Opinia na temat książki Zaklinacz koni

@tomzynskak @tomzynskak · 2021-12-22 11:57:18
„Zaklinacz koni” Nicholasa Evansa to książka pełna emocji. Historia opowiada o miłości, pasji, rodzinie, traumie i poczuciu straty. Autor pisze o tym wszystkim niezwykle emocjonalnie i dojrzale. Do tego przepiękne opisy przyrody i rancza w Montanie sprawiają, że na moment przenosimy się w niesamowite rejony, gdzie życie toczy się zupełnie inaczej niż u nas. Tam liczy się życie w zgodzie z naturą i samymi sobą, a zwierzęta towarzyszą człowiekowi na każdym etapie życia.
Tak naprawdę mamy tutaj do czynienia z wieloma wątkami.Czytając książkę niejednokrotnie się wzruszyłam, a w mojej głowię kłębiło się wiele myśli. Losy Grace, jak i sama bohaterka stały się mi bardzo bliskie. Całą sobą przeżywałam wydarzenia, które jej dotykały. Czytał o losach młodej dziewczyny na pograniczy życiu oraz śmierci, która traci w sobie iskierkę życia. Jej matka także była rozdarta i za wszelką cenę chciała uratować swoją córkę i jej najlepszego przyjaciela Pielgrzyma. Portery psychologiczne bohaterów są bardzo rozbudowane, a ich życie zmienia się wraz z rozwojem fabuły. Z losów bohaterów możemy czerpać bardzo wiele wartości i życiowych lekcji, a to wszystko za sprawą decyzji jakie przychodzi im podejmować.

„Zaklinacz koni” to wciągająca, poruszająca i przepiękna powieść obyczajowa z wątkiem romansu. Zajęła ona szczególne miejsce w moim sercu i jestem pewna, że nie raz jeszcze do niej wrócę. Jestem pewna, że gdy zaczniecie ją czytać nie będziecie w stanie się od niej oderwać i pozostać obojętnymi na losy Grace, Anne oraz Pielgrzyma. Polecam!

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zaklinacz koni
6 wydań
Zaklinacz koni
Nicholas Evans
8.0/10

Historia miłosna, porywająca przygoda i pełna emocji opowieść o odkupieniu i sile ludzkiego ducha W spokojny, śnieżny poranek dziewczynka i jej koń dostają się pod koła czterdziestotonowej ciężarówki...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dałam radę, lecz zachwycona jestem średnio. Kilkukrotnie odkładałam książkę na bok, bo zwyczajnie byłam nią znudzona. Kocham konie, widzę urodę książki i doceniam potencjał. Powinnam być poruszona, ...

,,Kiedy oszalały koń stanął dęba, dziewczyna spadła z siodła i potoczyła się po drodze. Przednie kopyta zaczęły opadać, ale ciężarówka niemal już go dosięgnęła. Wayne zobaczył, jak zwierzę znowu pode...

W całym moim życiu żadna książka nie wywołała we mnie tylu emocji co "Zaklinacz koni". Jako dziecko jeździłam konno, kochałam i całe życie kocham konie, jazdę konną i wszystko co z końmi związane. Fi...

CZ
@patrycjasprzedaz1

Oglądałam już dość dawno temu film i jak pamiętam zrobił na mnie spore wrażenie. Moja pamięć jest jednak ulotna więc niewiele z jego fabuły zapamiętałam, toteż zakończenie książki było dla mnie total...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl