Połowa lat osiemdziesiątych. Polska pogrążona w kryzysie i szarej beznadziei. Ania Kropelka mieszka z prababcią, babcią, dziadkiem i kotem Dziurawcem w małym, cichym, trochę nudnym miasteczku. Każdy tutaj żyje życiem innych i marzy o ucieczce za ocean, ale niewielu decyduje się na ten krok. Wolą czekać na cud. Tylko mamie Ani się udało. Jednak Ania nie chce wyjeżdżać. Kocha swoje miejsce na ziemi.
Sentymentalna podróż do czasów, kiedy każde mieszkanie zdobiła meblościanka, w supersamach walczyło się o frykasy na kartki, na listach przebojów królowała Sabrina i tylko uczucia były takie jak dziś. Przyjaźń i miłość tak samo słodkie, a rozczarowanie i odrzucenie – gorzkie.