W żywe oczy

"JP Delaney"
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 36 ocen kanapowiczów
W żywe oczy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 36 ocen kanapowiczów

Opis

Spotkał ją. Uwierzył jej. Nie powinien. Nawiąż rozmowę z wyznaczonym mężczyzną. Nie bądź za szybko bezpośrednia. To on musi złożyć propozycję, a nie na odwrót. Zarejestruj całą rozmowę. Claire kłamie zawodowo. Wydaje się, że jest stworzona do roli, w którą się wcieli. Na zlecenie firmy prawniczej specjalizującej się w sprawach rozwodowych ma demaskować niewiernych mężów i dostarczać niezbitych dowodów ich zdrady. To ona ma dyktować reguły gry. Gdy „klientem” Claire zostaje interesujący profesor Patrick Fogler, stawka gwałtownie rośnie. W grze gęstej od mrocznego uwodzenia, manipulacji i niedopowiedzeń role zaczynają się niebezpiecznie odwracać...
Data wydania: 2018-09-05
ISBN: 978-83-7515-533-4, 9788375155334
Wydawnictwo: Otwarte
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 424

Autor

"JP Delaney" "JP Delaney"
Urodzony w 1962 roku w Ugandzie
JP Delaney to pseudonim brytyjskiego pisarza, który publikując zarówno pod prawdziwym nazwiskiem Tony Strong, jak i jako JP Delaney czy Anthony Capella, odniósł niesamowity sukces literacki. Pod nazwiskiem JP Delaney ukazała się w Polsce powieść pod...

Pozostałe książki:

Lokatorka W żywe oczy Perfekcyjna żona W błogiej nieświadomości Utracona The Girl Before
Wszystkie książki "JP Delaney"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Recenzja

18.02.2020

W 2017 roku przeczytałam Lokatorkę, na której strasznie się zawiodłam. Nie wiem dlaczego, ale miałam cały czas w głowie zakodowane, że twórcą tej książki jest kobieta. Dopiero niedawno się do informowałam i postanowiłam wziąć się za inną książkę autora pt. ,, W żywe oczy''. Stwierdziłam, że trzyletnia przerwa to wystarczający czas, by dać nam oboj... Recenzja książki W żywe oczy

[...] nie można opowiedzieć drugi raz tej samej historii i spodziewać się innego zakończenia

4.11.2019

"W Żywe Oczy" - choć nie mam z autorem kontaktu wzrokowego, kłamie zawodowo. Twórca utkał zaskakująco gęstą sieć intryg i kłamstw, jeszcze nigdy tyle razy nie zostałam wpuszczona w maliny. Książka nie jest gruba ,a dzieje się tam tak wiele, że momentami można oszaleć. To uczucie kiedy czujesz,że to co rozgryzłeś jest prawdą, a okazuje się fałszem ... Recenzja książki W żywe oczy

@Ewelina_Czytalska@Ewelina_Czytalska × 3

Czy te oczy mogą kłamać?

23.01.2020

Spotkał ją. Uwierzył jej. Nie powinien. Usiądź w barze i udawaj, że na kogoś czekasz. Kiedy podejdzie - zagadaj. Nie bądź za szybko bezpośrednia. Zarejestruj całą rozmowę. Clair - trudne dzieciństwo, przyszła aktorka, kłamie zawodowo. Na zlecenia firmy prawniczej wciela się w role „testera miłości”. Gdy „klientem” Claire zostaje interesują... Recenzja książki W żywe oczy

@ixzca@ixzca × 2

„Aktor gra swoimi bliznami”

31.10.2019

Claire Wright marzy o aktorstwie. Jednak w zrealizowaniu amerykańskiego snu przeszkadza jej brak zielonej karty, oraz demony z przeszłości. Kobieta jest zmuszona pracować jako testerka wierności, gdzie poznaje Stellę Fogler. Następnego dnia po nieudanej prowokacji męża Stelli, okazuje się, że kobieta została zamordowana, a jedną z ostatnich osób, ... Recenzja książki W żywe oczy

@anetakul92@anetakul92 × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mikakeMonika
2020-01-28
4 /10
Przeczytane

Raczej nie dam się namówić na kolejną książkę tego autora. Niby akcja się toczy. Niby interesująca. Nawet brutalna. Ale jakoś tak kpiący uśmieszek błąkał mi się na ustach. Jakaś taka naiwna jest. Totalny zwrot akcji. Ja nie przewidziałam takiego zakończenia - to na plus ode mnie. Gwiazdek dałam na tyle, że "może być", bo jednak dobrnęłam do końca.
Ale już mam dość. Żegnaj panie JP Delaney. 

× 7 | link |
@Nowe_Horyzonty
@Nowe_Horyzonty
2018-12-04
Przeczytane

Niestety nie miałam okazji przeczytać debiutanckiej powieści autora, Lokatorki. Jednakże po wielu pochlebnych opiniach, zakodowałam sobie, aby w niedalekiej przyszłości ją przeczytać. Stało się inaczej, gdyż w pierwszej kolejności trafiła do mnie propozycja zrecenzowania W żywe oczy. Książka, jak się okazało, była debiutem powieściowym autora, niemniej wydanym pod innym tytułem i o troszkę odmiennej fabule, ostatecznie kilkanaście lat temu zginęła w gąszczu podobnych lektur. Tym samym, po późniejszym sukcesie Lokatorki, autor postanowił wydać swój „debiut” ponownie. Jednak był świadom wad, popełnionych podczas pisania pierwszej wersji, toteż postanowił napisać ją od nowa. Dzięki temu zbudował na tym samym pomyśle powieść, która zawiera część scen co poprzednia, jednak ma zupełnie inną fabułę. Nasuwa się pytanie, czy tym razem książka osiągnie sukces?

Podczas lektury ciągle zastanawiałam się, czy to możliwe, żeby zabójca był od samego początku podany czytelnikowi na tacy, fabuła bowiem skupia się w większości na dwóch postaciach: Claire i Patricku. Także logiczne było, że zabiła jedna z tych postaci… ale czy na pewno? Czy ta zagadka mogła być taka prosta do rozwiązania? Odpowiedź brzmi: nie do końca! Delaney potrafi tak namącić, biorąc, KŁAMSTWO, oraz GRĘ AKTORSKĄ, jako główne składniki powieści, że nie jesteśmy w stanie przejść przez nią, nie zastanawiając się nad tym, co tu jest PRAWDĄ?! Toteż tego, kto jest psychopatą w tej rozgrywce, dowiadujemy się na samym końcu...

× 4 | link |
@ewamroczkowskabooks
@ewamroczkowskabooks
2018-12-10
3 /10
Przeczytane Zbiory własne Recenzenckie

Jestem zawiedziona bo wiele oczekiwałam po tej książce. I nie sądziłam, że się rozczaruję. Ubolewam tym bardziej, że sam pomysł na jej prowadzenie był fenomenalny! Są momenty kiedy się broni, owszem, ale kiedy spojrzymy na całość coś wyraźnie nie gra a autor chyba sam zgubił się w tym wszystkim.
Bardzo dobrym pomysłem było wplecenie w fabułę teatru, bo do sztuki w tym wydaniu mam słabość. Ale wszystko kręciło się tylko wokół Claire na deskach teatru, a to już było zbyt wiele. Końcówka powinna mnie zaskoczyć, a od jakiejś 70 strony przeczuwałam kto jest winny i się nie pomyliłam. A jednak w thrillerach lubię dostać po głowie i powiedzieć 'jak bardzo się myliłam'. Miało być zaskoczenie a było oczekiwanie na to jak wreszcie doprowadzą to do końca.

Sen lunatyka to chyba najlepsze podsumowanie tej powieści. Sama żałuję, że nie wycisnęłam z niej więcej ale może przez to, że czytam ogrom thrillerów jestem tak krytyczna. Nie mniej, nie zniechęcam bo to książka z tych, którą jedni nienawidzą a inni ubóstwiają więc mimo wszystko spróbujcie przekonać się sami.

× 4 | link |
@gala26
2019-11-30
5 /10
Przeczytane Wypożyczone z biblioteki 2018 Thriller, sensacja, kryminał

" W żywe oczy " jest drugą książką w dorobku J.P. Delaney’a. Wprawdzie „ Lokatorka „ nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia, postanowiłam dać autorowi jeszcze jedną szansę, bo liczyłam , że tym razem będzie lepiej.

Okazuje się, że „ W żywe oczy „ nie jest czymś nowym, lecz poprawionym, do czego już na wstępie autor bez zbędnego zwodzenia się przyznaje. Powieść napisana ponad szesnaście lat temu, nie zyskała uznania czytelników, więc Dalaney na fali popularności „ Lokatorki „ postanowił wydać ją ponownie. Tak na marginesie, takie odcinanie kuponów od sukcesu, to zagrywka wobec czytelników niezbyt uczciwa.

Główna bohaterka Claire Wright jest zatrudniona w firmie prawniczej i specjalizuje się w demaskowaniu niewiernych mężów. Pierwszorzędna aktorka i do tego ambitna i ładna, to znaczy w swoim mniemaniu, ale czy tak jest naprawdę? Z pobieżnych opisów niewiele o niej się dowiedziałam, oprócz tego, że kłamie zawodowo. Claire otrzymuje kolejne zlecenie, ale nic nie idzie po jej myśli. Zleceniodawczyni zostaje odnaleziona martwa w pokoju hotelowym i w tym momencie akcja nabiera tempa i wreszcie coś się dzieje. Chociaż emocje są średnie, ale przynajmniej w końcu poczułam się zaintrygowana i zaczęłam się zastanawiać, co tak naprawdę zaszło. Gdy w grze pojawia się uroczy i czarujący Patrick Fogler, mąż denatki, jedyny męski osobnik, który oparł się urokowi Claire, stawka gwałtownie rośnie.
Kto jest winny, a kto prowadzi własną grę?

Pomysł na powi...

× 1 | link |
@Paulka
2019-06-08
6 /10
Przeczytane Thillery

Przyznam, że spodziewałam się jednak czegoś innego. Niby ciekawie, niby intrygująco, ale jak dla mnie gdzieś po drodze autor się gubi... Zakończenie zaskakujące.

× 1 | link |
@Ewelina229
@Ewelina229
2019-11-08
7 /10
Przeczytane Egzemplarz recenzencki

Mam na imię Claire, jestem aktorką, jedno co musisz o mnie wiedzieć to,to że kłamię zawodowo...Potrafię Cię uwieść, a niezbite dowody zdrady dostarczę Twojej żonie...

Claire testuje wierność mężczyzn, jest młoda atrakcyjna i świetna w tym co robi, pewnego wieczoru dostaje "zlecenie" na Patricka Foglera, tylko że tym razem wszystko idzie zupełnie inaczej niż powinno, Patrick nie jest Nią zainteresowany, nie daje złapać się w sidła Jej uroku osobistego ani manipulacji, którą jak zawsze podejmuje Claire. Kiedy kilka dni później ginie Stella, żona Patricka wszystko zaczyna się zmieniać a Claire dostaje szansęby wreszcie odegrać rolę swojego życia zmieniając tożsamość, wygląd, adres... Tylko, że tym razem oprócz gry aktorskiej trzeba jeszcze umieć zadbać o swoje bezpieczeństwo, ponieważ testowany mężczyzna podejrzany jest o serię morderstw i może okazać się, że kłamie lepiej niż Claire...

Niesamowicie wciągająca lektura, autor bezbłędnie gra na naszych emocjach, a te aż buzują w naszych głowach w trakcie czytania. Z jednej myśli przeskakujesz do drugiej, prawda miesza się z kłamstwem do tego stopnia, że już sam nie wiesz kto bardziej kłamie. Dacie się zaskoczyć? Bo ja dałam, a na koniec mogłam tylko powiedzieć " no ale jak to?" i własnie takie zaskoczenie lubię najbardziej

| link |
@Emma81
@Emma81
2020-08-03
5 /10
Przeczytane

Powieść "W żywe oczy" określiłabym krótko słowem "dziwna". Nawet nie umiem stwierdzić czy mi się podobała. Zamysł autora owszem ciekawy i niosący duży potencjał. Nie można też odmówić mu kunsztu pisarskiego. Historia jednak tak zagmatwana, że sama już nie wiedziałam co jest prawdą, a co kłamstwem. Może to należałoby uznać na korzyść książki? Jednak nie zawładnęła ona mną na tyle, bym wypisywała peany na jej cześć.

Swoją drogą Claire miała ciekawy sposób na zarabianie pieniędzy (nie chodzi o aktorstwo, tylko tą fuchę dla biura detektywistycznego)...

| link |
@_alex_sandra_mama_
@_alex_sandra_mama_
2019-10-07
8 /10
Przeczytane

"W żywe oczy"
📍
Claire od najmłodszych lat nie ma lekko. Samobójstwo matki, rodziny zastępcze, nieudane związki. Jednym słowem ciągle z deszczu pod rynnę. Jej największym życiowym marzeniem jest zostanie aktorką. W tym celu ucieka z UK do Nowego Yorku pełna nadziei, iż dostanie się do szkoły aktorskiej i zrobi karierę.
Los jednak nadal zamyka przed nią drzwi. Claire dorabia w agencji detektywistycznej jako przynęta sprawdzająca wierność mężów klientek. Czy kłamstwo "W żywe oczy" wyjdzie jej na dobre, czy może sama znajdzie się w złym miejscu o złym czasie...

| link |
EJ
@ewamolek1
2023-05-18
9 /10
Przeczytane
BU
@Bu_
2022-08-16
6 /10
Przeczytane 2022
KA
@karolola95
2021-12-01
6 /10
Przeczytane
@testerka_ksiazek
@testerka_ksiazek
2021-08-08
7 /10
Przeczytane
MA
@Maszkita
2021-07-14
10 /10
Przeczytane
@Martyna_Bryl
@Martyna_Bryl
2021-05-28
8 /10
Przeczytane Posiadam
UR
@Ursza
2021-05-28
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka W żywe oczy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl