Przez ostatnich kilka lat mieszkańcy Gontu stracili dawny spokój i ufność. Młodzież zachowywała się jak obcy wśród swego własnego ludu, kradnąc i sprzedając łupy. Kobiety bały się same chodzić po drogach, część młodych dziewcząt uciekła z domów, aby dołączyć do band złodziei i kłusowników. Wśród wioskowych czarownic i czarodziejów krążyły pogłoski o tym, że także z ich rzemiosłem dzieje się coś niedobrego: uroki, które zawsze leczyły choroby, traciły skuteczność, zaklęcia znajdujące niczego nie pomagały odszukać, napoje miłosne doprowadzały mężczyzn do szału - nie miłości, ale morderczej zazdrości; a co najgorsze, ludzie, którzy nie wiedzieli dotąd nic na temat magii, twierdzili, że są obdarzeni mocą i gromadzili wokół siebie wyznawców. Autorka otrzymała za Tehanu nagrodę Nebula.