Strefa Veelox osiągnęła doskonałą harmonię. Piętnastoletni Bobby Pendragon przybywa do tej strefy, ścigając diabolicznego Saint Dane?a ? lecz na Veeloksie jest zupełnie spokojnie: bo jest wyludniony. Mieszkańcy już dawno znaleźli sposób na wniknięcie we własne wymarzone światy, w których mogą być kim tylko zechcą i gdzie im się zamarzy. Ich ciała trwają w zawieszeniu, a umysły przeniosły się w krainę marzeń.
Bobby właśnie pokonał Saint Dane?a w potyczce na Ziemi roku 1937 i jest przekonany, że poradzi sobie i z tym, co Saint Dane zaplanował dla Velloksu. Ale czy Bobby będzie w stanie ? kiedy już wniknie do wirtualnego świata ? oprzeć się pokusie całkowitego zerwania z rzeczywistością?
MacHale z całą pewnością wie, czego chcą młodzi czytelnicy: zapierające dech tempo akcji, wartkie dialogi i odrobina romantyzmu... Tę książkę będą kupować nastolatki, a zwłaszcza wybredni chłopcy, utrzymujący, że nienawidzą czytać. Spodoba się im Bobby Pendragon.
Bobby właśnie pokonał Saint Dane?a w potyczce na Ziemi roku 1937 i jest przekonany, że poradzi sobie i z tym, co Saint Dane zaplanował dla Velloksu. Ale czy Bobby będzie w stanie ? kiedy już wniknie do wirtualnego świata ? oprzeć się pokusie całkowitego zerwania z rzeczywistością?
MacHale z całą pewnością wie, czego chcą młodzi czytelnicy: zapierające dech tempo akcji, wartkie dialogi i odrobina romantyzmu... Tę książkę będą kupować nastolatki, a zwłaszcza wybredni chłopcy, utrzymujący, że nienawidzą czytać. Spodoba się im Bobby Pendragon.