnią dziewczynę, młodą mamę i zamieniła jej życie ... Recenzja książki Uwięziony krzyk

Polecam

29.09.2019

Uwięziony krzyk" to książka pełna bólu, cierpienia, ale też walki. . Jest to prawdziwa historia Anny, która pewnego dnia dostała udaru mózgu. Nie może mówić, jest sparaliżowana, traci dotychczasowe życie. Książka wzbudziła we mnie dużo emocji, nie mogłam przejść koło niej obojętnie. Annie należy się szacunek, bo każdy dzień jest dla niej wyzwaniem... Recenzja książki Uwięziony krzyk

@Monika_Bocwinska@Monika_Bocwinska

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Moncia_Poczytajka
2019-12-06
9 /10
Przeczytane 📝 Debiut powieściowy 📃 Na faktach czyli wydarzyło sie naprawdę ♿ Niepełnosprawni są wśród nas 🎁 Recenzenckie Odwiedzamy Polskę 📚 Posiadam ❤ 2019 ❤

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza przez ostatni wieczór byłam świadkiem przejmujących wspomnień kobiety, która w ciągu dosłownie minuty stała się więźniem własnego ciała. "Uwięziony krzyk" Anny Naskręt to przerażająco bolesne świadectwo walki z chorobą, która zaatakowała zdrową dwudziestoczteroletnią dziewczynę, młodą mamę i zamieniła jej życie w wegetację. To opis prawdziwych przeżyć kobiety, która rozumując i myśląc normalnie straciła możliwość jakiegokolwiek kontaktu ze światem. Nie mogła mówić, jej ciało stało się, jak sama pisze, bezwładnym workiem niezdolnym do jakiegokolwiek ruchu. Po dziewiętnastu latach od ataku choroby Anna postanowiła podzielić się z czytelnikami swoją historią pisząc ją ku przestrodze i pokrzepieniu serc osób dotkniętych udarem oraz ich rodzin. Ale jest to opowieść także dla kazdej i każdego z nas - dorosłych czytelników.

"Uwięziony krzyk" to wstrząsające świadectwo choroby, cierpienia i niemocy. Anna dokładnie, ze szczegółami opisuje swoje nowe, niestety gorsze życie. Z zapartym tchem uczestniczymy w tych smutnych wydarzeniach, które nam, zdrowym, wydają się niewiarygodne. Ale w żadnym wypadku nie jest to dołująca relacja. Wyobraźcie sobie, że Ania z racji swojego pogodnego usposobienia potrafi pisać o tym co ją spotkało z dużym dystansem, a nawet z humorem.

"Uwięziony krzyk" to książka niepodobna do żadnej innej. Nie ocenia się tu warsztatu pisarskiego czy poprawności stylu, chociaż przyznaję że prosty język, bezpośredni...

× 1 | link |
@ewfor
2019-10-24
10 /10
Przeczytane

Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz…
Anna była normalną młodą kobietą, pełną energii, zadowoloną z życia, młodą mężatką, szczęśliwą mamą dwuletniej córeczki. Miała plany i marzenia na przyszłość, kiedy nagle jej życie wywróciło się do góry nogami. Została uwięziona we własnym ciele za sprawą udaru mózgu. W jednej chwili jej świat się zawalił, została całkowicie sparaliżowana a jej ciało stało się zamkniętą kapsułą. Tylko mózg jako tako funkcjonował, ale co z tego, kiedy nie miała możliwości kontaktu z otoczeniem. Mózg działał sprawnie, ale nie miał władzy nad ciałem.
To nie jest powieść o nieszczęśliwej kobiecie, to hołd dla odwagi, walki i determinacji. Przyznam szczerze, że czekałam na tę lekturę z niecierpliwością, a teraz, po przeczytaniu, będę ją wciskała każdemu, kto tylko stanie na mojej drodze.
To opowieść o walce z chorobą, o walce psychiki z ciałem, ale również opowieść o człowieczeństwie. O nadziejach i ich braku, o małych sukcesach prowadzących do tego, aby jeszcze móc w miarę normalnie funkcjonować.
Jak wielkim wyczynem jest w takim przypadku wsparcie najbliższych, kiedy muszą oni poświęcić część swojego życia, aby chorej osobie było lżej. Szkoda, że nie wszyscy potrafią być takimi BOHATERAMI, jak rodzice i siostry Anny. A mąż? Młody, silny mężczyzna, który powinien być w pierwszej kolejności obok swojej młodej żony? Nie chcę go osądzać, ale moim zdaniem, nie ma większego tchórzostwa jak ucieczka w ważnej i ...

| link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2019-10-04
10 /10
Przeczytane

Niezwykle trudna i poruszająca historia. Nie da ją się ocenić do tych dobrych czy złych lektur, po prostu każdy powinien ją przeczytać, bez dwóch zdań! Historia, którą napisało samo życie...

"Uwięziony krzyk" to historia Anny Naskręt. Zgadza się, poznajemy historię życia autorki. Ciężko jest mi opisywać o przeżyciach i odczuciach jakich doznałam w trakcie jak i po przeczytaniu tej książki. Nie ma takich słów... Pani Anna w młodym wieku przeszła udar mózgu. Choroba odebrała jej niemalże wszystko - zdrowie, radość, miłość. Jednak osoby, które zawsze przy niej były to rodzina. Kolejny, idealny przykład, że rodzina jest najważniejsza i należy się jej trzymać.

Autorka pokazuje nam jej własne życie - przed, w trakcie jak i po chorobie. Historia ukazuje jak kruche jest życie. Że trzeba cieszyć się chwilą, żyć teraźniejszością bo nie wiadomo co przyniesie nam kolejny dzień.


Jednak Pani Anna przedstawia swoja historię w taki piękny sposób, że nie można się tylko smucić przy tej książce! Również parę razy uśmiech pojawiał mi się na twarzy. To książka, którą każdy powinien przeczytać, żeby chociaż w jakimś minimalnym stopniu poznać życie jak i myśli osoby chorej. Jest to taki sam człowiek jak i my wszyscy, dlatego nie należy zaliczać ich do grupy "gorszej". Nie będę Wam więcej zdradzać, po prostu sięgnijcie po tę książkę!

| link |
@Anna_Szymczak
2020-01-28
9 /10
Przeczytane
@RudaRecenzuje
@RudaRecenzuje
2019-11-03
7 /10
Przeczytane
@Monika_Bocwinska
@Monika_Bocwinska
2019-09-25
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Uwięziony krzyk. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat