Opinia na temat książki Zabójczy książę

@milbookove @milbookove · 2023-04-06 12:29:57
Przeczytane
To moje pierwsze spotkanie z piórem Autorki, jak i z gatunkiem, jakim jest romans historyczny.
Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że poniekąd jest on nieco współczesny, gdyż poruszone w nim tematy są wciąż aktualne, a język, którym jest napisany- bardzo lekki w odbiorze.
„Świat nie jest usłany różami i od nas zależy, czy potrafimy chwytać w dłonie nadarzające się okazje.”
„Zabójczy książę” autorstwa Melisy Bel to historia dwojga ludzi, niezwykle różnych, a jednak do siebie podobnych. Książę Evan de Clare w towarzystwie uchodzi za złoczyńcę, a powielane plotki stale działają na jego niekorzyść. Jako samotny ojciec, nie do końca akceptowany na salonach, potrzebuje pomocy przy wychowaniu córki. Postanawia zatrudnić guwernantkę. Na rozmowie o pracę pojawia się panna Rosalyn Foster, szara mysz w ciemnym stroju i za dużych okularach. Jednak ów panna ma swoje zdanie i nie potrafi ugryźć się w język, o czym przyszły pracodawca przekonuje się już na ich pierwszym spotkaniu. Coś go jednak w niej urzeka i zatrudnia ją. Z czasem oboje dostrzegają w sobie coś, czego na pierwszy rzut oka nie widać. I jak się mawia, nie ocenia się książki po okładce. To stwierdzenie pasuje tu idealnie.
„A życie kocha ludzi śmiałych i często ma im znacznie więcej do zaoferowania niż tym, którzy kroczą z przesadną ostrożnością.”
Autorka stworzyła niezwykle barwne postaci, które momentami potrafią rozbawić do łez, czasem wzruszyć, a nawet przyprawić o mocniejsze bicie serca. Akcja dzieje się w Londynie w 1831 roku i skupia głównie na osobach księcia i guwernantki. Szczególną sympatię wzbudziła we mnie pani Wilson, której lokatorką była Rosalyn. Kobieta raczyła młodą pannę niezwykłymi poradami, które moim zdaniem są ponadczasowe.
„Moja droga, miłość mężczyzny wynosi kobietę na wyżyny. Nie odcinaj się od tego. Jeśli nadejdzie, nie broń się przed tym. To najpiękniejsze, co może człowieka spotkać.”
Dziewczyna, która wychowana była w sierocińcu, pod ciemnym suknem skrywała swoje prawdziwe ja. W tamtych czasach pochodzenie miało znaczenie, co mocno wpływało na samoocenę naszej bohaterki. Mezalianse jednak nie dla wszystkich okazywały się niedopuszczalne i tu kolejna postać, która mnie ujęła, to matka księcia.
„Tylko pewna siebie kobieta ośmiela się sięgnąć po swoje marzenia.”
Melisa pięknie opisała rodzące się uczucie, wplotła masę świetnego humoru, a na koniec mamy wisienkę na torcie – książę skrywa bolesną tajemnicę, a powód, dla którego jej nie ujawnia, budzi respekt.
Jeśli udało mi się Was zaciekawić, zachęcam do lektury. Jak wspominałam, książka napisana jest lekkim językiem, czyta się ją szybko i przyjemnie.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-03-31
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zabójczy książę
Zabójczy książę
"Melisa Bel"
8.2/10
Cykl: Co za para, tom 2

Książę Evan de Clare uchodzi w towarzystwie za potwora, który doprowadził do śmierci swoją żonę. Mroczny, szorstki i nieprzystępny sieje postrach nawet wśród służby. Kiedy poszukuje guwernantki dla c...

Komentarze

Pozostałe opinie

" - Mówi pani tak, jakbyśmy byli sobie równi - odparł z błyskiem w oku. - Bo jesteśmy - odparła dumnie. - Nie według społeczeństwa. - Pańska pozycja nie czyni pana człowiekiem lepszym ode mnie." ...

Uwielbiam pióro tej autorki! Polecam 😊

Relacja między księciem Evanem a Rosalyn jest bardzo elektryzująca. Wszystko przez to, że główni bohaterowie przechodzą z dość jawnie okazywanej sobie niechęci, do głębokiego uczucia. Rozdział po roz...

ZAKOCHACIE SIĘ W TEJ KSIĄŻCE! Panna Rosalyn nie wierzy w szczęście u boku mężczyzny, a w przyszłości widzi siebie jako niezależną kobietę. W tym celu udaje się do owianego złą sławą księcia Evana by...

@paulinaz2007@paulinaz2007
© 2007 - 2024 nakanapie.pl