Żądze

❤️"Podobno jednak przeciwieństwa się przyciągają"
❤️"Wybaczymy sobie, damy szansę czy rozpoczniemy wojnę, która nas wykończy? Tego bałam się najbardziej. Nie byłam gotowa na wojnę. Byłam gotowa na miłość, która właśnie uratowała mi przez palce"

Ojej! Jak ja czekałam na tę książkę! Chciałam dowiedzieć się, kogo wybierze Julia. Czy będzie do James, czy Gaspard? Gdy tylko kurier zapukał do mych drzwi, musiałam ją przeczytać. Uwierzcie mi, ale nie mogłam się oderwać! Specjalnie dla niej wstałam przed budzikiem alarmującym pobudkę, poświęciłam swoją przerwę w pracy i pół dnia, które miało być spożytkowane na porządki domowe. Suma summarum zostałam z bałaganem w domu, w mojej głowie oraz złością na autorkę. Czy książka mi się podobała? Bardzo! Pomimo że mam ochotę urwać głowę Kasi, to jestem zadowolona z emocji, jakie u mnie wywołała. Skończyłam ją wczoraj, a nadal nie mogę przestać o niej myśleć.
Chciałabym tak wiele napisać, ale nie mogę, żeby nie zepsuć Wam frajdy podczas czytania trzeciego tomu (celowo nie pisze ostatniego 🙏).
Uwierzcie mi, ale gdy tylko otworzyłam paczkę i zobaczyłam "zaproszenie na zaślubiny" już wiedziałam, że będzie się działo! Kaśka nie byłaby sobą, gdyby nie namieszała w życiu bohaterów, ale i mojej głowie. Mąciła, wywołała u mnie sprzeczne uczucia, wodziła za nos. Sprawiła, że wkurzałam się, śmiałam, współczułam. Co kilka kartek zmieniałam zdanie na temat bohaterów. Istny rollercoaster!
Na okładce widnieje zdanie "Zaczęło si...

Premiera 13.10.2021
Dziękuję za egzemplarz

@k.n.haner
@wydawnictwo_slowne

Zaczęło się od Skandalu... mamy wyczekiwany ostatni tom serii. Byłam ciekawa, jak zakończy się ten cały Skandal ;)

Fabuła w skrócie: Julia iGaspardprzygotowują się do ślubu, mają wielkie plany na przyszłość. Gdy emocje opadają i nastaje szara rzeczywistość, dochodzi do pierwszych małżeńskich kłótni.
Czy ich związek to przetrwa?

Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to, że autorka wyszła poza swój schemat☝. Co mi się bardzo podobało☝.
Przez większość książki nie ma się pewności, kto z kim będzie🙆‍♀️. Jak zakończy historia?
. Z kim bardziej Julia ? ZGaspardem? Z Jamsem? Czy może sama ?

Jedno mogę powiedzieć na pewno☝
Tak namieszać i rozpalić serca czytelniczek może tylkoHaner:)😈🔥
Niesamowite emocje, namiętność i napięcie trzymający do samego końca.🔥🔥

Wiem, że wielu z Was, tak, jak ja, czekało na finałowy tom tej serii😁 Swój egzemplarz książki "Żądze" autorstwa Katarzyny Nowakowskiej otrzymałam w poniedziałek, a już we wtorek miałam gotowych kilka słów o niej.
Szybko, prawda?😉 Ale gdy zaczęłam czytać, to po prostu przepadłam, byłam jak w transie, zahipnotyzowana, zatopiona w innym świecie. Oderwałam się od tej historii w momencie przeczytania słowa: "Koniec", z ogromnym zaskoczeniem, że to niby już?
Dla mnie ten tom był chyba najbardziej emocjonującym, wzruszającym i tak intrygującym tomem, że próby oderwania się od niego choć na chwilę, poszły na marne. No po prostu nie dało się i tyle. Były oczywiście momenty, gdy oczy zachodziły mi "mgłą", co zdarza mi się bardzo rzadko. Byłam wtedy zła, czułam żal i smutek głównej bohaterki, przeżywałam razem z nią jej rozterki, wzloty i upadki. Przyznam szczerze, że dość łatwo było mi wczuć się w jej emocje, wszystko było takie realne, takie rzeczywiste.

Ta część pokazuje, że czasem żądze przejmują kontrolę nad człowiekiem, a my mimo starań, nie zawsze jesteśmy w stanie nad nimi zapanować, zatracamy się w tych odczuciach, to one nas niosą, prowadzą bez naszej wiedzy. Wzajemne przyciąganie potrafi działać mocniej niż magnes. Czasem właśnie ta chemia wygrywa walkę z rozumem, mimo że z góry wiadome jest, że to, co się dzieje, nie jest dobre. W kontekście tej historii, oczywiście chodzi o miłosny trójkąt.

Julia i Gaspard biorą szybki ślub, po dość krótkiej z...

Julia po burzliwej namiastce związku w jakim była z Jamesem, oraz skandalu z nim związanym przystaje na propozycje i oświadczyny Gasparda i zgadza się zostać jego żoną. Przygotowania do ślubu idą pełną parą, a ona pomimo, że nie nie jest w stanie wypowiedzieć słów "kocham cię", ma nadzieję, że mężczyzna pomoże jej zapomnieć o Jamesie i będzie z nim szczęśliwa. Teoretycznie wszystko zaczyna się układać jednak do czasu... Ojciec po raz kolejny udowadnia, że zależy mu jedynie na pieniądzach, na horyzoncie znów pojawia się były kochanek, a małżeństwo z Gaspardem okazuje się być bardzo trudne, gdy są daleko od siebie. Julia jednak już nie jest tą samą kobietą i pomimo, że jej serce cierpi, nie pozwoli by traktowano ją jak rzecz.

Autorka kolejny raz zaskakuje! Przyznam szczerze, że sięgając po tą lekturę miałam swoje podejrzenia, jak to się rozwinie. Założyłam, że skończy się tak jak sądziłam, jednak no cóż, kiepska ze mnie wróżka. Pomyliłam się, ale nie mogę powiedzieć, by spotkało mnie rozczarowanie.
Julia zawsze starała się trzymać głowę wysoko, jednak w tej części przez większość czasu odbierałam ją jako zagubioną i zrezygnowaną kobietę. Fakt, nie pozwoliła sobą pomiatać, nie zmienia to jednak faktu jakie nieszczęścia na nią spadały raz za razem. I tak byłam pod wrażeniem, że tak dobrze sobie radziła z tym całym bałaganem.
Sama nie byłam pewna, któremu z mężczyzn miałam kibicować. Jamesowi czy Gaspardowi. Tak czy inaczej, tworzyli bardzo burz...

Seria ,,Skandal" Kasi Nowakowskiej to chyba moje ulubione książki od niej, choć nie miałam okazji przeczytać jeszcze wielu... W każdym razie na wieść, że ,,Żądze" będą kończyć losy Julii, poczułam trochę smutek, bo tak się przyzwyczaiłam do tych jej miłosnych podbojów i problemów, klimatu Paryża i zapachu hotelowego pokoju 😎 A tak serio,
odczułam mega ekscytację CO TO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO?! Nie wiem jak wy, ale często obawiam się tych ostatnich tomów, że wypadną najsłabiej albo właśnie złamią całkowicie serce.

Trzeci tom to było nie tylko samo zakończenie serii, ale i podsumowanie całej drogi jaką przeszła główna bohaterka. Wracają postacie, które albo się na początku znienawidziło (ja!) albo pokochało, nie ma nic pomiędzy słuchajcie. Jak zwykle nie wiedziałam po której stronie stawać, bo tyle się tam zadziało. Dobrych i złych rzeczy, które utwierdzały mnie w przekonaniu, których bohaterów nie darzę za grosz sympatią w dalszym ciągu.

Na nudę często nie było co narzekać, ale i tak najlepiej będę wspominać pierwszy tom z nich wszystkich. Ten ciężko jest mi ocenić, na pewno trochę zawiodło mnie zakończenie. Jakieś takie nie dla mnie totalnie. Chwilami też robiło się monotonnie pod względem tematyki, jeśli lubicie dużo scen erotycznych to raczej się odnajdziecie. Były jednak rzeczy, które wywoływały we mnie o wiele większe emocje i ,,przegryzały się", co ratowało sytuację i nie było ciągle myślenia o jednym.

Całościowo seria jest moim zdaniem bard...

Julia Widawska i jej mężczyźni powracają w trzeciej odsłonie gorącego romansu wydanego przez @słownewydawnictwo. Tym razem autorka obiecuje nam finał historii. Jednakże, czy spełni wymagania i usatysfakcjonuje swoich czytelników? Przekonajmy się!

W finale „Femme Fatale” byliśmy świadkami spektakularnych zaręczyn Julii i Gasparda. Myślę, że każdy z nas był takim obrotem sprawy wprawiony w osłupienie. Z pewnością nie takiego zakończenia drugiej części spodziewali się czytelnicy. Kiedy więc otwierałam część trzecią, byłam pewna, że i tym razem autorka wielokrotnie wywiedzie nas w pole i finalnie zaskoczy. I choć wielu czytelników finał tej historii rozczarował, to ja jestem w pełni usatysfakcjonowana.

Kochani moi, nie zawsze jest tak, że życie pisze bajki, więc autorzy idąc tym śladem, też bajek nie piszą, a czasem sprowadzają nas lekko na ziemię. Nie każdego więc spotyka uczucie porównywalne z rażeniem pioruna. Tak właśnie było w przypadku Julii i Gasparda – ich uczucie dojrzewało niczym dobre francuskie wino. Bo czasem trzeba zrobić dwa kroki w tył, aby pójść naprzód… Zaintrygowani? Przeczytajcie sami proszę, przekonajcie się, że ta historia ma swój happy end. Może nie taki, jakiego się spodziewaliście, ale według mnie jedyny słuszny.

Lubię takie fabuły, które całkowicie odciągają mnie od problemów i przez chwilę dają się uwieść swojej historii, a bohaterowie ciut dłużej zostają w moich myślach. Choć mało prawdop...

Dziś bajka dla dorosłych, lekki, intrygujący i zaskakujący romans pewnej Julii, dziewczyny z charakterem I temperamentem, która nie mogła się zdecydować który Romeo to ten właściwy🔥.
A wszystko zaczęło się od skandalu z brytyjskim arystokratą w roli głównej...

Dziś Julia planuje swój wymarzony ślub z przystojnym i nieziemsko bogatym Francuzem. To szczęście, czy tam szaleństwo – spadło na nią jak grom z jasnego nieba. Mimo mnóstwa wątpliwości Julia bez namysłu rzuca się w wir zdarzeń, emocji i uczuć. Jej narzeczony, bożyszcze kobiet, zdaje się być do szaleństwa w niej zakochany i oczarowane jej urodą i charyzmą.

Czyżby właśnie Juli udało się naprawić jego serce, do tej pory tak stroniące od stabilizacji i zobowiązań?
Co zrobi Julia, gdy na horyzoncie znów pojawi się jej brytyjski kochanek?
Czy małżeństwo z francuskim lowelasem ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie?

„Żądze” to bardzo dobra propozycja na beztroski i niezobowiązujący wieczór z książką i najlepiej z winem. Gorąca, rozpalająca zmysły, lekka i intrygująca bajka o miłości, namiętności, pożądaniu i nienasyceniu. O tym, że marzenia się czasem spełniają. O trudnych wyborach i sile charakteru. I w końcu o tym, że miłość potrzebuje przestrzeni, w której jednak niezwykle łatwo się zgubić.

Jeżeli czytaliście „Skandal” i „Femme fatal”, to koniecznie sięgnijcie po zakończenie tej historii. Julia po raz kolejny Was zaskoczy🔥.

Polecam❤

Po dość długiej przerwie miło było powrócić do znanych bohaterów. A w tej części zadziało się naprawdę dużo i chociaż miałam pewne przeczucia jak historia dalej może się potoczyć to zostałam bardzo zaskoczona. Jak sama nazwa serii mówi – skandal goni skandal w życiu Julii, które nie pozwala jej nawet na chwilę wytchnienia. W książce nie brakuje gorących scen, nieoczekiwanych zwrotów akcji – finałowy tom jest zdecydowanie najbardziej emocjonującym. Autorka w bardzo ciekawy sposób poprowadziła dalej fabułę, dzięki czemu zakończenie serii nie było bezbarwne i mdłe. Silna i jednocześnie bardzo kobieca postać Julii udowadnia czytelnikowi, że o swoje warto walczyć zawsze, że od przeszłości niekiedy powinniśmy się odciąć grubą kreską już na samym początku budowania nowego rozdziału i że czasami błędy należy wybaczać. „Żądze” to również opowieść o tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad swoimi emocjami, że to właśnie one mydlą nam oczy i przejmują kontrolę nad naszym życiem.

Jeżeli nie mieliście okazji poznać jeszcze miłosnego trójkąta Julii, Gasparda i Jamesa to koniecznie musicie przekonać się jaki „Skandal” jest w stanie wywołać „Femme Fatale” z powodu swoich „Żądzy”!

Katarzyna Nowakowska, jedna z lepszych autorek literatury obyczajowej i erotycznej. Pisze również pod pseudonimem K.N. Haner. Lubicie jej książki? Ja pokochałam serię Skandal, którą miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa słowne.

Julia Widawska po wielu przejściach w końcu znalazła to czego chce. Jest szczęśliwie zakochana i planuje ślub. I mogłoby się wydawać, że już teraz ona i Gaspard będą żyć długo i szczęśliwie. Nic bardziej mylnego, bowiem Gaspard chyba jeszcze nie dorósł do stałego związku. W Julii natomiast odżyją dawne uczucia do Jamesa.

„Najgorętsza i najbardziej bezwstydna powieść roku”!

„Żądze” to przede wszystkim książka o trudnych wyborach. Główna bohaterka stanie przed wieloma dylematami. Jej mąż okaże się nie przystosowany do życia w małżeństwie, do tego dojdą problemy z ojcem, który chce stale kontrolować poczynania córki i liczą się dla niego przede wszystkim zyski.

Na przestrzeni tych trzech tomów widać jak Julia się zmienia. Jak z dziewczyny żyjącej pod dyktando innych staje się poukładaną dziewczyną, która potrafi zawalczyć o siebie, ale przede wszystkim pokazuje swoją niezależność.

Polecam Wam tą serię, będzie naprawdę gorąco😊

Julia już wie czego chce i pragnie życie budować na własnych zasadach.
Wkraczamy w przygotowania do ślubu bohaterów. I czytalo mi się szybko i przyjemnie oczywiście pojawiają się problemy a ślub to dopiero początek nowego życia które nie będzie usłane różami.

Ja zdecydowanie byłam za team James i cieszę się że pojawiał się i mieszał. Pomimo że na początku Gasparda nie polubiłam tutaj już zaczęłam go tolerować do pewnego momentu.... Wrrr książka wzbudziła wiele emocji we mnie od radości i uśmiechu aż do wściekłości. A do tego wszystkiego dostałam bardzo wiele scen erotycznych które rozpalają zmysły. Ja w książkę wciągnęłam się od pierwszej strony i nie mogłam jej odłożyć, musiałam jak najszybciej poznać zakończenie historii zawirowań bohaterki i aż do ostatniego rozdziału Autorka nie dała nam tej pewności w którą stronę to pójdzie. Dzieje się wiele i boheterowie wiele przeżyją będzie mało chwil na odpoczynek od emocji. A ja do tej pory żyje tą historią. Książka jak i cała seria jest znakomita i warta przeczytania.

Kojarzycie książki K.N.Haner? Jeśli tak, to mam dla Was propozycję tej autorki wydaną pod nazwiskiem Katarzyna Nowakowska. "Żądze" to pikantna opowieść o nietypowej miłości, a raczej dojrzewaniu do niej, odkrywaniu jej i przeżywaniu. Główna bohaterka, Julia, wychodzi za mąż za Gasparda, w którym jest zakochana po uszy, ale... No właśnie. Jest małe ale.

Czy można być w kimś zakochanym, ale go nie kochać? Jaka jest różnica między tymi emocjami? Czy można być wtedy w pełni szczęśliwym? No i wreszcie, czy miłość przyjdzie z czasem, czy jednak nie warto się w taki związek angażować? Tak wiele pytań i jedna historia, która pozwoli na nie odpowiedzieć. Gwarantuję, że wielbicielki romansów i erotyków się nie zawiodą, a i dla tych, którzy lubią napięcie i intrygi też się coś znajdzie 😉

Płomienna kontynuacja "Skandalu" i "Femme fatale" idealnie nada się na letnie wieczory i sprawi, że będzie gorąco. Znajomość poprzednich części nie jest konieczna, choć pojawiają się nawiązania do przeszłości. Skusicie się? 😈