Wkrótce po ukończeniu college'u Thor Heyerdahl podjął ze swoją żoną pierwszą z tych podróży, które miały uczynić go sławnym. Opuścili Norwegię, wydającą się rajem, i zamieszkali na małej wysepce Fatu Hiva, daleko na Pacyfiku. Wiedli tam życie mając na dobytek niewiele więcej niż stalowy garnek i ostry nóż. Wspomnienia z czasów młodości Heyerdahla, zawarte w tej książce są jednak czymś więcej niż opisem pobytu na wyspie, spotkań z jaj mieszkańcami i poznawaniem przyrody. Autor udowadnia iż dawne ludy, uważane za prymitywna i niezdolne do dłuższych podróży, w rzeczywistości wiedziały więcej i żeglowały dalej niż się przypuszcza. Ta książka jest nie tylko historią miłosną, opowieścią o przygodzie i dokumentem, lecz także przesłaniem dla przyszłych pokoleń: dalsza dewastacja i bezmyślne zanieczyszczanie naszej planety jest dla ludzkości wyrokiem śmierci.