Trudna i emocjonalna książka, zawierająca szczegółową relację z tragicznej wyprawy na Mount Everest w 1996 roku. Komercjalizacja gór wysokich i wspinanie się za pieniądze to złe zjawisko. Ta książka dobitnie to obrazuje, dlatego budzi tyle kontrowersji i zmusza do debety publicznej nad sensem takich wypraw. Jon Krakauer nie pozostawia żadnych złudzeń będąc w samym centrum wydarzeń, opisuje z aptekarską dokładnością wszystkie okoliczności, które jego zdaniem miały pośredni i bezpośredni wpływ na tragedię. Nie wszyscy z tą relacją się zgadzali, dlatego wokół książki zrobił się wielki szum, który przerodził się w dyskusję zarówno na łamach mediów jak również w środowisku wspinaczy wysokogórskich.
Smutna i pełna goryczy relacja, sam autor w obliczu tej tragedii potrafił ocenić swoje zachowanie i opisał je z rozbrajającą szczerością. Najważniejsze, że na łamach tej książki potrafił przyznać się i szczerze napisać o swoich błędach, które z całą pewnością pośrednio przyczyniły się do śmierci dwóch osób, uczestników wyprawy. Na wysokości 8000 tysięcy metrów, zachowanie ludzi, jest trudne do przewidzenia, mózg z powodu niedotlenienia pracuje inaczej, instynkt przetrwania staje się przyczyną nieludzkich zachowań oraz obojętności wobec współtowarzyszy. To nieetyczne i pozbawione moralnych zasad zachowanie, może budzić odrazę, zwłaszcza, jeżeli drugi człowiek znalazł się ekstremalnej sytuacji i potrzebuje pomocy, nie mniej ciągle musimy pamiętać, że wydarzenia te...