Wrocław, rok 1919. W pogodny wrześniowy poranek, na jednej z wysepek w rozlewiskach Odry dwóch gimnazjalistów dokonuje makabrycznego odkrycia. Przybyły na miejsce asystent kryminalny Eberhard Mock, od...
Kolejne spotkanie z Mockiem uważam za bardzo udane. Jak w poprzednich książkach plastycznie oddany Wrocław, ze wszystkimi jego zaułkami i brudami, a także sytuację polityczną. Mock dopiero zaczyna ka...
Egzotycznie brzmiącą nazwą polskiego teraz miasta można przyciągnąć uwagę czytelnika… na moment. Jednak w trakcie lektury okazuje się, że Wrocławia jest w książce mniej, niż San Francisco w „Ulicach ...
Eberhard Mock, okultym, cienie przeszłości, prostytutki - jak zwykle bardzo dobry mroczny kryminał Marka Krajewskiego.
dobrze się czyta, świetny pomysł, tylko ten Mock ciągle taki spocony...;>