Dwa ciała znalezione pod Tower Bridge to już czwarte i piąte zabójstwo w ciągu pięciu tygodni. Ofiary – takie jak poprzednio: chłopcy, jedenaście lat, przecięta tętnica szyjna, zgon z powodu upływu krwi. Mordercy chłopców szuka cała policja w południowym Londynie.
Własne śledztwo prowadzi też jedenastoletni Barney. Mieszka z ojcem obok Lacey Flint, która myśli o odejściu ze służby, bo wciąż nie może uporać się z traumą po poprzednim śledztwie. I to właśnie Barney natrafia na coś, co przeoczyli śledczy. Coś, czego wolałby nie odkryć. Wie, że zbrodniarz znów zaatakuje. Ofiarą będzie kolejny chłopiec, taki jak on. Morderca znów upuści całą krew i pozostawi ciało nad Tamizą. Nie będzie żadnych śladów dla policji. Nie będzie żadnego powodu, by Lacey Flint angażowała się w tę sprawę.
I żadnej szansy, by mogła trzymać się od niej z daleka.
Własne śledztwo prowadzi też jedenastoletni Barney. Mieszka z ojcem obok Lacey Flint, która myśli o odejściu ze służby, bo wciąż nie może uporać się z traumą po poprzednim śledztwie. I to właśnie Barney natrafia na coś, co przeoczyli śledczy. Coś, czego wolałby nie odkryć. Wie, że zbrodniarz znów zaatakuje. Ofiarą będzie kolejny chłopiec, taki jak on. Morderca znów upuści całą krew i pozostawi ciało nad Tamizą. Nie będzie żadnych śladów dla policji. Nie będzie żadnego powodu, by Lacey Flint angażowała się w tę sprawę.
I żadnej szansy, by mogła trzymać się od niej z daleka.