Wyspa Krym. Demokratyczne państewko rosyjskie, które w czasie wojny domowej odparło Armię Czerwoną, sąsiaduje z potężnym Krajem Rad. Jest tu wszystko, czego brak w Związku Radzieckim - kwitnąca gospodarka, powszechny dobrobyt, pełne sklepy, a co najważniejsze - wolność. Na przekór logice w tym szczęśliwym społeczeństwie rodzi się Idea Wspólnego Losu. Jej myślą przewodnią jest przekonanie, że obywatele republiki powinni dzielić los dwustu pięćdziesięciu milionów braci Rosjan, którzy w trudzie i znoju budują świetlaną przyszłość komunizmu.