Okrutna i pewna siebie konkubina egipskiego kapłana Imhotepa psuje rodzinne relacje, więc nikt jej nie żałuje, gdy spada ze skały... Ale potem następują kolejne zgony - brat kapłana tonie, a nestorka ...
Ciekawe umiejscowienie akcji. Jednak sprawca nie przekonał mnie swoim motywem wcale. Każdy inny był lepszy.