Mały Tuptuś, ciekaw świata, umknął raz z zajęczej łączki - poszedł w gości do przyjaciół, w nosku mając obowiązki.
Tak zabawił się, zagadał, tak zakicał, zatupotał, zapomniawszy mamy nauk... aż na koniec lasu dotarł.
A tymczasem pożar w lesie!
Tak zabawił się, zagadał, tak zakicał, zatupotał, zapomniawszy mamy nauk... aż na koniec lasu dotarł.
A tymczasem pożar w lesie!